czy na planowana cesarke idzie sie wczesniej do szpitala czy w umowionym dniu ci

??

to zalezy z jakie powodu ta cesarka jesli na tzw "zyczenie' to logiczne ze idzie sie przed terminem do lekarza ktorego ma sie oplaconego jesli jest wskazanie to juz zalezy jakie, ale zwykle tez wczesniej trzeba się zglosic

miednicowe ulozenie dziecka..

toi zlaezy. Ja mialam cc na zyczenie w panstwowym szpitalu i mialam skierowanie wystawione na dzien terminu porodu - moj lekarz nie robie przed terminem porodu cc na zyczenie. W dniu tp stawilam sie w szpitalu i na nastepny dzien mialam cc.

chodzi mi, czy jak juz lekarz wyznaczy termin ciecia, to stawiam sie w tym dniu, czy juz wczesniej dzien, dwa?

a to jest pytanie do twojego lekarza a nie do nas.

pytam jak bylo u Was, bo pewnie odpisujace na moj pytanie sa po cesarce

nie wiem jak u ciebie ale u nas jak jest dzień cesarki to pacjętka zjawia się dzień wcześniej wieczorem by badania wszystkie porobic i przygotować wszystko do zabiegu a z samego rana na stół operacyjny

to kiedy ci zrobia cc zalezy od zasad panujacych w szpitalu. Od tego czy bedzie wolna sala operacyjna, czy nie bedzie np zbyt duzo cesarek tzn naglych, nie planowanych twedy twoja moze sie opoznic. Ja stawilam sie w tp porodu ze skieroaniem, ale cc mialam dnia nastepnego i to pierwotnie mialam miec o 9 rano a mialam dopiero o 15 bo wyszlo kilka nieplanowanych cięc naglych i moj lekarz miala tez nagła inna operacje ginekologiczna wiec musialam czekac.

idzie się wczesniej dzień lub dwa bo muszą cie nawodnic kroplówkami żeby leki znieczylające dobrze sie rozpuściły czy rozprowadziły... jakoś tak :)

a masz w ogole jakies skierowanie? jak sie umawialas z lekarzem? bo zjawisz sie w szpitalu i co? wszystko zalezy jak to jest ustalone w danym szpitalu. wykolejona co zrobic nawodnic? pierwsze slysze. Ja przed cc nie moglam nic pic juz od 22 dnia poprzedniego a cc miala miec na 9 rano a jesc nie moglam od kolacji tj 18 zadnych kroplowek nie ma przed cc.

a znieczulenie nie daje sie do zyły tylko do kręgoslupa jezeli mowimy o zewnątrzoponowym a nie ogolnej narkozie.

wiec o jakim rozpuszczeniu srodkow znieczulajacych tu mowimy?

mam sie pojawic na wizycie u lekarza za 2 tyg. jak dziekco sie nie obroci mam miec cesarke.. a ze lekarz pracuje w szpitalu ma mi ustalic termin

a ja nie wiem :D Przeczytałam to gdzieś i przekazałam dalej :)

no to pojawisz sie na wizycie za 2 tyg i sie zapytasz kiedy masz przyjsc do szpitala bo w kazdym jest inaczej. Poza tym chyba musisz miec jakies skierowanie?

poniedziałek i stawić się mam w szpitalu właśnie w poniedziałek o 7.30;)

Ja mialam 2 cesarki planowane. Termin wyznaczony byl ok tyg przed zakonczeniem ciazy. Zeby nie dopuscic do sytacji, ze zaczne rodzic :) bo byloby juz wtedy zagrozenie zycia. W pierwszym przypadku, 10 lat temu, przyjechalam rano i od razu na stol, a w drugim, dzien wczesniej- wszystkie bad itd.

no i oczywiście termin porodu mam późniejszy, bo na 22 marca, a cięcie 10 dni wcześniej jak już wspominałam;)

A u mnie było tak: Miałam wskazanie od okulisty, ze względu na rozrzedzoną siatkówkę - zakaz parcia. Mój ginekolog nie pracuje w żadnym ze szpitali w moim mieście. Powiedział, że mam jechać do szpitala dopiero jak się zacznie. Zadzwoniłam do wybranego szpitala, żeby dopytać - powiedzieli to samo. Chyba żeby do 40tc nic się nie ruszyło, to wtedy przyjść tak czy owak. Skurcze obudziły mnie rano w 38tc+5 dni. Pojechałam na spokojnie do wybranego szpitala, tam mnie zbadali, powiedzieli, że się zaczyna, ale że nie mają miejsc :-p Więc pojechałam do innego. Otrzymałam przykazanie, żeby odczekać 5 godzin od ostatniego jedzenia :-p Nie było żadnego nawadniania wcześniej, ani nic takiego. Cięcie zrobili o 21-wszej, po 14 godzinach skurczy (rozwarcie było wtedy tylko 2cm, więc poród wolno postępował). Wszystko było OK - znieczulenie dobrze zadziałało, cięcie poszło sprawnie, syn jest zdrowy :-) Podobno jeśli niewskazane jest tylko parcie (czyli np. ze wskazań okulistycznych) to lepiej, jeśli zacznie się samo. Pod wpływem hormonów, które rozkręcają poród, dziecko zostaje "przygotowane" na to, że będzie na zewnątrz, lepiej potem rozkręca się laktacja, a cięta podczas skurczów macica lepiej się zrasta i łatwiej oczyszcza. Tak na szkole rodzenia nam mówili. Faktycznie, mimo, że syna dostałam do piersi dopiero ponad 12 godzin po cc - nie było problemu z karmieniem :-)

po pierwszej CC, która była konsekwencją braku postępu porodu SN (rodziłam już 16 godzin) jak i po zupełnie niespodziewanej cesarce (decyzja podjęta z dnia na dzień) w 35 tc w obu przypadkach nie było najmniejszego problemu z pokarmem;)

Moja koleżanka miała planowane cc i szla do szpitala rano, robili jej badania i po południu tego samego dnia już jej robili cc.