ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

a dziewczyny pytanie z innej beczki , jak to u was jest chcecie zostać w domu i wychowywać dziecko a mąż do pracy czy dziecko do przedszkola i oboje praca ? bo nie wiem czy mój piękny ma takie poglądy tylko czy co, bo chce żeby "1 z nas"było w domu jak będzie dziecko no wiadomo rok lub 2 mogę posiedzieć ale z drugiej strony teraz jestem w trakcie "przekwalifikowania" sie i chciałabym pracować w "zawodzie" , nie wiem czy bym miała "serce" żeby posłać do przedszkola ale myślałam żeby pół etatu pracować ,bo mężuś czasem pracuje pół dnia więc moglibyśmy sie zmienić , a wy jakie macie z tym plany ??

leal bo to jest progesteron potrzebny w 2 fazie cyklu a w 1 potrzebne większość estrogenu żeby pecherzyk rósł mi ginek powiedział ze najwcześniej 15 dc brać lutke, a tobie co ginka mówiła ze czemu dupka masz brać 18 dc a nie 16 ?

Ja mam zamiar zostac w domu to momentu jak dziecko nie będzie miało rok-półtora. U mnie jest taki problem że ja mam umowo zlecenie-wiec potem i tak odpada praca. Mąż będzie chodził do pracy. A ja jak mały bedzie miał tyle co napisałam to wróce a on do częśc tygodnia a troche może moja mama?? Nie wiem . Wyjdzie w praniu:) wiem że jak mam iść do pracy 4 miesiace po porodzie za 1400zł i nianke wynająć za 1000 albo do żłobka za 600-700(nie wiem ile kosztuje u mnie żłobek) to wole zostać w domu. Dodam że ja do pracy jezdze samochodem wiec u mnie jeszcze minus 200zł . To po co mi to. Chyba że znajde coś co moge zrobic w domu-taki mam plan :) troche dorabiać-bo jednak jak dziecko spi to jest sporo wolneg-wiem bo opiekowałam sie dzieckiem i 3-4 godziny z tego czasu przesypiał chłopczyk.

Powiedziała że nie potrzeba wcześniej skoro nie jest pewna czy owu była. Ale nie powiedziała że mi owu zablokuje. Czytałam tak na tym forum 28 dni-dziewczyny pisały-że dupek nie blokuje owu. Aż się zapytam mojej gin.

Według kafeteri dupek -duphaston to wulgarny wyraz :D:D

u mnie bylo i napewno bedzie z drugim dzieckiem tak ze wroce do pracy po skonczeniu urlopu macierzynskiego i zaleglego urlopu. Dziecko siedzialo z nianią a pozniej doroslo do przedszkola . Super jest siedziec z dziecmi i widziec jak ono rosnie i sie rozwija, ale chyba praca i "wyjscie do ludzi" jest dobre dla naszego zdrowia. A przedszkole to naprawdę dobra instytycja tam dziecko swietnei się rozwija, fakt jest ze pierwszy rok jest ciezki bo ciagle choruje ale w koncu jak sie zahartuje to naprawde jest super

ta27a ja w sumie nie wiem jak to jest wyjść do ludzi do pracy. Ja siedze przy komputerze 8 godzin z jedną koleżanką. Na odludziu przy lesie. Kierownik budowy u siebie na posesji zrobił sobie biuro budowy. I tam jeżdzę codziennie....nikogo innego nie widziałam oprócz mojej koleżanki i 2jki dzieci kierownika :D-dom jest raczej jak mówiłam na odludziu:P

u mnie z pracą niestety kiepsko. mam umowe na czas okreslony, jak zajdę w ciążę to mi nie przedłużą. Ja planuję zostać z dzieckiem do roku życia maluszka a potem szukać pracy :-( także ciężko będzie :-( podobno jak ma się dziecko to ciężko znaleść, ale chęć posiadania dziecka u mnie jest tak wielka, że nie chce czekać jeszcze roku żeby przedłużyli mi tą umowę i nie wiem też czy bym dostała na czas nieokreślony...

