Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość waleriana mi potrzebna

czy on nie przesadza?

Polecane posty

Gość waleriana mi potrzebna

tydzień temu pokłóciłam sie z facetem, chodziło o to że zażartowałam sobie z niego z kolegą. Ot chwile sie pośmialismy z niego, mamy wspólnych znajomych i często sobie kawały razem robimy. Mój facet sie obraził :o Przez ten tydzień jak sie widzieliśmy to ciągle mi uwagi co do tego robił, jak mu mówiłam że nie raz nie dwa żartował sobie ze mnie to sie nie obrażałam (bo i o co?), teraz gadalismy przez telefon, znowu to wyciągnął, rozłączył sie i wyłączył telefon :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Ot chwile sie pośmialismy z niego, mamy wspólnych znajomych i często sobie kawały razem robimy. Mój facet sie obraził" twój facet cie zostawił zacik sobie strzelilas to sobie strzelaj z jakims debilem który cie zechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleriana mi potrzebna
nie zostawił, przed chwilą łaskawie odebrał. Nie nabijam sie z niego, normalnie żartowaliśmy z kolega, tylko mojemu facetowi najwidoczniej brakuje dystansu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cxccxzczxcz
musieliście przegiąć ja osobiście nie rozumiem naśmiewania się z kogoś, nawet w żartach - rozrywka dla debili a naśmiewać się z własnego faceta- to zwykły brak szacunku do niego i nie tłumacz się żartami, takie żarty są prostackie ma rację, że się obraził i powinien Cię zostawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleriana mi potrzebna
kolega mówił że ma małego, ja potwierdziłam i powiedziałam że mówię do niego zdrobniale "korniszonku"... a on się obraził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleriana mi potrzebna
to wyżej to podszyw :o oj z takich głupot, ja sie z niego nie nabijam, kolega spytał o konkretna sytuacje, moj facet wtedy "dał dupy" o czym mu sam opowiadał, kolega zażartował z sytuacji a ja sie pośmiałam, co w tym złego? Tak, moj facet też sobie żarty robi ze znajomymi a ja sie smieje z tego. to nie jest jakieś nabijanie czy znecanie sie nad kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×