Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Madzia Mała Mi

Co mam sądzić o jego zachowaniu? Jestem załamana...

Polecane posty

Gość Skodaltr.p.
Dać se luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lodusham
Musisz być silna mieszkacie w jednym mieście więc pokaz mu że jesteś warta lepszego faceta niż on. To boli- wiem z autopsji. Cóż- faceci to tchórze w większości bez odwagi. Im szybciej zapomnisz tym lepiej dla ciebie. On nie jest wart twych łez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrhg
coz tu ci doradzic....poboli, ale przestanie za jakis czas-musisz miec swoją dume i nie inicjowac kontaktu ....a zachowanie faceta naprawde dziwne-dal Ci sprzeczne sygnaly-wydaje mi sie,ze moze miec dziewczyne,bo dziwne,ze przez dwa lata nie dazyl do spotkania.podejrzane to jest ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia Mała Mi
Już wiem co jest grane. Po prostu z jego strony nie zaiskrzyło. Napisał do mnie po kilku dniach. Byłam w szoku, załamałam się. Bo z mojej strony zaiskrzyło. On chciał jeszcze ze mną pisać, ale tylko na stopie koleżeńskiej. Napisał, żebym nie robiła sobie nadziei na coś więcej. Postanowiłam o nim zapomnieć. Urwałam kontakt i próbuję żyć normalnie. Był zszokowany moją decyzją. Czasem tylko patrzę na telefon z nadzieją, że jednak zadzwoni. Ale walczę z tym. Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj się, zasługujesz na kogoś lepszego. Wiem, że to banalne ale mówię szczerze. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolekk
Widać po tym wszystkim , że jesteś miłą , mądrą dziewczyną a , więc prawdopodobnie jest idiotą nie doceniając tego . Wiadomo , że będzie Ci ciężko to normalne . Sam pamiętam miałem dość podobną sytuację . Pisałem z dziewczyną która przypadkowo napisała do mnie na gadu . Dogadywaliśmy się genialnie było perfekcyjnie , ale w pewnym momencie mi napisała , że kończy jej się umowa z netem i zależy od tego jak się potoczy jej szkoła czy rodzice jej przedłużą . Jak idiota w to wierzyłem . Jednak teraz z perspektywy czasu wiem , że byłem żałosny . Odezwała się kilka razy , że niby pisze od kogoś powiedzmy raz na 2-tyg . Ja oczywiście zadowolony odpisywałem myśląc , że będzie dobrze . Jednak skończyło się tak , że nie miała klasy napisać , że tego nie chce . Że już nie chce pisać . Pomimo tego , że od tego już minęło trochę czasu i dziewczyny jakieś w moim życiu się zakręciły to podczas czytania Twojego problemu wszystko mi się przypomniało . Jednak mam do Ciebie proźbę . Nie bądź słaba . Nie daj mu tej satysfakcji . Widać po tym jak piszesz , że jesteś naprawdę fajną dziewczyną . Pozdrawiam i trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia Mała Mi
Lolekk, bardzo dziękuję Ci za podzielenie się ze mną Twoją historią oraz za słowa pocieszenia. To wiele dla mnie znaczy, bo przez wydarzenia ostatnich dni moja samoocena mogła spaść, poczucie własnej wartości mogło sięgnąć dna. Ale czuję, że mimo wszystko nie załamię się. Będę patrzeć z nadzieją w przyszłość. Pozdrawiam Cię serdecznie i jesze raz dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko! mam juz trochę więcej