Odświeżam :) pseudo...............wiek...mc staran....tydzien ciazy..... plec... poród Koniczyna79.........33.........0................0........ .........0..........0 alex20120............26..........2................0...... ..........0..........0 LealPrice-CH.........22.........2................0....... ..........0.........0 Juustaaa..............24.........2................0...... ...........0.........0 melinda32.............31.........1................0...... ...........0.........0 OrzeszeK76..........35.........3................0........ .........0.........1 justaa27a............32.........23...............0....... ..........0.........1 kamilka@.............29.........3(sz.c.)........ok.5..... ........0.........0 Lisaveta_............19..........1................0...... ...........0.........0 zalamka34...........37..........7................0....... ..........0.........1 Nayeli................20..........1................0..... ............0..........0 Elizabet1204........34..........3................0....... ..........0.........0 viola150..............26..........8..............ok 5..... ...........0..........0 wczorajsza_........25..........1................0........ ........0..........0 muszelka122........26..........1..............ok5........ .......0..........0 jestem pewna29 ...29..........5................0................0.......... 0 Marcysia00..........25.........2.................0.......... .....0...........0 Joaanna_23..........23........5..................0....... ........0...........0 gutka27..............27.........2..................0..... .. ........0...........0 Nieznajoma77.......35.........1..................0....... .........0...........1 kanapka z serem....27.........1..................0................0... ........0

A co do tego jak długo będę mogła posiedzieć z dzieckiem w domku to tak jak justa27, macierzyński i zaległy urlop i powrót do pracy. Umowę mam na czas określony więc wiecie... a po za tym nie możemy pozwolić sobie na to finansowo żeby pracowało jedno z nas... Pewnie że chciałabym jak najdłużej :) nie orientowałam sie nawet ile niańka będzie nas w przyszłości wynosić ale i tak sie bez niej nie obejdzie bo obie babcie jeszcze pracują a do emeryturki daleko, w końcu do 67 r.ż :/ Żłobka u nas w miasteczku nie ma wiec zostaje opiekunka. Myślę że te 7-8 miesięcy posiedzę w domku a potem praca...

leal jesli chodzi o duphaston to nie wiem naprawdę bo ja biorę luteine ale może jak będziesz u ginki to zapytaj czemu przesunęła z 16 dc na 18 ? mi ginekolog mówił ze wcześniej niż 15 dc nie brać justa27a a opłaca ci sie pracować i płacić za nianie - nie wiem dlaczego ale przeraża mnie myśl o niani i zlobku , no czesc viola :) jak samopoczucie :) ?

Ja tez spytam gin o dupk, czy blokuje? Dzięki, że o temp zapytasz swoje lekarke, bo nie wiadomo, ktora bedzie pierwsza znas u gina. Przeczytałam prawie cale 34 strony forum. Leal, jak na młoda osóbke, jestes bardzo dojrzała, wiesz co chcesz w życiu. Jak się z Toba pisze to nie czuc róznicy wieku. Koniczynka, tez miałas przezyc i rozumiem Twoje rozterki. Masz spora wiedzę, masz w koncu 2 szkrabów:).... No i zaciązona Alex, lubię Krotoszyn, często przyjezdzałam do tego małego i spokojnego miasteczka, na basen w Zdunach, na spacer na Błoniach...Fajne mam wspomnienia. Ja bym najchętniej siedziała z maleństwem najdłuzej jak się da. Przyznam, że nie mam parcia na kariere, ale lubie miec swoj pieniadz. Nie wiem jak to widzi Maż, ale na pewno zna moj zapal do pracy. Teraz mam umowe zlecenie/dzieło. Jedynie ciesze się, że ma ubezpieczenie i moge miec macierzynskie. Potem pewnie wyrzuca. Tez nie wiem jak to pracowac pelna para, bo zawsze mialam godziny nieunormowane. Nie lubie pracowac w duzej grupie, jakos znalezc sie nie umiem, chyba się nie nadaje, bo probowałam. Tak jak kazda kobieta, lubie sobie cos kupic, pojsc do fryzjera, i chciałabym zarobic na swoje potrzebny bedac mamusia. moglabym miec taka prace w nieunormowanych godzin, taka jaka ma teraz. Wiekszosc z maluchem, potem na troche, co 2 dzien do pracy:):) a maz na restze, Ale zycie to zycie. Stokrotka, Marcysia, Justa27 mam też w Was fajne oparcie i dobrze, na tym forum z Wami się czuję. od razu humor lepszy. Rzobawił mnie jeden tekst orzeszka...chłop by się zajechał przez cały cykl. Jak pomysle o moim, jak go wzywałam....Teraz znowu w tym cyklu co nastapi bedzie molestowany. Ale już dyplomatycznie, bez mowienia co, gdzie i jak:):P I znowu wracam do śluzu, moja gin jest dobra i skoro mowi, ze w dniach plodnych go nie ma to nie znaczy, że po ptakach i sie nie zaciazy. bo to nieprawda. To tylko naukach przedmalżęnskich tak gadają. A to nie lekarze. Nie wiem tylko jak z ta temp. w ciązy, slyszałam rózne opinie. Oczywiście wd nauk, w ciazy musi byc wysoka.

