Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jam oto tu.

Dziewczyna na motorze

Polecane posty

Ale jak masz faceta na motorze to szybko Cię wkręci. Niestety ja się bez takiego wsparcia uczyłam ale kiedy kupowałam swój miał mi już kto doradzić. I nie mogę narzekać Virago 535. W sam raz na początek. Teraz mój chłopak składa nowy więc może przesiądę się na większy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A takie rady najpierw naucz się jeździć samochodem są do niczego, najlepiej je pomiń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech......................
jUŻ TŁUMACZE BO CHORY JESTEM :( TO MAM CZAS s. wiesz którym hamulcem się głównie hamuje na motorze - przednim czy tylnym ? OBYDWOMA DEBILKO. Należy tak urzywać obu hamulców by ani jedno koło nie ujechało. A dla młodych bardziej tylnym bo przednie łatwiej zblokować. r6 ciężki motocykl. Kup naprawdę na jeden sezon jakąś 250. Albo podejdź do r1 i niech chłopak wywraca ci ją na jeden bok czy dasz radę podnieść moto. r6 jest ciul lżejsza 5k g chyba r6. 162 kg r1 172kg czyli by podnieść taki motocykl musisz dźwignąć 80kg. A jak nie jesteś w stanie to a) jak położysz to nie podniesiesz i co wtedy?? A 2 czasami trzeba odbić na 2 gą stronę wtedy przy 200km/h będzie to już blisko 100kg. Jak warzysz 60kg np dasz rade ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowata
kijeczek- a ile masz wzrostu? Bo z tego, co kojarzę to virago taki czoperowaty jest, cieżki. Ja mam ten problem, ze jestem mała i szczupła, więc głównym punktem w szukanie swojej maszyny była niestety waga :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jam oto tu.
Kijeczek długo się uczyłaś? trudne były początki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Programista
I później są warzywa na drogach jak się tak zabieracie do nauki;) Kup sobie małe moto i pojeździj gdzieś poza drogami zanim zaczniesz jeździć między samochodami. Jak nauczysz się zatrzymywać awaryjnie dwoma hamulcami, zawracać dookoła nogi w miejscu i zaliczysz kilka wywrotek to dopiero idź na kurs. Ja się nauczyłem jeździć jak byłem mały, ale doszkolenie w dorosłej jeździe trochę wywrotek i czasu mnie kosztowało. Lepiej leżeć na parkingu/lotnisku niż na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyrektorke -> głównie przednim, szybciej wytrąca prędkość, ale trzeba uważać aby nie za ostro bo można zrobić wywrotkę przez kierownicę. no i przy wyższych prędkościach lepiej oboma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech......................
No kijaczek ma virówke :) Tylko 535 ma 2 typy jakbyś szukała. Jeden pali w uj...8l a 2 gi jest oszczędny. koło 5l 250 pali 2,6l max Coś jeszcze miałem pisać acha. W polsce źle uczą na placu uczą skręcać normalnie jak rowerem czyli chcesz w prawo kierownica w prawo. Przy ścigaczach i prędkości > 40km/h jeździsz przeciwskrętem czyli chcesz w prawo kierownica w lewo. Jest to troche nielogiczne ale dużo tłumaczenia po prostu musisz sie tego nauczyć. Tu masz dobry filmik http://www.youtube.com/watch?v=exI-0FR-uU8

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowata
ale słuchajcie, rada żeby najpierw nauczyć się jeździc samochodem nie jest głupia :) Samochód bezpieczniejszy, a swobodnie poruszając się wruchu drogowym łatwiej przyswoimy obsługę motocykla- bo nie trzeba będzie dodatkowo pamiętać o zasadach ruchu drogowego :) Tak mi sie wydaje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 172. Waga poniżej 60. Daje spokojnie radę. Super ciężki to on nie jest. Daje spokojne rade go podnieść. No i do choppera zawsze można doczepić gmole a to na pewno duże ułatwienie jest(chociaż sama nie mam). Chociaż dałam sobie rade bez. Początki to głównie jazda na kursie. Na którym nauczyłam zdać egzamin- jeździć nie za bardzo. Potem zakup swojego motocykla po paru miesiącach przerwy. Trzy upadki (zawsze przy małych prędkościach) Po naukach jazdy z moim chłopakiem śmigam bez problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech......................
