Jak robicie rybę na parze ? pomocy bo nigdy tego nie robiłam ;/

hej mój syn 2 tyg temu skończył 7 miesięcy i chciałabym zacząć gotować sama do tej pory jadł słoiczki z bobovity.... Tylko co z tą rybą ? zawsze smażę dla nas na oleju no ale takiemu maluchowi nie dam usmażonej ;/ mam naczynie do gotowania na parze ale nie umiem siędo tego zabrać nic jeszcze tak nie gotowałam skąd i kiedy mam wiedzieć że jest już miękka ? i jaką rybę najlepiej kupować ? i mam jeszcze kilka pytań jak przechowujecie jedzenie ? w czym ? (ja myślę żeby w słoiczkach po bobovicie ) i czy zamrażacie potem w słoiczku ? i ile czasu mrozicie takie jedzonko ? 2 tyg może postać ? czy zdecydowanie za długo ? Proszę was kobietki odp. na moje wszystkie pytania :)

woreczkach, mam takie fajne, strunowe, o pojemności 0,25 l po włożeniu do woreczka papki mięsno-warzywnej i przyklepaniu wychodzi mała, zgrabna paczuszka, mniej więcej jak paczka cienkich papierosów w słoiczku boję się mrozić, bo prześladuje mnie myśl o pękniętym szkle 2 tygodnie to krótko jak na mrożonkę, ja bym spokojnie parę miesięcy trzymała co do ryby na parze to nie mam pojęcia, bo ja rybę gotuję

ja mrożę jedzenie w - dziękuję ci bardzo a w jaki sposób gotujesz ? bo ja tego równiez nie robiłam :)

rozmrozoną rybe połóz np.sitku metalowym lud durszlaku i włóz go na garnek gotujacej wody ale tyle ma byc wody aby ryby nie dotykała.nakryj pokrywka i kilka minut tak trzymaj.i juz

ja dzisiaj robiłam na parze