ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Justa i Alex, na początku ciązy zawsze jest tak z apetytem, a raczej jego brakiem, dopiero w kolejnych trymestrach bedzie lepiej, i wtedy zobaczycie, bedziecie wcinały za dwoje, chodziły ciągle głodne. A wiem to i znam to z otoczenia moich koleżanek dawno zaciązonych, one miały indentycznie. do tego miały biegunki lub zaparcia na zmiane, to też norma i nic złego w ciązy, taki urok tego stanu i nie nalezy sie tym przejmowac. A dzieciątko i tak wezmie sobie wasze zapasy energetyczne, na pewno nie ucierpi. Dobrze pic dużo wody, miętowej lub zwykłej herbaty(choć ta czasmi na pierdy bierze, sorrki za wyrażenie:P), gotowana piers z kury, ryż, gotowana marchewka...Kefiry, maslanki i juz jest jedzonko dla was dostarczone. Podobno pomidorówka robi furorę u ciężarnych, ale oczywiście to niereguła:) Ja już tyle się nasłuchałam, nawidziłam od koleżanek w ciązy, że tylko mi zachodzic:):):):):):) Marcysiu, ja tez chce dziewczynkę. Ten cykl uważam, że nieudany niestety:(:(:Za 4dni koncze dupka:( Już brzuch napieprza, apetyt na słodycze(zawsze tak mam), miesiączka murowana za parę dni, może w trakcie brania dupka, lub dzien lub 2 po nim:(:(:(:() Smutno mi z tego powodu:( Na razie muisz czekac, test jest negatywny, ale rób dalej i porównuj je, W któryms cyklu robiłam, i długo tak było, że jedna jaśniejsza, ale jak owu bedzie to zobaczysz, 2 krechy równe będą:) Dla Ciebie to nowosc, ale wdrożysz się w te tesciki:) Myslałaś o przyszłym imieniu dla córci???? Kafi, fajnie i zdrowo do sprawy podchodzisz:) Działalas, i działaj:) kto wie, może i uda się w 1cyklu. Przyjemnej i owocnej nocki!!!!!

gutka no wlasnie ale nie wiem czy te testy, jak np. osoba ma wyzszy poziom LH, to w kazdym dniu moze byc pokazana ta kreska jasniejsza i ciemniejsza testowa, i wtedy blisko przed woulka dwie ciemne krechy jako najwyzszy poziom , czy moge miec tylko kreske testowa, bez drugiej kreski jak w ogole jest daleko do owu, a pozniej w miare jak sie hormon pojawia im blizej do owu to jest ta druga jasniejsza i pozniej ciemnieje z dniami, wiem ze tylko musze robic testy, i poobserwowac swoj organizm itd. - ale zastanawialam sie czy tak sie zdarza u niektorych osob , ciekawa jestem czy zrozumiesz o co mi chodzi hehe, bo troche ciezko to wytlumaczyc ale probowalam cos poczytac o tym na necie, a co do imion, to jasne dla dziewczynki mam chyba z 10 a dla chlopca w ogole.. ale wypadaloby wybrac jakies 2 dla chlopca w razie w, hehe a ty :)?

wybierz testy LH o czułości 30 lub 40U/ml. te juz nie sa takie czule. ja mam te o czulosci 30 i mocna krecha druga wyszla tylko w 1 dzien wiec pokazalo dokladnie kiedy owu. pozostale dni przed i po byly slabe. a slabe sa chyba raczej przez caly cykl zobacz sobie na googlu wykres LH, owulacja to tam widac ze przez caly cykl jest on na niskim poziomie poza owu kiedy bardzo skacze, ale nigdy nie jest zero.

Marcysiu, mniej więcej Cię rozumiem o co Ci chodzi z tymi testami, bo miałam tak samo:) Dobrze, że sporo ich kupiłas bo na początku ogarnię cie szalenstwo, wiem cos o tym Dla dziewczynki? Jasne, Julia, Izabella lub Lenka:) A dla chłopca kiepsko, jak już coś to Maks:)