535 to 160kg 250 jakieś 140 Ale chopery maja niski środek ciezkości. Podnosząc 535 dźwigasz jakieś 55kg. A nawet mniej. Przy takiej masie ścigacz to 80. Na 535 sie wywracałaś :) Słyszałem że niektórzy zapominają noge na ziemi połozyć no ale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ścigaczy za bardzo nie lubię. Dla mnie do motocykl na tor. Niezbyt wygodny do jazdy. Ale co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kijeczek - bo właśnie przy małych prędkościach de facto trudniej utrzymać równowagę ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levviatan widzę że bardzo chcesz uchodzić za eksperta o czymś z czym nie miałeś doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levviatan wiesz w życiu bym się nie domyśliła skąd się moje upadki wzięły:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę bo nie jestem ;] po prostu mam wiedzę którą powinna mieć osoba chcąca przystąpić do nauki jazdy ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tak :D autorko słuchaj takich rad :D 🖐️ Najważniejsze to zakumać - czyli duży plac i ćwiczysz- :D ;) 🖐️ słoneczko najpierw poćwicz trochę mówienie po polsku -a POTEM jak już CI się uda wsiąść na motocykl to możesz przyjść i podyskutować ;) dźwignią hamulca w takim moto to możesz sobie dobrze zrobić ;P - i to też ktoś IC będzie musiał piokazać jak - ale to jak skończysz gimnazjum dopiero :) 🖐️ nie wolno jeździć na półsprzęgle, ale ja nie mówię o jeździe tylko o bezpiecznym ruszeniu motoru z miejsca to najbezpieczniejszy sposób na naukę ruszania i reakcji lewej dłoni :P jeśli choć raz autorce wyskoczy moto to raz że narobi szkód a 2 już nigdy nie wsiądzie i echhhhh .... nie ucz hamowania kogoś kto boi się ruszyć z miejsca ;) nie pomyliły CI się poziomy zaawansowania przypadkiem :D 🖐️ choć myślę że główny problem to tzw. reading&understanding problem :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyrektorke -> ależ można jechać na pół sprzęgle, ba nawet to jest zlecane, jeśli ktoś lubi często wymieniać sprzęgło ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowata
Mnie się wydaje, ze w temacie jazdy motocyklem powinny się wypowiadać osoby, które temat chociaż "lizneły" bo jak czytam niektóre wypowiedzi to... :):) Ja tam mogę polecic Honde dominatora 250 do nauki i na początek. Jedyna wada, że zegary są nieruchowe, ale to kwestia przyzwyczajenia. Jest lekki, trochę crossowaty (mój facet mówi, ze to enduro, ale dla mnie to to samo). Więc w razie wjechania w "teren" oponki daja rade:) Mój facet ma Yamahe XJR- cieżkie bydle, ale jak juz się wsiądzie to milutki w prowadzeniu:) Ale waga dla mnie nie do przeskoczenia, niestety... Mamy jeszcze crossa, ale za to to już się w ogóle nie biorę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levviatan dyrektorke -> głównie przednim, szybciej wytrąca prędkość, ale trzeba uważać aby nie za ostro bo można zrobić wywrotkę przez kierownicę. no i przy wyższych prędkościach lepiej oboma no no całkiem nieźle.... faktycznie przednim ale powód zły.... prawdziwy jest taki że moto przy hamowanie dociąża przednie koło a odciąża tylne - i dlatego trudniej wprowadzić hamulcem przednie koło w poślizg niż tylne. Hamuje się oboma hamulcami zawsze - zwłaszcza na sportowych - ale przednim zawsze mocniej :P zresztą - stąd tarcze hamulcowe z przodu są zawsze dużo większe niż z tylu wywrotkę PRZEZ kierownicę to możesz sobie zrobić ale na rowerze ;) tu się te analogie nie przenoszą - jeśli przegniesz tozablokujesz przód - ujedzie Ci koło w bok i TRZASK :P ślizg jak ta lala :P odradzam bo nieprzyjemna sprawa zwłaszcza że wtedy można wjechać pod jakieś auto :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech......................
