ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Witam wszystkich. Razem z mężem zdecydowaliśmy się właśnie na 3 dzieciątko. Co prawda bardziej to ja naciskam, bo latka lecą ale myślę że w drugiej połowie roku zotanę mamusią po raz trzeci. Mam 33 lata obecnie i pierwszą córkę w wieku 12 lat, syneczka w wieku 2 latek . Jestem tak zauroczona moim synkiem, że pragnę mu sprawić małego braciszka lub siostrzyczkę. Jako że już mam i syna i córkę płeć nie ma dużego znaczenia. W pierwszej ciąży miałam olbrzymie kłopoty i operację jeszcze przed porodem więc na 2gie długo nie mogłam się zdecydować. Natomiast druga ciąża i poród były ok dlatego też nie mam oporów przed trzecią. Zawsze chciałam mieć magiczną trójeczkę pod dachem i jestem kilka kroków od spełnienia tego marzenia. Zapraszam wszystkie przyszłe i obecne mamy na forum, zwłaszcza te po 30tce jak ja.

Czesc Ja tez bardzo marze o trzecim dzieciatku i jestem po trzydziestce. Ja niestety 3 tygodnie temu poronilam w 11 t.c. Teraz strasznie sie boje, ze juz nie bedzie mi dane miec trzeciego dziecka... Jestem po dwoch cieciach i teraz jeszcze to poronienie... Obawiam sie, ze lekarz odradzi mi starn... Jednak jesli stanie sie cud i bede mogla to na pewno do Ciebie dolacze ;).

Hej:) My z mężem też zaczęliśmy starać się o dziecko od tego cyklu. Właśnie natrafiłam na forum i pomyślałam, że się przyłączę jeśli nie macie nic przeciwko :)

Witaj alex20120, Zycze powodzenia ;)

Ja za kilka tygodni tez zaczynam staranka z mężusiem...pragniemy miec drugie dziecko :) Starsze ma już naście lat i dosyć bycia jedynakiem..

My staramy się dopiero o pierwsze dziecko i to pierwszy cykl starań ale mam tyłozgięcie macicy i naczytałam się, że to może sprawiać pewne trudności (kilku lekarzy też mnie kiedyś w przeszłości o tym informowało). Czy któraś z Was też ma taką budowę?

Tak, ja mam tyłozgiecie macicy. Ale powiem Ci ze dopiero niedawno przeczytalam gdzies, ze to moze stanowic jakis problem. Wiem, ze chyba wlasnie przez to mam bolesne miesiaczki. Ale jesli chodzi o ciaze to sie nie przejmuj. Ja dwa razy poronilam ale nikt mi nigdy nie powiedzial, ze to przez tylozgiecie. Poza tym mam dwojke dzieci i ciaze przebiegaly bezproblemowo. Nie mysl o tym bo tylko bedziesz sie stresowala a mysle, ze nie musisz.

Nie no oczywiście staram się nie nakręcać niepotrzebnie. W przyszłym tygodniu mam umówioną wizytę u ginekologa bo chciałam zrobić cytologie no i przy okazji zapytać ją o parę spraw. Niestety umawiałam się jakiś czas temu i nie wzięłam pod uwagę faktu że będę mieć wtedy @ więc wizyta przesunie się w czasie. No chyba, że jakimś cudem udało mi się za pierwszym razem ale w to raczej wątpię bo dziś już 25 dzień cyklu (cykle trwają mniej więcej 28-30 dni) i nie czuję się jakoś inaczej niż zwykle.

Ja tez mam wizyte w przyszlym tygodniu. Boje sie bardzo. Mam jakies bole podbrzusza... Boje sie, ze cos bedzie nie tak po tym poronieniu. Nawet czuje, ze tak bedzie a mnie przeczycie rzadko myli... Nie przejmuj sie, ze nic nie czujesz. To naprawde nic nie znaczy. Ja pomim, poronilam to potem zaszlam w dwie ciaze w pierwszym cyklu staran i za kazdym razem mialam typowe objawy miesiaczkowe ;). Czekaj spokojnie :).

Na razie się nie stresuję. To dopiero pierwszy cykl starań choć wiadomo każda z nas chciałaby aby jak najszybciej się udało :) Ja w ubiegłym miesiącu miałam taki dziwny ból podbrzusza. Później jakieś 4 dni przed @ plamienie jednodniowe ale @ przyszła w terminie więc też się trochę obawiam tego co to takiego. Dodam że nie pierwszy raz mi się to zdarzyło i dlatego koniecznie muszę skonsultować to z lekarzem.