MArcysiu, Ja bodajże w 2cyklu starań robiłam te testy, raz tylko pozytyw potem cały czas była druga jaśniejsza, ale była. Raz było tak, że była bardzo słaba prawie niewidoczna-to był dzien po okresie, a na drugi dzien i tak przez cały tydzien juz grubsza była. Na owu jest na ogł przez jeden dzien dwie tłuste kreski. I pamiętaj, najlepiej przed tymi testami nie pij płynów przez ok 2godziny, bo moga zamaskowac Ci pozytywny wynik, i najlepiej je robic po południu,a nawet cos ok18. Jak robiła je rano to lipa. powaznie. Jak Wam weekend mija? KAfi, pewnie miałąs fajnę nockę:) W sumie sa i dobre strony starania się, oprócz stresu. Ja na dniach mam okres dostac, mam doła. Ale biorę się w grasc, i tak jak KAfi, mam jeszcze kolejne mieisące:)

gutka dzieki za porade odnosnie kiedy robic tescik owu :) itd. przyda sie :) z imion tez mi sie podoba imie Izabella :) , oprocz tego na mojej liscie jest tez Hanna i Olimpia, Laura,- to moje top 4:) wiec z dziewczynka nie bedzie problemow bo oprocz tych imion mam zapisanych nastepne 6 czy 8 innych ;), natomiast chlopak to bedzie ciezki orzech do zgryzienia, nie wiem z tego co patrzalam na imiona to jak dla mnie okej: Olaf, Marcel, Oliwier, ale sama nie wiem.. no i co na to moj M. jeszcze nie rozmawialam , tzn. rozmawialam ale jak juz mowilam wczesniej on sie uparl na imie typowo zagraniczne a ja bym chciala takie wystepujace w pl i ang. jezyku, czyli te wszytskie co wymienilam imiona sie nadaja :) wiec nie jest tak tragicznie :), a moze reszta dziewczyn cos sie wypowie na temat imion :)? kto nie mowil :). kafii mam nadzieje ze ci sie powiedzie :), a ty na testach masz zawsze 2 kreski widoczne czy sa dni kiedy masz tylko kontrolna?

koniczynka dziekuje za porade o testach, niestety jak czegos nie znajde na necie to musze sie tutaj dopytywac o rade :) , no a milo by bylo znac swoj organizm, wiec tez pomyslalam ze moze zaczne mierzyc temperature tak juz na powaznie.. systematycznie, niestety mam tylko termometr elektroniczny - czy taki tez moze byc? i jak bys mi mogla jeszcze powiedziec , bo wiem ze z mierzeniem temp trzeba o tej samej porze przed wstaniem ale jaka moze byc roznica pomiedzy mierzeniem np, jesli dajmy na to zawsze mierzyla temp. kolo 7 rano a bylyby dni kiedy bym zmierzyla o np. 9 przed wstaniem, czy to nie za duza roznica godzinowa?

Marcysiu, ja właśnie w tym cyklu zabrałam się poważnie do obserwacji i zarejestrowałam się na stronce, http://28dni.pl/ :P :D :P Gorąco polecam, dużo porad wszystkie za i przeciw... ;D

Cześć kochane :* Matko, ale mam dziś dziwny dzień. Rano myślałam, że głowa mi pęknie i wisiałam nad toaletą :/ Mąż w pracy cały dzień i gdyby nie moja mamcia to bym pewnie przegniła cały dzień w łóżku. A tak to mamuśka zabrała mnie na obiadek i pofarbowała mi włosy i jakoś tak od razu lepiej mi się zrobiło :) Marcysiu nie bój się, wyczaisz o co chodzi z tymi testami i zobaczysz, że dasz radę określić owu. Ja też panikowałam, że nic z tego nie kumam, ale faktycznie tylko raz wyszły mi dwie grube takie same krechy, a na drugi dzień już bledziuchna jedna była. Co do imion to też więcej pomysłów mam na dziewczynkę, ale jakoś ostatnio najbardziej po głowie chodzi mi Milenka :) A chłopiec to chyba Tymoteusz albo Tymon. Niby to samo, ale nie wiem, która wersja lepsza. Mąż woli tę pierwszą :) Kurde, a przyznam Wam się, ze wcinam teraz chipsy :D ale naprawdę nie mogłam się oprzeć jak przeszłam obok nich w sklepie hehe. Taki mały grzeszek chyba nie zaszkodzi ;) Powodzenia dziewczynki wiadomo w czym ;) działać mi tu ładnie i zaciążać!!!

w moim koputerze do pomiaru i oceny tempki-cyclotest pisze ze do max 2 godzin przed pierwszym pomiarem i do max 2 godzin po pierwszym pomiarze. jak nie zmierze w tym czasie bo czasem tak sie zdaza ze obudze sie i mysle ze juz jest czas a nie jest to mi komputer nie zapisze tego pomiaru i i tak zadzwoni z niego budzik o czasie zeby zmierzyc. gorzej jak nie uslysze budzika i obudze sie ponad 2 godziny pozniej to juz sie nie da zmierzyc i zapisac a nawet jakbym to zrobila to ta tempka jest juz niewazna, jest po prostu inna.

