"koleżaneczka" mojego faceta - czy mam prawo być zła?

sorry Regres to było do zapamietaj sobie jedno

a chcesz pokoju na swiecie?

a z ciekawosci, jak on jeszcze byl z poprzednia niunia a ty bylas "kolezaneczka" to rozmawialiscie w ten sposob w jaki on teraz rozmawia z nowa "kolezaneczka" czy nie?

tak, troche tak. uwazalam, ze nasza znajomosc nie jest do konca wlasciwa, jednak on byl przekonany, ze wszystko jest ok. nigdy sie nie calowalismy ani nic, on mi opowiadal o tej dziewczynie, byl zaangazowany itd, ale wg mnie nasze rozmowy nie byly do konca ok. wiem, ze troche mam to, co chcialam, wiem. ale z drugiej strony facet byl tylko w jednym zwiazku, bardzo dlugim. nigdy nikogo nie zdradzil, byl wierny, uczcuwy i kochajacy. tylko te przeklete rozmowy...

ale wg mnie nasze rozmowy nie byly do konca ok. no to ok, wiesz, ze cie ne zdradzi tylko po prostu zostawi i zacznie zwiazek z nowa kolezaneczka jeszcze cos wymaga wyjasnienia?

Witaj Szczery. Dawno Cie nie bylo. Plotka glosila ze juz nie wrocisz. Na wstepie pozwole sobie zlozyc Ci spoznione ale niemniej sedeczne zyczenia z okazji minionego Dnia Kobiet.