Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kana.de

-30 kg .!!!!

Polecane posty

Hej wszystkim :) Wiem że jest dużo takich topików, ale piszę to dla siebie. Do września muszę zrzucić 30 kilogramów (w październiku mam ślub) Czytałam wiele tematów tutaj i wiem że będzie ciężko. W czerwcu również przyjaciele mają ślub, tez się trzeba jakoś prezentować. Na dzień dzisiejszy ważę 98 kg przy 1,68 cm ;/ Nie pilnowałam się ostatnio i trochę przybrało. Po urodzeniu dziecka nie mogłam się przełamać i zmotywować do zrzucenia wagi. Ale teraz wiem że jest mi to także potrzebne do normalnego funkcjonowania. nie mam żadnej konkretnej diety bo dużo już próbowałam, ale chcę się zdrowo odżywiać. Jest ktoś kto zacznie od jutra razem ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. ja zaczęłam 5dni temu wiec moge sie przylączyc. 80kg, 1,64 wzrostu.chcialabym 15kg zrzucic.ogolne zasada- mniej jeśc:)4 lub 5posilkow dziennie lekkich (zalezy o ktorej wroce do domu) i duuuzo sportu. chodze na aerobik i na silownie, a jak nie no to cwicze godzine w domu. damy radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Urodzenie dziecka to żadna wymówka, od kiedy to w ciąży można jeść co się chce? Bezpieczna waga dla matki i dziecka(!) to +9-12 kg. Wtedy w 3 miesiące kobieta dochodzi do siebie. Niestety, nie zrzucisz tylu kilogramów samą dietą, choćby nie wiem jaka ona nie była - nie łódź się. 3 x w tygodniu fitness, potem siłownia to jest konieczność, a do tego dobrze zbilansowana dieta (broń boże nic niejedzenie). Tylko tak osiągniesz cel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magducha21
hej hej mogę się do Ciebie przyłączyć ? ja chciałabym zrzucić jakieś 15 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, im nas więcej tym raźniej i wiecej motywacji:) zgadzam się ze SleepingSun:trzeba cwiczyc. nie tylko po to zeby schudnac, lecz zeby skora byla jędrna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najważniejsze to mieć motywacje, ale też zmienić podejście do życia i do siebie. Wpychamy w nasze ciało syf, tłuszcze trans które zatykają żyły, ogrom cukrów prostych, samą chemię. A statystyki są takie, że choroby dietozależne pojawiają się po 15-20 latach i to będzie ogromna plaga. No ale ludzie doceniają zdrowie, dopiero jak je tracą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz mam do Was pytanie: czy macie jakies pomysly na lekki obiad? jem go dopiero ok 18 jak wroce z pracy. dzisiaj sobie zaplanowalam pol opakowania warzyw na patelnie plus kawalek gotowanego kurczaka. moze macie jakies pomysly na sprawdzone i smaczne dania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość [pkms[pdomp
tak mamy pomidor lub pomarancza 4 liscie salaty lodowej pol piersi z kurczaka 4 oliwki sos--3 lyzeczki oliwy z oliwek, 3 lyzeczki wody, przyprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się dziewczyny że jesteście :) Ja na początek chciałam zacząć dietę kopenhaską dla poprawienia metabolizmu. dzisiaj ćwiczyłam dwie godziny, jadłam mało, a często, warzywa, gotowany kurczak bez soli, duzo wody i zielonej herbaty. Do tego biorę chrom i magnez. i ocet jablowy :) A Wam jak idzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, czytałam o tym, to nic innego jak zdrowe odżywianie :) Po uregulowaniu metabolizmu zacznę tak jak Pan Adrian. Jest mistrzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam ze po tej diecie kopenhackiej jest czesto efekt jojo.lepiej chyba po prostu z niektorych rzeczy zrezygnowac, tak mi sie wydaje. ja dzisiaj tez okej- 5lekkich posilkow co 3h. mialam Was wlasnie pytac o ten ocet jablkowy. sam zapach mnie odrzuca, a co dopiero rano na czczo.wiem ze to do szklanki wody sie dodaje, ale nadal mnie odrzuca.da sie to pic? ;)aha, co do herbaty to polecam czerwona-poprawia metabolizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piję tak na ''raz dwa'' jak kieliszek wódki :) i popijam wodą :) na czczo nie pije, nie przełamałam sie, ale daje rade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) I jak Wam idzie? Ja sobie pozwoliłam dzisiaj na kromkę ciemnego chleba z wędliną i na płatki zbożowe z jogurtem :) W końcu dzień kobiet :) Za chwilę pora na obiadek, mam ochotę na sałatkę z sałaty lodowrj, pomidora i gotowanej piersi kurczaka :) a na kolację jajko z pomidorkiem albo twarożek :) Dziewczyny, wszystkim Wam życzę wszystkiego co najlepsze z okazji Dnia Kobiet, żeby spełniły się Wasze wszystkie marzenia.! I żeby każda z Was wytrwała na diecie tyle ile oczekuje :) Trzymajmy kciuki.! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wrocilam z silowni ufff:D wykupilam takze karnet na platforme wibracyjna, podobno bardzo dobra. Ktoras z Was ma jakies z nia doswiadczenia? jestem także rozmow z dietetyczka, mysle ze sie z nia spotkam. ale mowie Wam dziewczyny, jakie mialam dzisiaj pokusy w pracy! sernik i czekolada. Prawie sie rzucilam:P chyba jestem uzalezniona od slodyczy:P ale ani okrucha nie tknelam, jestem z siebie dumna:) od soboty waga z 80,6kg spadla mi do 79,2kg. wiem ze to pewno sama woda ale i tak sie ciesze:P Wszystkim Wam zycze wszystkiego naj naj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jaaaa90 swietnie Ci idzie :) Ja niestety od zawsze mam problemy z silną wolą :( ale narazie daje rade :) co do platformy to nie wiem, ie mam zadnych doswiadczen :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze to bedzie dla mnie przesiedzenie calego weekendu w szkole-od rana do wieczora. mam spory poroblem z burczeniem w brzuchu wiec nie bede miala wyboru, bede musiala jesc. chyba wezme jakies kefiry czy cus.sama juz nie wiem, byle nie przytyc. a co do sernika do zapowiedzialam sobie ze w swieta sobie pozwole na kawalek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kana polecam Ci weight watchers. Jest na kafeterii topic na ten temat. Schudlam dzieki niej 22 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez sensu ważyć się codziennie. Najlepiej raz w tygodniu, w określonym stanie fizjologicznym. Tylko wtedy miarodajnie możemy ocenić efekty. Do sałatek możesz dodawać kapary, oliwki, wędzonego łososia, suszone pomidory, pestki dyni, orzechy. Możesz zrobić sos czosnkowy z jogurtu naturalnego. Innego dnia paprykowy. Sałata z ogórkiem i pomidorem to świetna baza do posiłków. Warzywa bez ograniczeń, owoce dwa razy dziennie. Jeśli zjecie coś słonego, to gwarantuje wam, że za 30 minut będziecie miały ogromną ochotę na coś słodkiego (i na odwrót) - tak działa nasz organizm. Możecie się zabezpieczyć 2 kostkami czekolady rozpuszczonymi (!) powoli w ustach. I niestety bez wysiłku fizycznego nie będziesz efektywnie chudnąć, ruch nakręca metabolizm - im więcej mięśni tym więcej organizm zużywa energii na ich odżywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki, pozwolcie, że bede zaglądac do was, szukam motywacji żeby wziąć se ostro za odchudzanie ponownie. w sumie to w sierpniu podjełam decyzje o dietce, wage wyjsciowa miałam podobną do twojej, teraz jest troche mniej.. przez ostatmnie 2 - 3 miesiace jakos nie trzymałam diety za bardzo, raczej skupiłam sie na utrzymaniu obecnej wagi - no przeciez nie moge całe zycie byc na diecie no nie?? udało sie, ale teraz trzeba brać sie dalej za siebie i zrzucić resztę. tylko motywacja zerowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy w naszym klubie odchudzających się:) ale Ty Kasia to chyba będziesz naszym mentorem, bo tak pięknie schudłaś:) gratuluję i cholernie zazdroszczę! może zdradzisz jakieś zasady które pozwolily Ci na tak piekny spadek? Jesli chodzi o mój dzień no to mysle ze okej, jadłam co zaplanowałam, chociaz ilosc slodyczy w pracy sie powiekszyla;) Potem poszlam na 40min na platforme wibrujaca i w sumie niedawno wrocilam do domu. A jak tam u Was dziewczęta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witamy :) Miło że sie przyłączyłaś :) ja się na razie nie ważyłam, jeszcze nie teraz, tak za tydzień :) zastanawiam sie nad tym weight watchers. co to właściwie jest?? Slyszała któraś z Was o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.nie mam pojecia co to moze byc. moze wypowie sie osoba ktora to polecila? tez sie chetnie dowiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszałam coś o jakichś punktach, ale chyba nie chciałabyś się w to wgłębiać :) dziewczyny a słyszałyście o diecie amerykańskiej? moja znajoma ja stosuje dosyć długo. 5 dni dieta, 2 - 1000 kcal. no niby schudła, ale myslicie ze ona jest tak skuteczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osobiście nie wierze w dlugotrwały efekt tego typu diet, no ale moze sie myle.ja wole sie trzymac podstawowych zasad zdrowego jedzenia.nie wiem jak tam amerykanska ale duzo diet jest kilkunastodniowych, co i tak mnie z moja waga nie urzadza:P a nawet jakbym schudla to na bank bym dostala efektu jojo.tak juz mam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez się chyba nie będę stosować do takich diet, ale z tego co słyszałam to jakies efekty daje. a czy chwilowe to nie wiem :) Najbardziej mnie denerwuje jak dziewczyny ważące 60-57 kg piszą że muszą schudnąc bo sa strasznie grube. Ech.. chciałabym miec taki problem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki ponownie. nie było mnie kilka dni bo jakoś motywacji zero dól duzy itp itd... ale jutro poniedzialek, jutro biore sie za siebie ostro!!! a ten spadek wcale nie jest taki duzy jak na tyle miesiecy. poprostu wyeliminowałam pewne rzeczy z dietki zaczelam jesc 5 posiłkow, pic duzo wody a teraz:( zapomniałam o wszystkich zasadach.... ale moze z wami uda mi sie wrocic na dobre tory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem pewna że nam wszystkim się uda :) tylko musimy się nawzajem wspierać :) Ja mam straszny problem z podjadaniem wieczorem. Dziewczyny co robicie jak chce się Wam jeść wieczorami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×