Walka z KG

dzisiaj ide na aerobik! nie oszczędzam się,ale powiem szczerze ,że jest mi ciężko bo mam tak zastane mięśnie i słabą kondycję ,ze az mi wstyd ( na ostatnim aerobiku to 50-cio letnie babki śmigały,a ja młodsza zdychałam w kącie:(((()

Ja się bardzo chętnie przyłącze . Dzisiaj już po śniadanku dwie kromki chleba wasa z szynką i pomidorkiem i do tego czerwona herbata ;) teraz musze wymyślić co na obiad . Trzymam kciuki za wszystkich ;)

Magoo,stosujesz jakąś konkretną dietę,bo jak tak patrzę na stopkę to super z wagi poleciałaś!

Jestem na diecie 1000 kcal . Nie jem ziemniaków , białego pieczywa , słodyczy , pieczonego mięsa . Staram się jeść mięso gotowane lub robione na parze do tego jakieś warzywa . Po 18 nie jem już niczego . Chociaż mam takie dni że mi nie wychodzi ;) ale się nie poddaje . Do tego pije czerwoną herbate i dużo woody .

jeśli mogę zapytac to w jakim jestes wieku?

Mam 21 lat ;)

no tak,dlatego spadek wagi jest szybszy,my kobiety po 30 już mamy ciężej:(

No tak ja wiem i dlatego postanowiłam że wezmę się za siebie póki łatwiej mi to będzie zrzucić , a potem postaram się jakoś utrzymać tą wage . Ale każdy jak chce i ma motywacje to mu się uda !

ja mam w niku rok ur i jakos chudne mimo lat wiec nie do konca jest z tym wiekiem tak

A po 40-stce jeszcze gorzej:-(.Jestem już po owsiance z suszonymi śliwkami,morelami,po kawie i teraz jem jabłko.Na obiad ugotowałam gęstą zupę warzywną z kalafiorem i brokułami.Na podwieczorek zjem 2 surowe spore marchewki a na kolację chudy twaróg,pomidor i zielony ogórek.Wczoraj trzymałam się sciśle diety i nawet wieczorem nic nie podjadałam.Głód tłumiłam herbatą zieloną i wodą .Zważę się dopiero za tydzień i mam nadzieję,że będzie kilogram mniej .Chodzę też cały czas na wciągniętym brzuchu:-) i Po południu mam zamiar rozpocząć ćwiczenia na dywanie .Znalazłam sporo filmików w necie więc nie mam już wymówki.

pewnie,że tak!ja walczę od miesiąca,jakoś te 5,5kg poszło szybko,ale te ostatnie 4kg już jest ciężej!dam radę osiągnę swój cel i będę z siebie dumna:)

wlasnie nie gorzej schudalm teraz w 2 tygodnie prawie 5 kg i miesiec temu tez 5 kg wiec u mnie lata nie maja znaczenia jak mam diete to chudne czy mam 20 czy 40 i nawet wiecej

no tak po 30i 40 to już specjalnej różnicy nie ma,ale jak się ma 20 lat to nie powiesz mi ze jest tak samo jak po 30 .I nie zaleznie od tego czy sie chce czy też nie!

Przeczytałam dokładnie na temat diety SB i stwierdziłam,że decyduję się na nią od jutra .Nie będę kombinować .Pierwsza faza trwa 14 dni i jest w niej sporo produktów .Nie jest monotonna i wyniszczająca a o taką mi chodzi.Serene63 Ty jesteś na niej ?

tak jestem na niej i zapraszam na topik justus sb jestem od dzis na 2 fazie ale nie wprowadzam nowego jedzenia naraz tylko stopniowo , jest tam u nas rozpiska jak pzrejsc w 2 faze zeby chudnac dalej

11 dzien biore asystor slim i wieczorem nie podjadam nic bo tak dziala

Ktoś poprosił o stronki na dukana, proszę bardzo: http://dukanowa.blox.pl/html http://dukan.blox.pl/html do osób, które mówią, że dieta wyniszcza - zgadzam się, ale tylko jeśli nie pije się wystarczająco. Podstawą Dukana jest filtracja nerek. Ja pije bardzo dużo, głównie coli light, i co jakiś czas napoje owocowe z Niemiec. Ja sobie ważenie wyznaczyłam dopiero za dwa tygodnie.

Witam was :) A na mnie asystor slim nie działa chyba jak każde suplementy diety a chyba juz wszystkie zjadłam jakie sa możliwe :) hehehe Ale mi dobrze idzie dwie porcje sałatek zjedzone . Salatka z lodowej salaty, ogórka zielonego,pomidorka,i troszku kukurydzy :) a na kolacje juz mam gotowa sałatke :) jeszcze w planie 20 min rowerka stacjonarnego ( bo nie mam narazie kondycji ) hehehe ale naprawimy to wszystko :) pozdrawiam gorąco 12.03 - waga 78 13.03- waga 77

20min rowerka - zaliczone :) a jak wam idzie ????????????//

Moja jedyna forma aktywności to spacery z psem :D

moja tez spacery, bieganie z psem i tyle :)

Zaliczyłam 40 minut rowerka, ale niestety zjadłam 4 czekoladki z bombonierki. Bilans kaloryczny ok. 1350 kcal. Nic nie jem do końca dnia. Kupiłam sobie hantle 2 kg do ćwiczeń.

Co tutaj taka cisza? Znów się skusiłam na cukierki i teraz to bilans kaloryczny wyszedł mi na 1450 kcal. Zjadłam mnóstwo pustych kalorii, a teraz głodna jestem, ale wytrzymam do jutra i nie będę już próbowała marnować dnia diety.

no pięknie! cukierki i czekoladki wyrzuć,porozdawaj i nie patrz nawet w ich kierunku nawet:) a jutro od nowa :)

Gocha1-już ich na szczęście nie ma, słodycze to moja zmora. Jednak od wczoraj straciłam na wadze 0,3 kg. Pewnie to woda, ale mnie każdy spadek wagi motywuje do walki. Dziś rano zaliczyłam godzinną jazdę na rowerze stacjonarnym. Dziś muszę się zmieścić w 1200 kcal bez słodyczy!

Dirty_Diana moje gratulacje :) damy rade:) hehehehe A ja posniadanku 2 jajka na pół twardo :) daje rade jest ok teraz biedne do pracy 12.03 - 78 kg 13.03 - 77kg 14.03 - 76,7 kg

witajcie dziewczyny! gratuluję każdego zgubionego grama :)ja na razie stanęłam w miejscu,ale spodziewam się "trudnych dni" i pewnie puchnę :( Ja na śniadanie też miałam jajka,chleb pełnoziarnisty teraz kawa z mlekiem 0,5% bez cukru,musze pomyśleć co na obiad.

dla zachęty - kilka lat temu po ciężkiej chorobie przytyłam 12 kilo. Na sb zrzuciłam 15 i tyle mam do dzisiaj. :)

witajcie! czytalam o sb ale biorac pod uwage moja prace i styl zycia nie da sie wprowadzic tej diety bo i tak co 3 dzien musialabym jesc chleb co jest zakazane... zostaje mi nadam ograniczanie jedzenia i tak malokalorycznego i rowerek

witajcie marika zcemu musisz co 3 dzien jesc chleb?