elektroniczny tez moze byc ale musi byc taki z dokladnoscia do dwoch miejsc po przecinku, czyli musi byc 36,_ _ lub 37,_ _ moj tak mierzy i ja mam wahania od 36,00 do 37,00 w cyklu. zwykle 36,30 na poczatku, potem kolo 36,60 a tuz przed owu jest kolo 36,10 iw owu to nawet 36,80. przed okresem spada okolo 36,40

dziewczynki a musze wam powiedziec ze natrafilam kupujac testy LH u tego samego sprzedawcy z allegro na cos co zastepuje tampony i nazywa sie kubeczek menstruacyjny, czy ktoras cos takiego zna? wyglada ze wilokrotnego uzytku i bardziej higieniczne nixz tampony. chyba wyprobuje po ciazy a narazie moja mama sie na to skusila jak jej powiedzialam. ja na razie poszlam tez tropem higieny i zamowilam do czasu az zaciaze na allegro podpaski ekologiczne z aktywnym tlenem ktore sa podobno bardziej zdrowe od zwyklych. polecam bo teraz promocja wiosenna na allegro -40% oczywiscie dla tych co dopiero sie staraja, bo mamusie juz na dlugo nie beda potrzebowac :) ja zamowilam ale jak zaciaze szybko w co nie chce mi sie wierzyc to i tak sie nie zmarnuje bo corka juz tez miesiaczkuje:) linki: http://allegro.pl/divacup-kubeczek-menstruacyjny-rozmiar-2-i2334152122.html http://allegro.pl/podpaski-dzienne-anion-tlen-far-ir-mega-promocja-i2384958899.html jezeli chodzi o te podpaski to maja tez wkladki higieniczne w promocji tez z aktywnym tlenem.

Ale ciszaaaaaaaaaaaaaa, weekend, za to ja bez mężula siedze i na necie różne info czytam. jakos sie uspokoiłam ze starankami, wiem, ze uda się. kiedy, czas pokaze, kiedy moja dzidzia zadecyduje sie u mnie zamieskzac. Ale teraz wiem, ze ten duphaston niejednj pomógł i tak sobie wmawiam, ze niedługo i mi pomoże:) Koniczynko, ja nie uzywam tamponów, nie jestem przekonana, wolę zwykłe podpachy:) A ten kubeczek to nie dla mnie. Każda jest inna oczywiście. Msrcysiu, jak u Ciebie weekend? Mam nadzieję, że wyluzowana jestes i nie myslisz cały czas o tych testach, bo zwariujesz. ja przez nie za bardzo się nakręcałam, podejdz do nich sceptycznie, tak neutralnie, ot po prostu robisz dla ciekawości,,. U mnie był pozytywny, seks na siłe(z mojej strony mega spięcie) i co, nie zaszłam....Ja juz umysł wyciszam, okres we środę lub czwartek, potem seksik:) Chyba testy odpuszcze w tym cyklu, choć nie ręczę za siebie, mówi się tak, ale zdanie przezciez się zmienia. Tak więc Marcysiu, licze na list, ze weekend udany:):):)

no cisza jak makiem zasial hehe, koniczynka niegdy nie slyszalam o takim kubeczku, ja uzywam tamponow, ale nie wiem jak to sie ma sprawach higienicznosci, kubeczek vs. tampony bo w koncu ten kubeczek jest wielokrotnego uzytku.. ale z checia bym sie dowiedziala jak to kobiety oceniaja itd, cos wiecej na ten temat po prostu, podpaski natomiast mam ale nie zbytnio moge w dzien ich uzywac chyba mam za delikatna skore na takie cos i jednak tampony przewyzszaja o niebo komfortem niz podpaski itd. gutka no tak , dupek powinien ci pomoc mam nadzieje ze dlugo nie bedziesz musiala czekac na efekty :) hihi, u mnie okej, nie mysle wcale o testach ani o niczym z tym zwiazanym, nie robie testow i mam to gdzies , nie licze juz nic nie chce mi sie.., wiec nie moge ci powiedziec ze weekend udany bo nawet nie bylo starania, to tez zalezy od cyklu a ja juz nie wiem jakie ja te cykle mam, a ty co tak negatywnie podchodzisz :P, moze juz @ nie przyjdzie skoro wyluzowalas :P

czesc dziewczyny,nie bylo mnie troche ale czytam Was caly czas,ciesze sie ze tak owocnie na topiku-zarazajcie dziewczeta;) ja juz po laparoskopii,teraz juz od dzis drugi cykl mi idzie na CLO(poczatek cyklu)i dupku(koniec cyklu),mialam opoznienie w miesiaczce 3 dni ale przyszla wczoraj:( Pozdrawiam.