doświadczenia w tych sprawach i myślę ,że najprawdopodobniej albo mu się nie spodobałaś-I TU TO NIE ZNACZY ,ŻE JESTEŚ BRZYDKA!!!!KAŻDY Z NAS MA SWÓJ IDEAŁ SWÓJ TYP-PRZYSTOJNY FACET DLA JEDNEJ NP OKAZUJE SIĘ NIE ZA PRZYSTOJNY DLA INNEJ,ŁADNA DZIEWCZYNA NIE SPODOBA SIĘ JEDNAKOWO GRUPCE MĘŻCZYZN-NIEKTÓRZY UZNAJĄ JĄ ZA PRZECIĘTNA(TO BADANIA PSYCHOLOGÓW),jest jeszcze inna opcja-ten twój facet może mieć PROBLEMY NATURY SPOŁECZNEJ-LĘK PRZED BLISKOŚCIĄ-to by tłumaczyło tak długi kontakt przez net ,bo uwierz normalny facet będzie szybko dążył do spotkania na żywo -w każdym razie tu potrzebuje bardziej psychologa a nie związku,o miłości nie ma mowy -TAK NAPRAWDĘ ZBUDOWAŁAŚ ZWIĄZEK W SWOIM UMYŚLE NA ZŁUDZENIACH I WŁASNYCH ŻYCZENIACH,potrzeba ci żywego kontaktu z drugim człowiekiem bo to droga do autentycznej więzi! pozdrawiam i życzę wytrwałości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolekk
Proszę bardzo . Po prostu zdaję sobie sprawę co przechodzisz . Ciągłe myśli co zrobiłam źle , czemu tak się zachował itp . Przerabiałem to samo . Uwierz , że to przejdzie . Nie dzisiaj , nie za tydzień czy miesiąc , ale przejdzie . I nie musisz mi za nic dziękować bo nic nie zrobiłem . Po prostu chce byś poczuła się dobrze . Zasługujesz na to . I nie ma powodu by było inaczej . Wszystko się uda a on wypada z Twojej głowy :) Poświęć się czemuś . To naprawdę pomaga . Ja np zacząłem zbierać monety . Wiem , że nic wielkiego jednak możesz mi wierzyć , że jak miałem do wyboru bezwartościowe posądzanie się o wszystkie problemy a wdrażanie się w ten temat to wybrałem to . I powiem Ci szczerze , że zaszczepiłem sobie bakcyla , że teraz całkiem się dobrze na tym znam . Do tego jak masz jakąś przyjaciółkę albo przyjaciela tylko wiesz takiego dobrego . To fajnie by było żebyś się czasem tak typowo odmóżdżyła . Wiem jak strasznie brzmi to słowo . Jednak chodzi o to , że obejrz czasem jakiś tragiczny film . W sensie , że jakaś bardzo durna komedia która jest tak żałosna , że aż śmieszna . Uwierz , że coś w tym jest pozytywnego które daje zapomnieć . Oczywiście to są tylko takie delikatne rady gdyż nie wiem jaką osobą jesteś tak dokładnie . Mi też pomogły jakieś przejażdżki rowerowe takie wiesz . Wstajesz rano zakładasz plecak bierzesz coś do jedzenia jakieś picie i jedziesz przed siebie . Prosto w nieznane . Coś naprawdę fajnego . W każdym razie głowa do góry :) Będzie dobrze tylko sama sobie pomóż :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia Mała Mi
Faktycznie, on sam przyznał, że ma pewne problemy w nawiązywaniu kontaktu z płcią przeciwną. Ale pracował nad sobą, spotkał się ze mną. Wiem, że miał nadzieję na to, że nam się uda. Wiem, że po cichu każde z nas na to liczyło. Ale on nagle zmienił zdanie. Nie wiem dlaczego. Powiedział, że nie zaiskrzyło. Ale czy to jest powód do zrywania znajomości? Wciąż nie mogę tego zrozumieć. Jakoś to przełknęłam, ale sprawa nie jest dla mnie dostatecznie wyjaśniona. Spytałam go o powód tej decyzji - nie umiał odpowiedzieć na pytanie co było nie tak jak powinno być. Nie umiał odpowiedzieć. I zakończył znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia Mała Mi
Zakończył - w sensie, że zakończył wcześniejszy charakter tej znajomości. A potem chciał ze mną pisać (ale tylko pisać) na stopie koleżeńskiej. Kolejne spotkania nie wchodziły w grę. Żeby o nim zapomnieć, to ja się odcięłam. Ja to zakończyłam. Bo znajomość opierająca się tylko na kontakcie wirtualnym nie ma sensu. Czy się mylę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×