Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ayala

pasztet z sarny

Polecane posty

Gość Ayala

Pasztet piekę w temperaturze około 200stopni przez 2godz. ładnie się piecze ale po upieczeniu po chwili opada w foremkach bez względu czy zostawię w piekarniku do ostygnięcia czy wyjmę zaraz po upieczeni. DLACZEGO TAK TAK SIĘ DZIEJE?????????????????????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieczenie pasztetów
Bo pasztet to nie ciasto. Jakbyś dodała do pasztetu dużo namoczonej bułki albo kaszę mannę, albo mąkę i do tego jajka to wtedy nie opadnie, pasztet mięsny wraca do swojej pierwotnej wysokości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ayala
na około 10kg mięsa 4kg podgarla i słoniny dałam 8 bułek i 16 jajek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcysiankaaaaa
Sarna piękna jest w naturze, nie wyobrażam sobie, że ktoś je po chamsku zabija, a potem ją je . Zadław się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdrfgyhujik;ldfcgvhbnj
Tysiąc razy bardziej wolałabym zjeść pasztet, czy jakiekolwiek inne jedzenie z sarny, dzika, zająca albo innego zwierzaka, które żyje sobie bez większego stresu w swoim środowisku i je naturalne pożywienie niż ze zwierząt hodowlanych na szeroką skalę. Krów, świń, drobiu a nawet ryb, szprycowanych sztucznymi paszami, lekarstwami, antybiotykami, antystresantami, hormonami i wszelkimi innymi świństwami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W/g mojej wiedzy i doświadczenia ( ponad 20 lat już piekę pasztety ) :P pieczesz o godzinę za długo! Co tam masz surowego prócz jajek??? no ewentualnie masz surową wątróbkę jak jej nie parzysz wczesniej...ale i ona nie wymaga 2 godzimn w 200 st....ty je po prostu przesuszasz za mocno! ja piekę godzinkę i to w max 180 st z nawiewem. Ja oststni robiłam z dzika :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryszka222
nie wiem po co się tak męczyć, poza tym dziczyzna jest raczej trudno dostępna, sama kupuję tylko w sklepie ostatnio próbowałam pasztetów z dziczyzną od Profi i są super, szczególnie ten z jeleniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryszka222
nie wiem po co się tak męczyć, poza tym dziczyzna jest raczej trudno dostępna, sama kupuję tylko w sklepie ostatnio próbowałam pasztetów z dziczyzną od Profi i są super, szczególnie ten z jeleniem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×