hej dziewczyny nie piszę w weekendy bo mam w domu nastolatkę, która rzadko puszcza mnie do kompa, a po resztą nie chcę żeby wiedziała co kombinuję;) bardzo chciałaby mieć rodzeństwo i jak się okaże pozytywnie to chcemy z mężem zrobić jej mega niespodziankę :) z tymi testami to u mnie jest tak: mam cykle 31dniowe (wyliczyłam je dodając cykle z 4 m-cy i podzieliłam na 4) a teraz gdzieś doczytałam że z 4 m-cy ten najkrótszy to faktyczna ilość dni cyklowych?oświećcie mnie bo nie wiem? zaczynam testy dla 31 dniowego cyklu od 15 dnia czyli 28.05-1 kreska, 29.05-2 kreski ale 1 bardzo jasna, 30.05-2 krechy grube, ciemne jak marzenie :), 31.05-2 ale jedna już bledsza i co dziwne 30.05 najmocniejsze, a 31.05 blade i to wedle kalkulatora dni płodnych był dzień owulacji. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale akcja była 31.05 po ponad 24 godzinach od pozytywnego testu i 01.06 dla pewności że się przyjęło, ale jak lipa to w następnym cyklu jak tylko pojawią się 2 grube i ciemne kreski a robię testy 16:00-17:00 wieczorem działanko i tak do skutku;) Dodam tylko że testy kończę jak po dwóch kreskach pojawiają się jaśniejsze albo jedna.

Marcysiu, moja przeklęta i znienawidzona @ przyjdzie, wszelkie znaki na niebie i w organizmie wskazuja na 100%, do tego niestety, silna kobieca intuicja. A wyluzowałam dopiero po tych własnie staraniach, w trakcie tych przeciez szalałam i nici:( więc dopiero ten cykl starań będzie inny, na luzaka:) Może się uda. Mam nadzieję, ze ten dupek pomoze, a nie zaszkodzi i moja ginka wie co robi. No nic, w koncu mam zaufanie do niej. Teraz jestem przy ostatniej tabletce, jutro albo do 2 dni lub nawet dłużej(przy dupku do 7dni) przywlecze się ciota, szkoda, już łapię doła:(:(:(Brzuch napieprza i :( Uciekam, zaraz mąż wróci z pracy, nawet obiad zrobiłam normalny, udo kurczęce się smaży i kartofelki wrzą na gazie, ostatnio sie nie odywałam do niego i gorsze obiadowskie były w zemscie:). ale dalej mało się odzywam do niego, musze wydębić na rachunek, niech pomoże żonce, bo zarobił, a u mnie wypłata kiepska była. Bo jak tak ma być dalej to ja tez będę go miała gdzieś.

Hej:) Ostatnio mniej zaglądałam bo jestem cały czas zmęczona. Mogłabym spać na okrągło:) i wczoraj tak właśnie zrobiłam:) Wstałam o 10, zrobiłam śniadanko i jak zjedliśmy to poszłam spać dalej. O 15 wstałam żeby coś zjeść i znowu do wyrka:) Generalnie jedynym moim wczorajszym dokonaniem było zrobienie śniadania. Ale dziś wzięłam się w garść bo do pracy trzeba było jednak pójść. Gutka - a nie dzielicie się jakoś wydatkami? Ja na przykład robię zakupy a mąż płaci wszelkie rachunki i pokrywa inne bieżące wydatki typu naprawy, zakup jakiś sprzętów, wakacje itp. Jak mi zabraknie to mi daje pieniążki (zarabia więcej ode mnie) i nie ma problemu.Zawsze tak robiliśmy, nawet przed ślubem i system się sprawdza:)

alex niezłe lenistwo wczoraj mialaś... ja wprawdzie tez zdrzemnelam sie popołudni, ale 40 min bylo mi dane tylko spac bo brzdac zaczal domagac grania się z nim w grę... ileż mozna samemu się bawić ;)) a co do wydatków, to u nas nie ma podziału kasy.. wprawdzie mamy oddzielne kona ( bo ani jednego ani drugiego nie dalo sie przerobic we wspolne, wiec tak zostało) to nie ma podziału kto za co płaci.. ja najczesciej place rachunki- nawyk z pracy ;)) ale natomiast zakupy robi on czesciej (spozywka)...ja natomiast kupuje ubrania i zabawki dla brzdaca... chyba ze akurat jestesmy razem na zakupach to placi ten co akurat wyciaga kartę i komu zostanie na koncie ;))

