Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarna487

jak poznać faceta w kościele

Polecane posty

Gość czarna487
no to nieźle:) faceci to jednak potrafia byc wytrwali,jak chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna487
czy nikt wiecej nie wspomoze mnie zadna rada jak najlepiej postapic,zeby dac mu do zrozumienia,ze jednak jestem zainteresowana blizszym poznaniem?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskrecja
Odradzam zagadywanie na mszy!! Popieram pomysł z karteczką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kraijstal
'moj' kiedys podczas mszy szepnal mi w uszko.... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna487
dlaczego szepniecie na ucho jednego zdania typu,zeby zaczekal chwile po mszy jest zlym pomyslem? wlasnie tak odczuwam,ze z karteczka to tak troche moze wyjsc dziecinnie,a w koncu facet ma juz swoje lata,nie jest nastolatkiem,a ja nie chce sie zblaźnic znowu:( z ta karteczka to znowu moze wyjsc tak jakbym co msze od tamtego zdarzenia czekala az on bedzie,zeby mu wreczyc karteczke z numerem kom albo gg,no bo skoro mialabym ja naszykowana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze to jest autor tego topic'u 'Fajnej Dziewczyny nie da się poznać w Kościele' :D albo on jest prawiczkiem :D takim wierzacym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna487
nie wiem o jakiego autora topicu chodzi. Jestem kobieta, to chyba dalo sie zauwazyc po dotychczasowej tu rozmowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kraijstal
wez nic nie rob. usmiechnij sie. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskrecja
Może źle zrozumieć, bądź nie usłyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna487
pommmpek no ok,niezrozumialam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kraijstal
zdaj sie na spontan. bo moze sie okazac, ze on nie przyjdzie, wiec wiesz... albo... jak bedzie... pusc mu oko przy znaku pokoju, albo sugestywnie uscinij mu dlon ;) tak czy siak, powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskrecja
Ogólnie to wydaje mi się, że kraijstal ma rację: Jak facet nie jest doopa i zależy mu, to nie odpuści tak łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna487
jesli bedzie jutro to zrobie tak jak sugerujecie,zdam sie na spontan po prostu,usmiechne sie na pewno do niego,jesli da mi taka mozliwosc no a da lej to zobaczymy jak bedzie.. :) dziekuje Wam bardzo za cenne wskazowki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kraijstal- wlasnie tak mysle,ze jesli facetowi zalezy to nie bedzie rezygnowal po pierwszym koszu" A tobie zależy na obcej osobie, którą gdzieś przypadkowo zobaczyłaś ? Zależeć jemu może na tobie, jak cię trochę pozna, bo na razie to jesteś dla niego obcą osobą. Pójdź w niedzielę na wszystkie możliwe msze, to będzie większa szansa, że go spotkasz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hgfjkkkjhgg
To sobie miejsce wybralas.... Kto ciekawy chodzi do kosciola? Nudziarze i hipokryci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dyskrecja
Napisz jak poszło, bo kiszę te moje nieszczęsne kciuki za Was od wczoraj ;) Ja mojego męża też poznałam w zasadzie w kościele. Znaliśmy się z widzenia (mieszkał w sąsiedztwie), nigdy jakoś nie miał odwagi podejść i zagadać. Po jakimś czasie wyczaił na którą godzinę chodzę i zaczęłam go widywać w coraz bliższych ławkach ;) Potem "etap" spojrzeń przy znaku pokoju czy mijaniu się w kolejce do komunii. A pewnego dnia wyszliśmy tak równocześnie, razem i po prostu zapytał "I co z tym fantem zrobimy? ;)" Grunt to przełamać nieśmiałość i potraktować sytuację z lekkim przymrużeniem oka - tak, by nie było stresu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarna487 Maruska! mowia mi! oj glupias ty ! glupias ty ! to dla ciebie dedekacja piosenki M.Rodowicz.:) Czytam te wasze wypowiedzi i mysle ze to takie typowe babskie nakrecanie sie w mysleniu zyczeniowym. Facet dal dyla bo ponizylas go w oczach jego samego.On ci tego nie wybaczy :) Jeslsi chcesz go zobaczyc i nawiazac kontakt to musisz sie bardzo ale to bardzo natrudzic :) 1.Pochodzic na te szamanstwa w nieregularnych porach aby zwiekszyc prawdopodobienstwo ze go spotkasz 2.Jak juz go spotkasz to wyjdz przed kosciol i pilnuj aby ci nie uciekl bokiem 3.Sama zagadaj pierwsza ,ze milo ci go widziec bo brakowao ci juz jego widoku w kosciele i pomyslalas ze chory .Zaputaj koniecznie czy chorowal:) 4.Wyznaj mu ze milo ci bedzxie go zobaczyc w porach jakich byl ma szamanstwie poprzednio 5.Pieknie sie usmiechnij i pozegnaj. TEraz facet juz bedzie wiedzial ze moze cie podrywac i jak to zrobi,a z pewnoscia zrobi bo wiecej juz mu nie mozesz powiedziec :)badz mila i sluchaj .Nie wazne jak cie zaganie ,czy glupio czy madzrez stoj i sluchaj usmiechajac sie milo.Powiedz ze bardzo sie cieszysz ze przyszedl i zagadnal cie.Za[proponuj abyscie pszli gdzies na spacer czy kawe i sluchaj co ma co dopowiedzenia .beziesz wtedy wiedziala czy zonaty ,czy ma problemu i czy umowic sie z nim na randke :) Narozrabialas jak pijana a teraz masz problem :) Za glupote sie placi w zyciu bardzo wysoko i nikt nas nie uwolni od samodziemosci myslenia :).Teraz to tymusisz byc zdeterminowana aby zawrzec znajomosc bo on bedzie wial na twoj widok.Ponizylas go ! pamietaj o tym !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sploszyl sie. Ile tych mszy masz w niedziele ? Jak nie chodzi na ta godzine co Ty, to po tek akcji na pewno tez nie chodzi godzine cwzesniej i godzine pozniej (co by uniknac spotkania). Nie wiem na ktora chodzilas, ale domniemam,ze nie bylo to na 6 rano, wiec te poranne msze tak do godizny 9 tez wykresl. Ile mszy Ci zostalo? Mozesz isc na pozostale. Nie mowie,zebys siedziala cala msze, idz obadaj czy jest i jak nie bedzie to wyjdz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
walczacazesoba26 Imponujesz mi ! :) jak chcesz szybciej zejsc to cwicz codziennie godzine hantelkami i zwykla gimnastyka ale tak aby sie spocic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arda34
Nie przesadzacie z tym poniżeniem, upokorzeniem? Przecież dziewczyna odpowiedziała, a że się troszkę speszyła, to raczej naturalne w tej sytuacji. Jakby chłopak był odważniejszy, pewnie by do tak dziwnej sytuacji nie doszło, ale oni pewnie oboje nieśmiali. Mam nadzieję i życzę Ci tego Autorko, że przez te kilka tygodni wszystko wróci do normy i uda się Wam w końcu dogadać :) Wiem jak Ci ciężko, ale zwykle gdy tak trudno rozpocząć jakiś rozdział, potem jest on bardzo ciekawy i wartościowy ;) Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×