Nie wiem no coś tam słysząłem że niektórzy mają parkingówki ale przeciez jak jedziesz te 5km/h wystawiasz nogę w bok i jak tu sie wywrócić. Ale jak sie nie wywrucisz to się nie nauczysz. Idealnego motocykla nie ma. Ale są bardzo uniwersalne np yamaszka mt01 do 03 czy buldog,. Albo jak ktos ma długie nogi tdm 850 itp Są to motocykle mające pierdzielnięcie zwinne krótkie. idealne do przepychania się w mieście a za miastem mozesz te 200km/h ciąć. No ewentualnie dualive czy ntv ka tylko ciężka strasznie za to wał kardana itd . A bardzo dużo ludzi na początek bierze sv650.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"prawdziwy jest taki że moto przy hamowanie dociąża przednie koło a odciąża tylne" no mniej więcej o to mi chodziło ;] a co przewrotki przez kierownicę to zależy od tego co zrobi tylne ale faktycznie częściej pójdzie na bok niż prosto do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowata
ntv nie polecam! Miałam "przyjemność" przed egzaminem się na nim "doszkalać"- cieżko, tak mało zwinnie- i ten burkot- chyba przez ten wał kardana:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech...................... -> właśnie wiele słyszałem opinii że SV650 jest bardzo dobrym motocyklem zarówno dla początkujących i doświadczonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Levviatan dyrektorke -> ależ można jechać na pół sprzęgle, ba nawet to jest zlecane, jeśli ktoś lubi często wymieniać sprzęgło jak wsiądziesz po raz pierwszy na moto to zobaczysz jak siępoczujesz jak szarpnie do przodu ;) półsprzęgło jest właśnie po to że w razie błędu prawej ręki nie wylądujesz na plecach ;) poamiętasz ile razy Ci zgasł silnik przy nauce samochodem - lub ile razy zawył silnik ? ;) mnóstwo prawda? tutaj jeżeli tylko zgaśnie to pół biedy - ale jeżeli zawyje i nie zgaśnie - a Ty nie skontrujesz od razu sprzęgłem to leżysz już na plecach - a moto potrzaskane ;) stąd koniecznie połsprzęgło na początku 🖐️ dopiero jak już stabilnie ruszysz i jedziesz to puszczać sprzęgło mocniej ale też bardzo OSTROŻNIE - jeden zły ruch i się leży na plecch ;) gwarantuję CI autorko że jeśli nie będziesz ostrożna na początku - bardzo szybko potrzaskasz motocykl i na tym się skończy Twoja przygoda ze ścigaczami :) :classic_cool: 🖐️ wtedy będziesz słuchać takich jak echhh - którzy pomylili chyba jazdę po drodze z żużlem :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jam oto tu.
Mam jeszcze jedno pytanie. Ile miliście lat jak zaczęliście jeździć? ja mam 26.. i tak mysle że może jestem juz za stara na nauke... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech......................
Dyrektorke nie wieze ze ty kiedykolwiek moto cyklem jechałaś czemu ?? " prawdziwy jest taki że moto przy hamowanie dociąża przednie koło a odciąża tylne - i dlatego trudniej wprowadzić hamulcem przednie koło w poślizg niż tylne" Ochójałaś?? Przednim wystarczy że szybko pociągniesz i już masz weeli Poza tym jeśli hamujesz przednim tylko motocykl traci sterownośc zaczyna się trząść na boki i pierdolniesz o glebę jak nic. Niby dlaczego na kursach uczą cię tylko tylnim na początku?? " zresztą - stąd tarcze hamulcowe z przodu są zawsze dużo większe niż z tylu" Poniewarz przedni hamulec jest uznawany za awaryjny ma służyć położeniu motocykla. Jak jedziesz i masz auto przed sobą i widzisz ze już nie wyrobisz dajesz całą parę na przednie i albo się wywrócisz ale położysz się pod autem i przerzyjesz albo wychamujesz. Poogladaj filmiki na necie. Jak facet widzi że już nie wyrobi jak naciska na hamulec i jak sie mu motocykl trzęsie na boki. " odradzam bo nieprzyjemna sprawa zwłaszcza że wtedy można wjechać pod jakieś auto " To ma na celu uratowanie życia wiesz?? Nie zrozumie cie naprawdę. tak pierdolisz i jeszcze upierasz się przy swoim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkowata
za stara??? Proszę cie:) JA miałam koło 30, a do tego w połowie kursu dowiedziałam się, ze jestem w ciaży :) Więc egzamin zdawałam z córką w brzuchu. Mąż się śmiał, ze córa od urodzenia motocyklista i już jej szuka małego motorka- ma 3lata :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyrektorke - raz lub dwa razy zgasł a co do zawycia od za dużych obrotów to, chyba, ani razu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×