HEJ A JA ROBILAM WCZORAJ BADANIE PROLAKTYNY TYLKO ZE BEZ OBCIAZENIA I JEST W NORMIE ALE WIEM ZE PASOWALO BY Z OBCIAZENIEM BO TAM MOZE TKWIC PROBLEM TYLKO ZE JA MAM W MIARE REGULARNE CYKLE, MAM OWULACJE, WIEC JA PODEJRZEWAM ZE TO KWESTIA ALBO JESZCZE DLUZSZEGO BRANIA ETHYROXU ZEBY TSH STANELO DLUZSZY CZAS NA JEDNYM POZIOMIE ALBO BLOKADA PSYCHICZNA. NA RAZIE PIJE MELISE, BIORE WIESIOLEK. ZOBACZYMY. POZDRAWIAM

malinka teraz najnowsze badania wykazują ze prolaktyna po obciazeni nie ma nic wspolnego z problemami w zaiscie w ciązę. Dużo lekarzy odeszlo od jej badania

hej dziewczyny ja dalej na zwolnieniu, z kregoslupem, pichce dzisiaj kurczaczka w piekarniku w mandarynkach i kapusniaczek, wiec ciekawe co z tego bedzie... :) bo kapusniak 1 raz bede robic ale tak mam ochote na te zupe ze musze haha :))! a u mnie z wydatkami jest tak - 2 osobne konta i ja prosperuje-zarzadzam ;) , place rachunki z obu -ktore akurat jest pod reka to place, mowie tylko ze biore jego karte i to tyle zeby wiedzial, ale nigdy nie biore 2 kart ze soba ja ostatnio tez calyy dzien w lozku a nawet w ciazy nie jestem, wiec nie mam nic na swoje usprawiedliwienie hihi ;), no w sumie dochodzilam do siebie po balandze heh nie wiem nic sie nie staram o te ciaze jakos ostatnimi czasy chyba stracilam nadzieje, no i obawiam sie ze musze podreperowac organizm na ciaze, wiec teraz jestem na rozdrozu czy zaniechac staran na jakis czas czy co robic.. ahh... niedobrze

Hej dziewczyny, ale tu cichutko:( Ja mam już swój długi weekend i właśnie przygotowuję obiadek no bo w końcu przez żołądek do serca:) Piszcie coś bo tak smutno jak jest cicho.

Witam :) Zrobiłam sobie przerwę na herbatkę i postanowiłam coś się odezwać. Ja też od wczoraj zakupy ciągle robię i pichcę bo jutro trochę rodzinki się schodzi do nas z okazji wspólnych urodzino-imienin. Mamy wszystkie okazje w przeciągu dwóch tygodni więc robimy za jednym zamachem jedną porządną imprezę :) ale roboty jest nie powiem. Trochę to odczuwam bo jak dłużej postoję w kuchni to jakaś taka połamana jestem. W dodatku katar mi się niesamowity zrobił, ehh. A Ty Alex kiedy masz następną wizytę u gina i jak się czujesz? Pozdrawiam Was wszystkie :*

a ja wlaśnie testuje nowe podpaski Shuya (bo @ przyszła)z aktywnym tlenem i takimi tam. podobno zdrowsze i w ogole dobrze wplywaja na tamte okolice. czuje sie w nich super caly czas sucho i przewiewnie. kupiłam jak się dowiedziałam o tym że te sklepowe always i cala reszta to trucizna bo zawieraja chlor ktory zatruwa nasz organizm. normalnie szkoda zyc w ogole taki swiat jest zatruty i caly czas nas koncerny takimi rzeczami zatruwaja. zachecam do lektury: http://shuya-health.eu/produkty/ akurat były w mega promocji na allegro(ponizej 10zl za opakowanie)

mam nadzieje ze w tym cyklu juz bedziemy sie starac z mezusiem, wszystko zalezy od wyniku cytologii(juz w piatek powinna byc) , usg bylo w porzadku, zadnych torbieli wiec ok chociaz moze w tym cyklu tez mi sie uda jeszcze raz zrobic dla pewnosci usg bo i tak mnie wysylaja z pracy na badania(minelo 5lat od ostatnich badan). to pojde jeszcze do gina w ten sam dzien. Na szczescie moge isc w ramach godzin pracy:)

