Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Krokodylla

Ile po ślubie planujecie dziecko?

Polecane posty

Gość Krokodylla

Ja jestem dopiero rok po i mysle , żeby za rok/dwa zaczęć się starać. A Wy kiedy planujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wlasnie zaczelismy planowac slub bo pomyslelismy o dziecku. teraz jestesmy prawie 3 lata po slubie i dziecko planujemy najwczesniej za rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funny dwarf
Ślub w czerwcu, dziecko planujemy za 5-6 lat. Mam 27 lat, narzeczony 29.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok po slubie
myśmy chcieli jak najszybciej, udało się po 3 miesiącach - termin porodu mamy tydzień po naszej pierwszej rocznicy ślubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makatka03
my chcemy zacząć się starać krótko po ślubie - ok 3 miesięcy. Jesteśmy w wieku 31 i 32 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Funny dwarf
Nas nie stać teraz na dziecko, mamy 700tys długu. Może za 5 lat będzie nas stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rok po slubie
700 tys? o cholera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martadddd
a ja mam takie pytanie w jakim wieku jest bezpiecznie miec pierwsze dziecko?? Mam 25 lat slub za 2 lata a dziecko chcialabym najwczesniej za 3-4 Facet chcialby juz a ja wogole sobie nie wyobrazam ciąży itd wiec chce odlozyc to najdalej jak sie da z tym ze facet chce 2 lub 3 wiec to tez trzeba wziac po uwage zeby potem nie bylo za pozno na kolejne jesli juz sie zdecyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam podobny problem
co martadddd, ten sam wiek, ślub za rok, ale instynktu brak z tego powodu nie czuję potrzeby posiadania dziecka ani cierpienia podczas ciąży i porodu. Gdyby był instynkt zapewne wziął by górę nad strachem, lękiem związanym z bólem, przytyciem i opieką nad dzieckiem. A tak to nie ma instynktu nie ma chęci posiadania dziecka. A to jest ogromny problem bo zaczynam się nawet zastanawiać czy warto brać ślub. Nie wiem czy instynkt nadejdzie. Mój narzeczony chce dziecka a ja przed ślubem powinnam się określić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też rok po slubie i na razie nie czuję chęci posiadania potomstwa. Jestem jeszcze młoda . Może za 2-3 lata zaczniemy starania. Jak się trafi wcześniej no to końca świata nie będzie, ale wolałabym , żeby się nie trafiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My bierzemy slub w czerwcu , ale dziecko nie wczesniej jak za 4 lata moze 5... Mamy po 24 lata. Najpierw trzeba pomyslec o wlasnym kacie zeby dziecku zapewnic jakies zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkuiouio
My bralismy slub 16 czerwca 2007, a nasze dziecko ma termin na 15 czrwca 2012, czyli prawie dokladnie w nasza 5 rocznice slubu. Nie planowalismy dziecka zaraz po slubie, bo najpierw chcielismy sie nacieszyc soba i wspolnym zyciem, oraz zobaczyc jak to bedzie samemu przez kilka lat, a w koncu nadeszla pora na dziecko. Ja mam teraz 30 lat, a maz 36.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doskonale cię rozumiem
bo mam tak samo, dzieci mnie uwielbiają a ja uciekam od nich jak najdalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hkuiouio
Ja zaszlam w ciaze w 3 miesiace po odstawieniu tabletek i tak na prawde w ogole sie za bardzo nie staralismy. A teraz dziecko rozwija sie prawidlowo, a ja poza tym, ze mam maly brzuszek, wygladam i czuje sie bardzo dobrze, powinnam bez trudu wrocic do figury sprzed ciazy. A za dziecmi tez kiedys nie przepadalam, a swoje kocham. A kobiety sa pod wiekszym ryzykiem dopiero od 35 roku zycia, tak powiedzial mi moj ginekolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My 1.5 roku po ślubie, 4 lata razem. Ja 26, mąż 33 i dzieci nie chcemy mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Planuje dziecko jak skończę 27- 28 lat. A Ślub gdzieś w trakcie może przed może po. Zobaczymy jak nam będzie wygodniej. A i ślub tylko cywilny wchodzi w grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a planujecie