A kiedy dokladnie masz wizyte? Ja w poniedzialek 19 marca... Do jutra, ide lulac :)

Ja w środę ale pewnie będę przekładać. Zobaczymy co się będzie działo :)

Dzień dobry... Chociaż nie wiem czy taki dobry. Brzuch wciąż boli. Czuję, że będę miała problemy....

Wiem że łatwo powiedzieć gorzej zrobić ale nie ma sensu przejmować się na zapas. Stres jeszcze nikomu nie pomógł a wręcz przeciwnie może zaszkodzić. Poczekaj spokojnie do wizyty. Będzie dobrze :)

witam wszystkie mamusie:) dziękuję za wspólne starania i oczekiwania na dzidzie. cieszę się że już tyle koleżanek przyłączyło się do naszego forum. Brałam udział już w takim forum w 2009 jak zaszlam w ciaze w obecnym synkiem i powiem wam że działo się dużo wtedy na forum, przeróżne problemy dziewczyny miały włącznie ze mną i ta część która miała problemy skorzystała z mojego doświadczenia picia ziółek Ojca Klimuszki. Ja byłam po ciężkiej operacji w pierwszej ciąży, po której miałam zrosty na jajowodzie, który operowany. Nie mogłam zajść w drugą ciąże nawet w 10 lat po pierwszej=10lat po operacji. Wtedy wpadłam w necie na te ziółka. Są też inne, ale akurat te są dobre i na pobudzenie owulacji i na rozpuszczenie zrostów pooperacyjnych bądź pozapalnych, ktore i tak wszystkie mamy. Stany zapalne w jajowodach są tak częste w dzisiejszych czasach, że wiele z nas ma właśnie problemy z poczęciem. Nie mogłam zajść przez 5mcy a już w pierwszym cyklu picia ziółek czułam mocne kłócia w jajnikach i bolące piersi. W drugim cyklu picia już byłam w ciąży. Urodziłam zdrowego dorodnego chłopca 61cm i 3720 waga w momencie porodu. Oprócz tego jest strasznie mądry i inteligentny jak na chłopca. Pediatra nie może wyjść z podziwu. Także trzymajcie się dziewczynki, może ktorejś z was te ziółka też pomogą. Serdecznie pozdrawiam i namawiam do częstego udziału w naszym forum. Miło jest wspólnie przerzywać te 9 mcy cudu.

Ja rozpocznę picie ziółek ojca Klimuszki znowu po wakacjach, wtedy to chcemy zacząć z mężem staranka. Narazie oczyszczamy organizm Aloesem Ferox firmy Herbalyes i jemy razem kwas foliowy. Oprócz tego zmienilismy diete na lepsza, pijemy naturalne soki a nie te ze sklepow tylko domowe i jemy odpowiednie witaminki. Juz do tamtej ciazy sie mocno z mezem przygotowywalismy, a teraz jeszcze bardziej bo uwazam ze latka zrobily swoje i trzeba trochę odmłodzić swój organizm. Ponadto nie wiem czy wiecie dziewczynki dlaczego kwas foliowy tez podaje się mężczyznom 3 mce przed poczeciem, zeby naprawic ewentualne wadliwe plemniki. efekt widoczny w nasieniu po 3 mcach, dlatego juz 3 mce wczesniej. pozdrawiam:)

proponuję też zrobić tabelkę jak już któraś z nas zajdzie wciążę. pseudo wiek mc staran tydzien ciazy plec poród Koniczyna79...33........0................0................0.......0 na razie tabelka bedzie miala dane tylko pseudo wiek i mc staran a w miare czasu pojawią się już dane dot. ciąży. Ja na razie wpisuje zerowy mc staran bo odkladam w czasie do wakacji:) kazda zmianę zapisujemy kopiujac poprzednia tabelke. dzieki tej tabelce bedziemy widzialy ile nas juz jest staraczek na forum. miło wtedy patrzec.

próba poprawy tabelki:) pseudo wiek mc staran tydzien ciazy plec poród Koniczyna79...33........0................0............... .0.......0

druga próba:) chyba trzeba dac tez kropki, zeby nie przesuwało słów. pseudo........wiek...mc staran....tydzien ciazy..... plec... poród Koniczyna79...33........0................0............... .0.........0