Koniczynka79 Kobieto na głowe upadłaś...takie małe mieszkanie i 3 dziecko?? ?!?!?! Twój mąż jak ma jaja to powinien twardo powiedzieć nie i poczekać aż sie przeprowadzicie a ty tylko swoją macicą myślisz....Jeszcze okredytowane....głupia jesteś i tyle. Ciekawe jak wy tam sie pomieścicie... Jakby mi tak żona powiedziała w waszej sytuacji to bym sie roześmiał w głos..najpierw sie zapewnia coś żeby dziecko miało miejsce...a ty nikogo jak widac o zdanie nie pytasz tylko kase trwonisz..kto to słyszał?!?! Jakieś komputery do monitorowania...przeciez masz 2 dzieci?? Trzeba było odłożyć te pieniądze....i poczekać aż po kilku miesiącach by sie nie udawało...dopiero kupic ale jak ktoś ma w głowie fiubździu to tak wychodzi....szkoda mi twojego męża bo go pod pantofel wsadziłas :)

Juustaaa Ja mam wizytę we wtorek ale mam mały mętlik w głowie bo kilka osób poleciło mi jednak żeby przenieść się do jakiegoś lekarza który na miejscu przyjmuje, prywatnie no i jestem w kropce. Z jednej strony bardzo przypadł mi do gustu tamten lekarz no i wiadomo jest na kasę chorych. Ale z drugiej strony nie odbierał, gdy potrzebowałam rady i nie miałam jak się z nim skontaktować i to dla mnie duży minus. Wcześniej chodziłam do pani ginekolog tutaj na miejscu, prywatnie i jeślibym miała zmienić lekarza na jakiegoś z Krotoszyna to raczej tylko ona wchodzi w grę. Ale sama nie wiem. Muszę porozmawiać dziś o tym z mężem. Jeśli chodzi o samopoczucie to czuję się dużo lepiej. Zmęczenie minęło ale też od kilku dni męczy mnie katar. Muszę powiedzieć że cały czas czekam z niecierpliwością aż brzuszek się zaokrągli:) zastanawiam się jak to będzie, jak się będę czuć gdy maleństwo będzie się poruszać itp. Wczoraj obejrzałam sobie nawet film "Życie przed życiem". Lubię sobie tak czytać o tym co się dzieje z maleństwem

koniczynka nie slyszalam zeby w podpaskach byl chlor no ale wiedzialam ze napewno cos tam musi byc ;), po prostu nie czytalam o tym w ogole, ale dobrze wiedziec , zawsze jakies nowosci tu przeczytam , z czystej ciekawosci poczytam o tych podpaskach , ale dalej jestem za tamponami ;) no i trzymam kciuki aby bylo wsyztsko okej z cytologia justaaa a kiedy nastepna wizyta u gin? :)) alex nie dziwie sie ze czekasz az sie brzuszek zaokragli itd. :), ja tez bym czekala.. no i nie wiadomo jakie to uczucie czuc ruchy dziecka - kuzynka mi mowila ze ponoc niesamowite uczucie :))), hmmm jesli chodzi o mnie to nie wiem jak przezyje te 9 miesiecy bo nie chce sie dowiedziec o plci dziecka w ramach niespodzianki i mam nadzieje ze sie nie zlamie jak cos ;), ahh nawiasem mowiac mam nadzieje ze cos sie ruszy juz w krotce bo juz troche trace cierpliwosc... no i z lekarzami tutejszymi tezz ... itd. ;/;/

No nie wiem Alex co Ci doradzić, zrób jak czujesz z tym lekarzem. Osobiście wydaje mi się, że jednak jak się płaci za wizytę to lekarzowi bardziej zależy na pacjencie. Zauważyłam po sobie ostatnio. Jak tylko wspomniałam doktorowi na pierwszej wizycie, że od następnej chcę chodzić do niego prywatnie to był tak uprzejmy, miły i zainteresowany moją osobą, że aż śmiać mi się chciało. Ale w końcu o to mi chodziło :) No i sprzęt. U mnie w przychodni to to USG to jakaś porażka. Marcysia ja mam wizytę 14 czerwca akurat w moje urodzinki :) Miłego dnia dziewczynki.