Marcysia, a ile dniowy masz cykl z lutka? Bo ja 23, krótki i dlatego nieraz musze predzej brac dupka(lub luteine). Słyszalam, ze progesteron(luteina lub dupek) do 2dni przed owu jej nie blokuą, ale jak jets naprawde...? Tez psytam gin. Jak cos wiecie/lub się dowiecie to piszcie

Znalazłam na jakims forum o dupku DUPHASTON- KONIEC MIESZANIA W GŁOWIE!!!!!!!!!!!!!!!! Wiecie co dziewczyny- dłuższy czas trzymałam język za zębami ale po prostu wkurza mnie postawa eksperta- który nie dośc że udziela wymijających i mało konkretnych porad ( a jestem lekarzem więc co nieco sie na tych sprawacj znam)- to jeszcze chyba uważa się że jest mądrzejszy od książek. Ponieważ sama zażywam Duphaston i wycztałam o nim wszystko zacytuję Wam prosto z Indeksu Leków wydanego przez Medycyne Praktyczną (który jest bazą informacji o wszystkich lekach dostępnych na polskim rynku)- co pisze o Duphastonie: DUPHASTON czyli Dydrogesteron: "Progestagen otrzymyway syntetycznie, wykazujący wielokierunkowe działanie podobne do naturalnego progesteronu. Działa 10-30 razy silniej niz podawany doustnie progesteron (czyli popularna luteina- moja własna uwaga)). Nie wywołuje efektów androgenizacji i wirylizacji, nie hamuje owulacji i nie zwiększa podstawowej temperatury ciała. Wchłania sie szybko po podaniu doustnie, szybko osiaga stężenie lecznicze w surowicy. Ulega biotransformacji w wątrobie i jest całkowicie wydalany przez nerki w ciagu 10h" To by było na tyle Wskazań, przeciwwskazań i działań ubocznych nie pisze bo to na każdej ulotce jest.

no kurde dziewczyny nie chce was w błąd tutaj wprowadzać z ta lutka :/ dzięki gutka za info. a to z medycznej jakiejś stronki tak ? i nie ma na to wpływu... ale czy do owu dojdzie jak sie za wcześnie weźmie ? bo wtedy przewagą progesteronu a może wchłania sie tylko tyle ile potrzeba ... już zglupialam ... :o kto pierwszy pójdzie do gina to prosilabym zapytać tak czy siak, ciekawi mnie to. a cykle mialam nawet po 45 dni a z luteina mam książkowo 28 :), tylko niestety luteinki ubywa, mam nadz. ze przepisze mi jeszcze no i zamówiłam castagnus, i jestem w trakcie zamawiania ziolek nr. 1- znalazłam :D !! jejeje .... :) dzięki za miłe słowa gutka trzeba sie wspierać w potrzebie ;)

w sensie dupek i luteina to jest to samo czyli luteina też nie może hamować owu... !?!? jutro zrobię research na kompie o hormonach jak to sie ma do owu ciąży itd. ;), wiesz co gutka z tym to prawda ze lekarze niektorzy mówią zdawkowo tak jak ty byś już miała wszystko wiedzieć bez jego "porad" mój gin to na zasadzie przepisze leki porysuje na kartce, powie 3 zdania ale nie wyjaśni do końca i mnie zawsze z tym wkurza . ale niby dobry jest chociaż też słyszałam wiele złych opinii na jego temat może już pora zmienić na kogoś młodszego ...

gutka oo a jakim konkretnie lekarzem jesteś - od czego ?jak można wiedzieć :)- to może mi coś poradzisz ws. zdrowia :)

http://magazyn.netmama.pl/serwisy/kalendarz-owulacyjny/ dziewczyny może komuś sie przyda kalendarz owulacyjny :)

Kochana Marcysia, ja nie jestem lekarzem...Ja to wkleiłam z innego forum, och, mogłam kursywa zrobić, aby było wiadomo.

ale z Was nocule ;)))ja tu sobie grzecznie spie a tu niezle pogaduchy ;))) jak ja mialam niankę to bylo praktycznie 3 lata temu- ceny jeszcze nie byly az tak straszne 9 bylo tez malo bo jesli dobrze pamietam placilismy cos ok 800 zl). Teraz u nas płaci sie praktycznie 2 razy wiecej. Ja mam dobra pracę, a patrzac co sie dzieje na rynku pracy to lepiej aby ona zostala ;)

