Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cholerka..

JA CHCĘ BOBASA I NIC....

Polecane posty

Gość cholerka..
twoja mmmm masz duże pojęcie co do wszelakich ziół widzę :) smJ - a tą temp. się mierzy dopochwowo czy ogólnie ciała ? nie próbowałam jeszcze ? najwyżasza oznacza najbardziej płodne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmJ
Ja mierzyłam dopochwowo. U każdego temp jest inna. Ja normalnie miałam 36.5 a przed owu szła wyżej, w dni płodne miałam 37.1 I zazwyczaj dzień przed okresem spadała.. a jak zaszłam to nie spadła wcale. I najważniejsze, żeby mierzyć rano, najlepiej przed wstaniem z łóżka. I zapisywać, wtedy łatwiej będzie Ci ustalić jaką dokładnie tem masz w dni płodne. Cierpliwości, i Tobie w końcu się uda ;) A teraz ciesz się ze staranek i korzystaj z ostatnich chwil wolności i ciszy w domu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila634
Jak można mieć 22 lata i tak bardzo chcieć mieć dziecko??? Nie masz dziewczyno ciekawszych zajęć w życiu? Jesteś jeszcze młoda, na dzieci przyjdzie pora. Po co Ci to teraz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja mmmm
alkohol raczej nie ma wpływu na bezpłodnośc. Dlatego że alkohol np wódka jest także ze zboża, czerwino wino zawiera barwnik z czarnej malwy, natomiast piwo jest z chcmielu, a chmiel ma również fitoestrogeny które w śledzionie "zmieniają" się w ludzkie hormony-estrogeny. Także wątpie żeby alkohol zakłócał krzywą hormonalną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila634
Mam nadzieję, że nie zażywasz tego alkoholu zaraz przed staraniem o dziecko. Dziecko spłodzone przez podpitych rodziców może się gorzej rozwijać umysłowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerka..
No niby tak ;) każdy ma inne cele w życiu itd. Moim celem jest akurat to ! trzymajcie się dziewczyny. Dobranoc i dzięki ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twoja mmmm
przypuszczam natomiast że przez to że nie jesz zbóż masz zbyt małą ilość estrogenów które muszą się rozłożyć na 39 dni twojego cyklu i nie mogą być wykorzystne w dniu płodnym :(. Stąd nie masz owulacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmJ
Lila, a czy Ty musisz wrzucać wszystkich do jednego worka? To, że jedna w wieku 22 lat nie jest gotowa, to nie znaczy, że druga też nie jest. Są kobiety, które szybciej odczuwają instynkt macierzyński. A poza tym, po co czekać, żeby później nie móc zajść jak większość kobiet po 30-tce w dzisiejszych czasach? I przypominam, że już teraz ma takie problemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmJ
branoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lila634
Sporo młodych dziewczyn wpada. Może dlatego, że one nie odczuwają takiego stresu? Nie myślą sobie: Muszę teraz zajść w ciążę! Może tym razem się uda? Dziś dni płodne, trzeba działać itp. Myślicie, że może coś w tym być? Moja kuzynka długo starała się o dziecko (ok. 10 lat). Udało jej się zajść w ciąże gdy już właściwie całkowicie się poddała, przestała o tym myśleć i pogodziła się z myślą, że macierzyństwo nie jest jej dane. Ciąża była zaskoczeniem. Na początku nie mogła uwierzyć, że się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfdsfsfds
a ja sie staram zajść już 2 lata i mimo zdrowego żarcia, ziół, leków na owulacje, progesteronu w 2 fazie cyklu- nic no i zrezygnowałam i mam to już w doopie zapisałam się na kurs malarstwa, rozwijam się, imprezuję i korzystam z życia mam już w nosie te starania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SmJ
Czasem i tak bywa. Dla nas Mała jest wszystkim, oddali byśmy za nią wszystko co mamy. I nie żal mi żadnej opuszczonej imprezy (a sporo ich było przed, w każdy week, prawie). I to być może dlatego, że tak ciężko było nam ten Skarb otrzymać. Ale wiadomo, są chwile, że nie jest kolorowo.. dziecko to na prawdę duża odpowiedzialność i masa wyrzeczeń. Ja też się zaczęłam poddawać, trochę lekceważyłam zalecenia lekarza.. Miesiąc wcześniej nie zrobiłam badań i nie poszłam na wizytę. Miałam mega załamanie, a tu niespodzianka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerka..
Nawet nie wiedziałam,że starania mogą tak męczyć psychicznie człowieka i gdzie spojrzę na ulicy to jakieś babaski ładne ;) widocznie nie każdemu jest to dane, może gdzieś tam zapisane jest,że jeszcze nie teraz hm :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×