Jak duze macie rodzinki?

córeczka w brzuszku, a w planie jeszcze dwoje albo troje, zależy jak będzie nam się wiodło za kilka lat :) Minimum dwójka musi być :)

2+1 :D syn ma prawie 5 lat jak na razie nie planuje choć nie wykluczam ze sie zdecyduje ale bardziej pasuje mi obecna sytuacja więc chyba zostanę przy modelu 2+1

do mogę wtrącić słówko- no Ty jesteś w takim razie w trochę innej sytuacji bo nie masz kredytu na mieszkanie i jesteś zabezpieczona domem w razie w , ale większość młodych małżeństw ma kredyt na mieszkanie/dom do usranej śmierci + niepewna praca. to nie zachęca do rodzenia dzieci

ja ma 3 synków ;) 9,6 i 5 m-cy pozdrawiam

gryczka to żadna odwaga ja po prostu mam zadatki na matkę polkę aż mama się ze mnie śmieje:P i trochę krzywo na mnie patrzy:P a mam dopiero 28 lat i pierwsze było wpadką zaraz po maturze ale dzięki temu dojrzałam i uspokoiłam i wyszłam na prostą a ta dwójka to planowana:) zawsze chciałam mieć dzieci z małą różnicą wieku przy pierwszym nie było o tym mowy :) zresztą moim marzeniem jest duża rodzina i jakbym miała kupę kasy to bym chciała jeszcze dwójkę:P ale trójeczka będzie musiała mi starczyć:)

soczek bananowy - wiesz, ja na szczescie (choc czasem mysle, ze na nieszczescie) mieszkam od lat za granica, tu skonczylam studia, maz tez (ale on tutejszy), oboje mamy b. dobre prace, jestesmy oboje troche po 30stce, wiec sytuacje materialna mamy b. dobra i stabilna, bo juz troche pracujemy i takze my akurat jestesmy w innej sytuacji...

No właśnie - kredyt na 20 lat nie zachęca do mnożenia się...

Dla mnie jednak odwaga. Ja też chciałam mieć dzieci z niewielką różnicą wieku, ale jak juz wiem, jak macierzyństwo wygląda - dla mnie to tyle samo słodyczy co goryczy - to nie jestem pewna, czy dam radę z dwójką... Może nie jestem do tego stworzona...

do mama dwójeczki- ale w takim razie Ty tez jesteś w innej sytuacji. za granicą to Polki rodzą bo tam jest inny poziom życia, inny socjal itd . a mi chodzi o małżeństwa w Polsce, które musza wziąć kredyt na chatę bo wyjścia nie ma+ rynek pracy jaki jest każdy widzi

bajkowa mama-----------bycie matka to nie praca, nierob z ciebie i tyle

mamy jedna corke niecale 3 lata, oryginalnie chcielismy miec 3 dzieci . Z tym ze ja chwilowo mam podjescie ;chcialabym a boje sie. A tak wogole to juz chyba za wygodna sie robie na kolejne;-(

Ale Wam zazdroszczę! ja mam jedno dziecko i natym muszę pozostać z/w mieszkaniowych. Finansowo nie jest zle ale mieszkam z teściami . Mam dla siebie 2 pokoje plus swoją łazienke i kuchnie. Mieszkanie wykupił mąż więc na następne nasz nie stać . A w dzisiejszych czasach rodzinka 2+2 w dwóch pokojach to juz patologia:-( przynajmniej tak wyczytałam na tym forum.

Mam syna 4-letnieo. Więcej nie mogę mieć, bo jestem... Nie wiem jak to napisać, zlamana psychicznie? Poród był dla mnie traumatycznym przeżyciem, którego skutki (nie tylko psychiczne) odczuwam do dziś. I dziecko zresztą też.

