JA CHCĘ BOBASA I NIC....

Tą dietę na pewno wprowadzę bo tego wszystkiego akurat mało jem. Do smJ - duży koszt takich badań ?

popatrz : -Wszystkie pokolenia Rosyjskich kobiet (babki, prababki......) jadły głównie kasze gryczaną . Czy miały problem z płodnością? Nie -Wszystkie pokolania kobiet rasy żółtej jadły zboże -ryż. Czy rasa żółta miała problem bezpłodności? Nie -Dawne pokolenia Ameryki południowej jedli zboże Aarektusa czy mieli problem z płodnością ? Nie

Dokładnie to Ci nie powiem.. Ja akurat o tyle miałam dobrze, że mój gin i prywatnie i państwowo przyjmuje, więc co mógł to dał mi na kasę chorych. A za resztę dałam w granicach do 200 zł. No i te badania później musisz powtórzyć. Ale cennik pewnie w każdym mieście inny jest. A ta dieta to dobra rzecz. Z dziurawcem też możesz spróbować, on też uspokaja, więc stresu mniej ;)

Cholerka Podejrzewam że jesteś wegetarianką. Mam racje?

Nie pamiętam ile dokładnie hormonów musiałam zbadać.. może coś około od 7-10 nie chcę kłamać. Ale za każdy hormon jest mniej więcej od 20zł-30zł. Plus jakieś dodatkowe tam były.. m.in. piłam glukozę aby sprawdzić odporność insulinową (to kosztuje chyba też około 30 zł) ale to miałam na kasę chorych.

w dodatku dziś 39 dzień cyklu..dwa dni temu bolał mnie brzuch na okres i do teraz nic. Tylko okropne kłócie w prawym jajniku.. chyba organizm mi znowu wariuje :)

Ja robiłam test, pamiętam jak dzisiaj, w 42 dniu cyklu. I od razu wyszedł pozytywny. No ale już podejrzewałam, że jestem.. bo dzień wcześniej zwymiotowałam po ogórku korniszonym, i sam widok tych ogórków nagle mnie odrzucił. A to były moje ulubione! I tak mi zostało, że do dzisiaj mam do nich wstręt ;)

Tzn nie do końca wegetarianką ;P lubię przede wszystkim drób.. i czyste mięso typu kotleciki, jak widzę już takie krwiste tłuste mięso to trochę mnie odrzuca ;p jeśli chodzi o szynki itd to też wolę takie czyste niż np mielonki i to tyle ;p w dodatku codziennie jedno piwo wypiłam :)

Smj,ale Ty leczyłaś się tabletkami i wtedy pomogło tak ? a czy cykl się jakoś uregulował ? szybko zaszłaś po leczeniu ?

cholerka nic dziwnego że masz tak długie cykle. Poprostu organizm nie ma z czego pobrać hormonów no bo przecież z zaczarowanego worka sobie ich nie wytrzepie. Nie ma skąd ich wziąść i się męczy. Może je pobrać jedynie z tego co jesz. Więc jedz zboża, mleko, jaja i kawe!!!!!!!!!

I pamiętam też, że byłam słaba, jakby przeziębiona i strasznie mi się w głowie kręciło.. I takie kłucie w jajniku prawym miałam też To może kciuki zacznę trzymać? :D

twoja mmmm dzieki za radę, na pewno spróbuję :))

Więc nawpierdalaj się kaszy, ryżu, musli, i zobaczysz że Ci się skrócą cykle

jem mojego kutasa i nic !

Fajny podszyw haha ;p ok oczywiście, dzięki :D

Z terapią hormonalną ruszyliśmy jakoś na wiosnę.. w kwietniu. A zaszłam we wrześniu. Tzn wiesz, nie miałam super dokładnie takich samych cykli, ale wahały się tak między 29-31. No i bardziej zaczęłam odczuwać owulację, śluz się znacznie poprawił.

pozatym zamiast wydawać kase na badania hormone! szkoda kasy na nie! Bo powiedzą Ci to samo co ja Ci mówię kup sobie w aptese olejek z wiesiołka

poczytaj forum o wiesiołku i płodnośći

wpisz w gooogle wiesiołek -płodność kobiet

Jasne.. a skąd wiesz co jej dokładnie jest? Może wina nie leży w hormonach? Szkoda kasę wydawać na badania.. proszę Cię. Jak się chce być mamą, to nie jest szkoda. Ja we wszystkim radziłam się lekarza, a nie znachorek z forum, bo można sobie tylko biedy narobić. Jakby wiesiołek i dieta wszystko załatwiały, to nie było by tyle par, które latami się o dziecko starają! Także przestań już się popisywać, bo to niesmaczne się robi.

przepraszam jeśli odebraliście to niesmacznie. Brałam udział w bezpłatnych badaniach na płodność kobiet. Pobrali mi krew i na jej podstawie odczytali poziom hormonów. I kazali spisywać każdy dzień to co jem i w jakich proporcjach.

nie wiem skąd jesteś cholerka ale w poznaniu takie badania wykonują za free w instytucie bromatologii

Mama mi mówiła,że będę miała do 40 dni tj ona... z tym,że nie spożywała nigdy alkoholu itd . Według kalendarza ustalałam sobie najbardziej dni płodne i zawsze w owulację się kochaliśmy i nadal nic. Kiedyś przez 3 dni pod rząd leciała ze mnie ta konsystencja "kurzego jaja ", a od pewnego czasu nie mam tego wgl. Jedynie białe plamienia..po dziś dzień kiedy powinnam mieć już okres, a go nie ma tylko ból jajników .:/

Ja ze śląska ;P nie no spoko każdy ma inne zdanie ;) miałam 3 lata temu nadźerkę wymrażaną,może też to ma jakieś znaczenie.

Spoko. Fajnie mieć taką możliwość, ja niestety musiałam płacić. Ale córcia była tego warta. Powodzenia życzę i szybkiego spełnienia Twojego marzenia! ;)

możesz pić napar z : czarnej malwy, niepokalanka, lnu, czerwonej koniczyny w nich także są fitoestrogeny

Nadżrka ni ma wpływu na płodność bo nie uszkadza układu rozrodczego.

A temperaturę mierzyłaś? Choć tu akurat trzeba dłuższych obserwacji. Ja praktycznie w ogóle przed leczeniem śluzu nie miałam, a później sporo go było.

fiołka trójbarwnego

No nie wątpię.. super musi być taka pociecha, strasznie mi się marzy. Ale pewnie będę się tylko załamywać kolejnymi okresami..zmienię dietę, odstawię alkohol i poczekam.. jeżeli dalej będzie źle to zrobię te badania u innego gin bo ten pewnie wymyśli milion innych sposobów ;p