Cześć, my też się wreszce zdecydowaliśmy i zaczynamy w tym miesiącu starania. Mamy już 5-cio letniego syneczka i najwyższy czas na rodzeństwo. Synek też się domaga. Mam 33 lata, więc najwyższy czas. Jeśli chodzi o poronienia, to też mam 2 za sobą, ale jestem dobrej myśli. Trzymam kciuki za starania na tym topiku:)

cześć Mika:) wskakuj do tabelki. wystarczy skopiowac i wpisac swoje dane. pozostale forumowiczki tez zaprfawszam do tabelki:)

sorry za literowki w moich postach. za szybko pisze chyba:) litery wskakuja nie po kolei.

To ja się dopisuję do tabeli :) pseudo........wiek...mc staran....tydzien ciazy..... plec... poród Koniczyna79...33........0................0............... .0.........0 alex20120......26........1................0................0..........0 A co do tych ziółek: gdzie je można kupić?

przepis na miesznkę ziół ojca klimuszki jest w necie. wpisz w wyszukiwarke google "mieszanka antyzrostowa ojca klimuszki" i tam jest napisane ile zioł trzeba kupić(najlepiej w sklepie zielarskim) i potem nalezy je w wielkim garze albo misce porzadnie wymieszac i mieszanka jest gotowa.potem przesypujesz do zamykanych pojemnikow i zaparzasz 3 razy dziennie zgodnie z przepisem w internecie. troche jest przy tym roboty ale naprawde warto. na poczatku nie wierzylam w magiczne dzialanie, ale to naprawde przywraca prawidłową gospodarkę hormonalną i rozpuszca te zrosty w jajowodach.

ZIOŁA O. KLIMUSZKI - mieszanka antyzrostowa, likwidująca stany zapalne w jajowodach i jajnikach, pobudzająca pracę jajników, stabilizująca układ rozrodczy Skład - wszystko po 50 gr: szyszka chmielu ziele przywrotnika ziele krwawnika liść ruty ziele nostrzyka żółtego kwiat lawendy kłącze tataraku kwiat nagietka owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową mieszanki ziołowej, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić 3 razy dziennie po szklance przed posiłkiem. Tekst pochodzi z: "Wróćmy do ziół leczniczych" O. Klimuszko

paskudne w smaku ale o tygodniu juz sie czlowiek przyzwyczaja, i już nie jest tak ciężko wypić. na poczatku piłam po 1 lyzce z przerwami, bo nie bylam w stanie wypic szklanki, ale potem juz pilam normalnie jak herbate. w przeciwienstwie do lnu mielonego, do ktorego nie bylam w stanie sie przyzwyczaic, a ktory jest na poprawe sluzu. wiec zamiast lnu zdecydowalam sie na oeparol wiesiolek w kapsułkach który też dobrze poprawia sluz. pozdrawiam wszystkie staraczki. mysle ze do czasu jak ja zaczne starania juz spore grono zaciazonych sie pojawi na naszym forum:)

No właśnie słyszałam o tym wiesiołku też :)

Witajcie, Nie bylo mnie bo net mi padl... Ja narazie nie dopisuje sie do tabelki. Poczekam do poniedzialkowej wizyty i zoabaczymy czy w ogole bede mogla podjac starania. Poki co odebralam wyniki badan hcg i awidnosc toksoplazmozy. Hormon hcg ladnie mi spadl a jesli chodzi o to drugie badanie to z tego co wyczytalam w necie to chyba wszystko pod wzgledem toksoplazmozy jest w porzadku. Jesli po wizycie bedzie wszystko ok to tez chyba bede brala ten kwas foliowy. No i moze meza uda mi sie namowic... :). Podbrzusze choc juz mniej to nadal boli.

Hej. Bardzo się cieszę, że powstał nowy temat o staraniach:) my również od tego cyklu staramy się o dziecko:) decyzja nie była łatwa, bo chyba nie ma odpowiedniego czasu na dziecko. Mam nadzieję, że mogę dołączyć?

mandzia i adulka26 wskakujcie do tabelki jak inne dziewczyny:) ja tez jeszcze sie nie staram tylko robie przygotownia, ale po tabelce bedziemy widziec ie nas jest na topiku i jakie zacodza zmiany w staraniac:)