Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pomoooooooooocy

szelki zabezpieczające dla małegouciekiniera

Polecane posty

Gość pomoooooooooocy

Najpierw się śmialiśmy, że kupimy smycz naszej niesfornej 2-latce. Kilka dni temu byliśmy na zakupach w centrum handlowych i widzieliśmy dwoje dzieci z takimi szelkami zabezpieczającymi. Mój mąż pow tylko "zobacz jak to fatalnie wygląda"....Wczoraj nasza córka dała nam tak popalić, że na poważnie zaczęliśmy rozważać zakupienie czegoś takiego. Czy któraś mama używała czegoś takiego i może mi pow jak się to sprawdza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onieeeee
widzialam i w zyciu tego bym dziecku nie zalozyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoooooooooocy
też tak myślałam, ale jak mam do wyboru założyć jej coś takiego, a bać się ciąglę, że mi w końcu pod auto wpadnie to wybieram to pierwsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamusia
Ja kupiłam,mąż narzekał że wygląda to śmiesznie ale ja wolałam mieć bezpieczne dziecko,zaczepiłam szelki no i trzymałam i miałam pod kontrolą,nie ze gdzies mi pod auto wpadnie,miała 2 do 3 latek teraz ma 6 i za rączkę albo czasami za kapturek łapię ja tak odruchowo np.jak schodzi po schodach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoooooooooocy
Mam starszego synka i nie mamy z nim takich problemów. Nie ucieka nam, grzecznie chodzi obok nas, nie ma mowy żeby wyszedł na ulicę- wpoiliśmy mu to do głowy i było tak zawsze odkąd nauczył się chodzić. A córka to zupełnie inne dziecko. Wczoraj już się prawie z bezsilności popłakałam, bo naprawdę pomysłu już nie mam jak nad nią zapanować. To chyba już ost co mi pozostało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoooooooooocy
To, że ona się zgubi to ja się boję najmniej. Bardziej że coś się jej stanie. A to co sobie tam ludzie myślą, to akurat zawsze bylo mi obojętne, to mój mąż ma z tym problemy, ale chyba wczoraj nawet jemu przeszło, bo sam stwierdził, że trzeba jej coś takiego kupić. Plecaczek super. Chyba na coś takiego się zdecyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ma dopiero 18 miesięcy i od niedawna wychodzimy na spacery bez wózka.. ostatnio odkryła "wolność" i nie ma szans prowadzić jej za rękę, wyrywa się, ucieka, nie chce iść tam gdzie my. wydaje mi się, że taki plecaczek to fajna sprawa, dziecku się podoba i go lubi a my czujemy się spokojniejsi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomoooooooooocy
no u nas chodzenie za rękę jakoś tez nie wychodzi. Ona się wyszarpuje. I to nie chodzi tylko o to że wolność odkryła, bo to już zna. Ale robi się coraz bardziej niesforna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwestia priorytetów
Albo się przejmujesz bezpieczeństwem niesfornego dziecka, albo tym, co ludzie powiedzą. A że mama X ma akurat spokojniejsze dziecko i nie jest w stanie Cię zrozumieć, to nie Twój problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ma 14 miesiecy i chodzi
na szelkach baby ono,bo czasami traci rownowage,albo wyrywa sie na ulice.Mieszkam na wsi i nikt sie nie smieje,choc obawialam sie reakcji ludzi.Gdyby nie te szelki,to mialby siniakow i zadrapan bez liku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×