Muszę na jutro zachorować

Witam, chcę na jutro zachorować ponieważ mam 2 sprawdziany i powtórzenie, a nie mam sił żeby się pouczyć. Mam już stan podgorączkowy (37.5 stopni). Jak najszybciej zachorować? *Wyjście z domu odpada! Rodzice też tego nie mogą zobaczyć. Może coś zjem?

Nażryj się surowych ziemniaków.

Dużo muszę? Nie chce mieć z 40stopni :D 38.0 wystarczy...

surowe ziemniaki to glupie wyjscie, mozna tego nie przezyc

A do jest dobrym wyjściem? Nie chce być poważnie chorym, ale tak w sam raz, bym nie poszedł do szkoły. Uczyć się nauczę, ale dzisiaj to nie mam sił... Szkoła + dodatkowe lekcje + zawody na rowerze + wracanie 6km na nogach... nie mam sił nawet myśleć. Macie jakieś "bezpieczne" sposoby żeby zachorować?

Za moich czasów chodziło się na wagary.

moze zjedz lody? nie wiem, ja po lodach kiedys od razu mialam chore gardlo.

Ja jestem dość odporny ;D Czytałem żeby zjeść kawałek kiełbasy, popić plekiem, i dla upewnienia się zjeść proszek do pieczenia. Podziałało by to?

Jak wypijesz 0.5l gorzały to będziesz rzygał jak kot i rodzice nie puszczą Cię w takim stanie do szkoły.

wywołaj biegunke :D

ale ty jestes glupia, zachorujesz i rodzice wydaja kase,zeby kupowac ci leki i bedziesz sie truc ? nie mozesz siedziec na kiblu i udawac jelitowke ?