Grypa?

Witam Od trzech dni mam objawy grypy, wczoraj czułam się bardzo źle, przespałam cały dzień bardzo bolał mnie mięsień w udzie, tylko w jednym miejscu, był to bardzo silny ból który sprawił ze nie mogłam chodzić. Kiedy obudziłam się wieczorem ból rozprzestrzenił się również na ramię wszystko działo się po lewej stronie (wczoraj), gdy się obudziłam również zauważyłam ze na nogach i na rekach wyskoczyły mi czerwone plamki, nie swędziały i nie bolały, porostu były. Zmierzyłam temp wyszło że mam gorączkę, pojechałam do szpitala, tam zmierzyli mi temp ponownie, wynosiła ona 42 stopnie. podali mi tabletki na zbicie jej, i skierowali do kolejnego lekarza który miał mnie zbadać. lekarz powiedział ze to grypa i nie mam się czym martwić, powiedział żebym brała paracetamol i żebym leżała w łóżku. Wróciłam do domu, poszłam spać. Dziś rano zaraz po obudzeniu spostrzegłam iż niektóre z tych czerwonych plamek, zmieniło kolor na ciemno fioletowy, niemalże czarny, są one otoczone czerwoną dość dużą obwódką. kiedy je nacisnę boli i czuje jak by to była jakaś grudka pod spodem. Sama już nie wiem czy to grypa czy może inne paskudztwo ale się martwię i to bardzo, nigdy czegoś takiego nie miałam, nie jestem na nic uczulona, wiec nie mam pojęcia skąd ta wysypka.