:-)

Troje urodzonych w trakcie spłacania kredytu. Pracy sie nie baliśmy, więc duża rodzina nas nie przerażała.

moim marzeniem jest duża rodzina Zawsze chciałam mieć czwórkę, udało się trójkę i jest idealnie :)

zazdośnicaaa jak ja miałabym się przejmowac opiniami z tego forum to już 5 lat temu wylądowałabym w psychaitryku ;)

"zyje nam sie na bardzo dobrym poziomie, mysle ze jeszcze jedno dziecko toche by ten poziom zanizylo, wiadomo dziecku chce to co najlepsze, prywatne lekcje tanca, basen , nauka j, obcych itp itd." Ot i przykład egoizmu :P Do roboty, to i dla dwójki albo i trójki na prywatne lekcje się znajdzie :P

tylko ja i mąż w podjęciu decyzji o dziecku hamuje mnie brak pracy (mimo ciaglego szukania) i w sumie brak na taką perspektyw...a czas leci ...

na razie 2+1, staramy się o drugie. Chcielibyśmy mieć troje dzieci, ale wszystko wyjdzie w praniu. mogę wtrącić słówko - fajną masz rodzinę:) sama mam 3rodzeństwa i w domu zawsze było wesoło, teraz jesteśmy dla siebie wsparciem i zawsze mogę na nich liczyć. Nigdy poza kafeterią nie spotkałam się ze stwierdzeniem że rodzina z powyżej 3dzieci to patologia, ale tu też patologią jest 2 pokoje przy 2dzieci. Cóż, gdyby wszyscy sugerowali się takimi wpisami nikt nie zdecydowałby się na potomstwo :) Tak patrzę na twój wiek i ty w wieku 31l. miałaś już czwarte dziecko, a ja wtedy dopiero poczęłam pierwsze. Muszę wziąć większy rozpęd jak chce tą trójek bo mnie jeszcze menopauza zastanie ;)

2+3 ;) dwóch synów i córcia ;)

wigoraa - u najstarszego syna to jestem z tych młodszych matek, ale u najmłodszego na imprezach przedszkolnych to się czasem zastanawiam czy to rodzice czy rodzeństwo. Tylko w przedszkolu odczuwam starość ;P

ja mam 2 dzieczyny 4 i 2,5 latka i teraz jestem w ciazy...i chyba na tym poprzestaniemy.

ja mam 2 i wiecej nie będzie :D 2 dzieciakow,2 koty i facet mi wystarczy a kasy na więcej nie ma,bo bysmy musieli miec jakies7-8 tys na miesiac hehe marzenia

Witam. JESTEM MAMA PRAWIE 6 LETNEJ GABRYSI. BARDZO BYM CHCIALA MIEC JESZCZE JEDNO DZIECKO ALE ZE WZGLEDOW ZDROWOTNYCH NIESTETY ALE CIAZA JEST ZABRONIONA.

Synka 4,5 roku i córeczkę półroczną. Generalnie moje życie to gonitwa, no ale chociaż nie mam wrażenia, że życie przecieka mi przez palce, a ja nic nie robię:) Bardzo dużo pracuję zawodowo i to ja jestem głównym żywicielem rodziny. Mieszkanie mamy własne (3 pokoje), ale mamy kredyt na działkę, w planie budowę domu. Marzę jeszcze o jednym dziecku, docelowo marzy mi isę trójka, ale nie wiem, czy "wyrobię" na zakręcie. Mam obecnie 29 lat, więc jest jakaś szansa, że się jeszcze uda, bo w najbliższym czasie nie dam rady;)

2+2 Chciałabym jeszcze jedno i jeśli damy radę wybudować się w ciągu 5 lat (na co się raczej nie zanosi) to rodzina się powiększy :)

niekoniecznie wszystkie biologiczne. Biologicznych tyle ile dam radę i na ile zdrowie pozwoli (2-3) i ze 2 chciałabym adoptować. Wiem, że nie mogę ocalić wszystkich, ale mogę chociaż dwójkę.

marzy * Upsi, chyba czas na kawę. Brzydki ort.

syn lat 16 i corkę 2 latka skonczy za 20 dni.