czy to bedzie nękanie?

czy jesli meczylam kogos przez jakis czas mailami, potem przestalam na pol roku a teraz chce te osobe zaprosic na naszej klasie (i tylko tyle, zadnych maili) to to moze byc podciagniete pod nękanie i zgloszone na policje? ta osoba napisala mi pol roku temu ze nie chce kontaktu ze mna

skoro ta osoba nie chce cie znac to po co zapraszasz ja do znajomych? niektore kobiety to totalne desperatki....

ja te osobe pol roku temu meczylam mailami (najpierw mailowala ze mna dobrowolnie, potem sie poklocilismy, ta osoba mi napisala ze nie chce kontaktu ze mna a ja jeszcze jej potem wyslalam pare maili z pretensjami; bez wulgaryzmow), przestalam na pol roku, zero kontaktu a teraz po pół roku wysylam jej zaproszenie na nk. to nie poda mnie na policje ze sie przyczepilam i uprawiam stalking?

A po co ci to?

chce wyslac zeby zobaczyc czy zmienil zdanie. jesli zmienil, to je przyjmie a jesli dalej nie chce mnie znac, to nie przyjmie. proste. poza tym- wciaz go kocham.... bardzo :(

Masz obsesję :-o Jakby zmienił zdanie, to sam szukałby z tobą kontaktu. Skoro nie szuka, to nie zmienił. Proste, prawda? co do reszty... Jakbyś kochała, to byś go nie męczyła. A ty pomyliłaś miłość z wyobrażeniem o niej. Kto kocha, daje żyć. A ty jesteś bluszczysko.

to nie tak. nic na siłe chcialam tylko jeszcze jeden, ostatni raz dac szanse milosci...by nigdy niczego w zyciu nie zalowac, szczegolnie straconego uczucia...:(

To wyslij. Powaznie myslisz, ze policja taka bzdura sie zajmie?

chcialam tylko jeszcze jeden, ostatni raz dac szanse milosci Szansę? Miłości? Napisałaś, że kogoś męczyłaś. Gdzie tu miłość? Jeśli już ktoś miałby dawać szansę, to tamta osoba. Nie ty. Ja trzymałabym się od ciebie z daleka.

oj nie znasz sytuacji to nie wiesz. ta osoba to tez niezle ziolko, poza tym ma troche nierowno pod sufitem i pierwszy reki do mnie nie wyciagnie, chocby tego bardzo pragnal. ma potezne blokady.

co za bezwartościowa desperatka, okropna osoba z Ciebie

Przeciez w zeszlym tygodniu o tym pisalas. Czy tak trudno przyjac do wiadomosci, ze facet nie chce miec z toba nic wspolnego?

na jego miejscu bym się Ciebie bala :O to podchodzi pod nękanie!

oj nie znasz sytuacji to nie wiesz. ta osoba to tez niezle ziolko, poza tym ma troche nierowno pod sufitem i pierwszy reki do mnie nie wyciagnie, chocby tego bardzo pragnal. ma potezne blokady. osoby, które kochają za bardzo często tak sobie tłumaczą, ze on sie nie odzywa bo ma blokady, bo jest taki czy siaki, postaraj sie pomyslec logicznie, skoro on cie niby tak kocha to czemu nie odzywal sie tyle czasu? Nie interesowalo go co sie z Toba dzieje, czy zyjesz, czy moze masz kogos, prawdziwa milosc potrafi przelamac wszelkie bariery, gdyby kochal naprawde, nic by go nie ograniczylo, jesli to nie jest prowokacja to masz powazny problem i musisz cos z tym zrobic