? bo ja się zastanawiam. Przecież nie wytrzymam porodu! Masakra jakaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtdyhfjtgkl/
500 złotych w naszej parafii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko w parafii
za 500 zł ? :P Co wy ludzie za głupoty piszecie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtdyhfjtgkl/
co łaska już się dawno skończyło :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gregorianska ...
A nam sie moda 10 lat po slubie urodzila :) ... wczesniej nie chcielismy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKLLLomb
Mając lat 17 chciałam mieć dziecko w wieku 20, mając juz 20 przesunęłam ten czas na 24, mając 24 doszłam do wniosku , że jestem za młoda i najlepiej by było w granicach min 26. Teraz mam 27 i potrzeba mi jeszcze chociaz dwóch . A po ślubie jestem już 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my jestesmy ponad pol roku
po slubie, starania planujemy na okolice pierwszej rocznicy. Mam powazne problemy zdrowotne i nie możemy zwlekać, mimo, że do 30 jeszcze mi daleko. Pamietajcie też, że nigdy nie wiadomo, ile zajmą starania. Mam koleżankę po 30,przez 2 lata po ślubie odkładali starania bo chcieli być, cytuję " takim fajnym małżeństwem jak z filmu, tak sobie fajnie jezdzić i bawić się i podróżować" Po tych 2 latach zaczeli starania, trwają już kilkanascie msc, ona wrak człowieka, płacz i zgrzytanie zębami i słowa "żałuje że tyle czekałam" na każdym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulicessssss
Staraliśmy się od nocy poślubnej, udało się 3 miesiące później - oboje mamy po 32 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczkowatata
My pobraliśmy się jak mieliśmy 26lat, dziecko urodziłam jak miałam 34. I nie planowaliśmy, nie staraliśmy się tylko odstawiliśmy zabezpieczenia :) Po trzech miesiącah test pokazał dwie kreski :) Myślę, ze nie macie co planowac- jak dojrzejecie to po prostu odstawcie zabezpieczenia. Osobiscie zauważyłam, ze te wszystkie "staranka" więcej szkody robią niż pożytku. Do tego to straszenie- lepiej zacząć wcześniej bo koleżanka koleżanki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kroczkowata
mówisz tak bo Tobie udało się zajść szybko, i całe szczęście ale nie kazdy ma go tyle. Wystarczy wejsc na forum "nasz bocian", poczytac historie kobiet, małżeństw i zobaczyć skale problemu. Jeśli ktos nie chce miec dzieci nigdy, ok, ale ktos kto kiedys chce, ma warunki ale zwleka bo jeszcze mu sie rodzic nie chce no coz... zeby sie potem nie obudzil z reka w nocniku i nie wylewal żali na forum w topikach typu " chce miec dziecko, co sie stalo?" i innych. Dla mnie jest to troche dziwne, najpierw zabezpieczanie sie Bog wie jak, zeby przypadkiem nic sie nie przytrafilo a potem starania, sluze, temperatury itp. Powtarzam, rozumiem, kiedy ktos chce ale czeka az bedzie mial jako takie warunki ale w innym przypadku to troche hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żonka 24 lata
Ja mam 24 lata i od sierpnia jestem mężatką. I o dziecko stramy się od grudnia. Szczerz wolelibysmy się z Mężem dłużej nacieszyc zyciem tylko we dwoje, ale niestety moje ostre PCO zmusiło nas już teraz o staran o potomka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my jestesmy ponad pol roku
Jak ja Cię dobrze rozumiem... u mnie tarczyca i wszystkie chormony maja się fatalnie, do tego anemia, hiperprolaktynemia, miesiaczki coraz krotsze i coraz czesciej, nawet co 18-20 dni. Wzielam sie ostro za leczenie ale zwlekanie w moim przypadku to bylaby glupota. Lekarze mowia, ze bedzie najlepiej jesli urodze lub chociaz zajde w ciaze do 25 r.ż, zostalo mi kilkanascie miesiecy. Dla niektorych znajomych, ciotek i innych pewnie będę za młoda na matke, bo teraz modnie jest rodzic po 35 r.ż ale nie znają problemu a ja nie mam zamiaru im się tłumaczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my jestesmy ponad pol roku
przepraszam za bycola, hormony oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×