A info o sluzie mam potwierdzobe przez lekarzy ginów:) Pewnie u Leal po długiej przerwie, jajniki się budzą, koncza swoje lenistwo i zaczynaja pracowac po tak długiej pauzie bez owu dlatego jajeczkowanie moze się przesunac. Ja tez mam pco i dlatego pojde do gin, aby nie czekac, by dala mnie clo. Gdybym nie miala problemow z regularnoscia cykli nie bawiłabym sie w hormony, ale coz....Trzeba dzialac:) Ciekawe jak ginka na to? Jak znajde te forum o dupku, to dam link:) A w rodzinie mam lekarzy, wyobrazcie sobie gina i gastrologa. Ale do gina juz nie chodze od 2 lat, bo nasza rodzinka pożarła się, i to dość poważnie. pamietam jedno, moja ciocia gin mowiła, ze jak kobieta ma macice i jajniki, zawsze da się tak zrobic, aby urodziła:)

Marcysia.. fajny kalandarzyk z dniami plodnymi. Jest tego mase na necie ale ten jest wyjątkowy ;))

fajne motto Twojej cioci ;) tylko czemu tak ciezkie czasami do wykonania

Marcysiu, musimy się wspierac, za rok bedziemy pisały jako mamusie a nasze szkraby beda lezec w swoich łożeczkach. A my o kaszkach, kolkach i pierdach, spioszkach i nosidełkach, jak tu zrzucic zbędne kiloski....:) Zobaczycie:):):) Stokrotka, Leal, Marcysia i Justa27, liczę, abysmy w tym samym czasaie zaciazyly:) Ale byłoa radośc:) WItam kanapke na forum. Tez mam 27 lat i pracuję nad pierwszym dzieciatkiem:) Ja zapiszę, przed wizyta u gin, pytania jakie mozna zadac, aby sie nie dreczyc, a potem serfowac po necie i jeszcze bardziej sie dolowac. Moja gin mowila, że najgorzej zaczac sie dreczyc, stresowac, nakrecac i szukac odpowiedzi w necie, wtedy dol totalny, trzeba sluchac gina a nie szeroko latac po necie!!! I mopwila, że stres moze tak zablokowac, ze ciezko zajsc. Pewnie cos w tym jest. Dlatego dzis, Kochane, ma byc relaks i dobrze spedzony czas:):):) Trochę dystansu do tych spraw i więcej radości z zycia, potem samo przyjdzie..... Jak spędzacie nd? Ja jade do meża na działke, bo nie chcę sama siedziec w domu, jedno piwko albo dwa, aby niedziela lepiej szła:) Własnie się pakuję, troche zarcia, woda, słodkosci, kawał drogi przede mną....A propo lubicie jezdzic autem??? Ja bardzo. I przed do koscioła. Wiecie, te strania nauczyly mnie pokory. I zaczelam chodzic do kosciola i lepiej sie czuje, po wierze, ze ktos pomoze....z gory. Pozdrawiam przyszłe Mamuski i zyczę dobrej niedzieli!!!!!!!!!!!!!!

my jesli pogoda się nie popsuje jedziemy do ZOO, wlasnie jaka pogoda w Warszawie ;)) bo z tego co patrzylismy na pogode w tv ma sie troche popsuc... najwyzej bedzie tylko wyjazd do znajomych ;) no i oczywiscie zakupy ;) a co do zbednych kg... mi tak Maly dal w kość na początku ze 2 miesiące po porodzie wazylam jakies 4kg mniej niz teraz ;))niestety siedzacy tryp w pracy robi swoje ;)

gutka a co maz robi na dzialce??? mam najdzieje ze nie zapomnialas o jakims mięciutkim materacu ;))

http://religia.onet.pl/publicystyka,6/in-vitro-kosciol-niech-sie-nie-miesza,40250.html fany jest artyklu na onecie... jakiego jestescie zdania bo ja przychylam sie do tej pierwszej czesci

Justa27 Mąż od 2 lat prowadzi agroturytyke. powoli sie rozkreca interes, na razie trzeba i dokladac, a że teraz trwa sezon majówkowy, to sporo turystów siedzi na tej działce, wiec ja jade do niego, zabieram młodszego brata i luz blues.

Brat robi za przyzwoita:P:P:P A kocyk zawsze jest w pogotowiu:):):):)

o w jakim miejscu macie ta agroturystykę ?? bo planujemy zabrac Małego na parę dni na Mazury aby pokazać mu zwierzaki bo inaczej maly mieszczuch z niego wyrosnie ;)