Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczyna79

ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Polecane posty

oczywiście miało być przed łyżeczkowaniem a nie cesarką, cesarkę miała siostra, przejęzyczyłam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PCOS MAM I DZIECKO TEŻ
Do Gutki. W ciążę zaszłam w wieku 25 lat, a urodziłam jak miałam 26, dziecko ważyło 3450 g (więc to kolejne by wogóle mówić o porodzie SN musiałoby poniżej tej wagi, tak powiedział gin, a tego do końca nie da się stwierdzić na usg, główkę też miał w stosunku do mojej budowy anatomicznej za dużą). Ja jestem niską i raczej drobną osobą, przez całą ciążę przytyłam dokładnie 8,5 kg i na koniec ważyłam 61, 5 kg, a przed ciążą 53 kg, więc może dlatego trudno mi było urodzić SN. Ja miałam LH zawsze bliżej niskiej normy, dlatego dostawałam na początku ciąży jeszcze większą dawkę :)by uniknąć poronienia. Zemdlałam podczas bóli partych z powodu zablokowania się dziecka, które zaczęło tracić tętno, dlatego tak bardzo się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś test nieważny bo wyszlo ze 4 kreski, nie wiem jak to się stało, może za dużo o jedna krople moczu dalam i wyszla tecza:) jutro zrobie i porównam, na szczęście dziś jest ostatni dzień duphastonu wiec jeszcze mogę jutro testować. ale za to może test nie będzie potrzebny bo dziś miałam czop śluzowy zabarwiony na czerwono, niewiele tego ale było. wiec może jednak @ przyjdzie, bo na implantacje chyba trochę za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam 31 dc....jutro zrobie test, tak na wszelki wypadek, bo idziemy na impreze i na bank cos wypije.... watpie w pozytywnosc mojego testu.....raczej boje sie,ze znowu bede miec dluuuggggi cykl blee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka ostatnio jak szlam na impreze w czerwcu w tamte wakacje to na wszelki wypadek odmowilam alkoholu, jakas intuicja chyba i na następny dzień rano wyszedł test pozytywny. Bylam w ciąży, ale niestety w sierpniu ja stracilam. wiec rob test bo nigdy nie wiadomo, ja tez wtedy myslalam ze niemożliwe bo był jeden tylko stosunek pelny po teście owulacyjnym ale owulacja wtedy się przesunela az o 7 dni, wiec jakiś plemnik musial przezyc więcej niż 6dni, normalnie niemożliwe, a jednak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PCOS MAM I DZIECKO TEŻ
do Kachy Przecież nikt nie każe nikomu nic na siłę :)Kacha odpuść trochę :) Moim zdaniem właśnie po to jest forum, by oprócz wskazań lekarskich dodatkowo działać innymi sposobami, a uwierz mi leki nie zawsze są skuteczne, ja uznaję bardziej terapie ziołowe, naturalne i nigdy się na nich nie zawiodłam, natomiast leki szkoda gadać. Tak jak napisała Koniczynka lekarze bardzo często mają nas w du....ie, jestęśmy dla nich tylko kolejną pacjentką. Moja koleżanka tez piła zioła ojca Klimuszki i po nich zaciążyła, odstawiając wcześniej "lekarstwa medyczne".. Nie zauważyłam ponadto żeby Koniczynka coś komuś narzucała, ma większe doświadczenie w rodzeniu i zachodzeniu w ciążę i dlatego jestem jej wdzięczna, że się z nami dzieli, bo wiele rzeczy się sprawdza i sama na sobie próbowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Koniczyna i Majka, trzymam kciuki za jutro:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki, jestem w ciąży! Dzis wyszła druga kreska jasnoróżowa, wiec kontynuuje zazywanie duphastonu i umawiam się do gina żeby podejrzeć czy jest w macicy i czy ok na razie.oraz co dalej z castagnusem, pewnie trzeba powoli odstawiać, w pon musze się wbic do gina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Koniczyna, gratuluję:) Niech maluch zdrowo rośnie w brzuszku:)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Majka, jak u Ciebie test wyszedł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
PCOS MAM I DZIECKO TEŻ, mam pytanie, jak się starałaś o dziecko to stosowałaś testy owu, mierzyłaś temperaturę...? Czy po prostu, szłaś na żywioł? Z tym moim LH to ciężko będzie trafić z owulką, na razie mam w domu testy owulacyjne, i chyba tempkę zacznę mierzyć, ale to już po krwawicy. No i na śluz typowo płodny będę polować. A z tym duphastonem to nie mogę, dalej mnie trzyma. Szkoda, że wierzyłam tej babce i brałam standardowo od 16dc do 25, a Koniczyna mówiła wyraźnie, że od owulacji i to racja. Nic, mam nadzieję, że mi się wyrówna po tym zażywaniu. Pewnie teraz będę miała długi cykl. Koniczyna, pewnie na początek tygodnia będziesz się umawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję z całego serca koniczynka ja niestety zacznę troszkę później jak tabletka zadziała i sama się oczyszczę jeśli nie to 3 miesiące czekania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na pewno dam znać. chyba raczej wizyta nie możliwa w pon, darmo nie pojde bo nie ma terminow, a do płatnego mojego gina to nie ma sensu bo trzeba dac 150zl, a jeszcze nic nie będzie widać na usg, wiec chyba koniec tygodnia lub początek następnego dopiero. natomiast na pewno musze skonsultować te leki co biore w pon, sprobuje zadzwonić i poprosić o porade przed wizyta. jutro sama zaczne schodzić z castagnusa tzn na kilka dni obniżę 2tab do 1,5 bo to na pewno trzeba obnizac powoli. Mam nadzieje ze nic się zlego nie stanie od tego i ze ten 4xrentgen punktowy zęba zrobiony w 6 dniu cyklu nie zaszkodzil, w sumie owu i zapłodnienie było 10 dni później, wiec mam nadzieje ze az tyle czasu promieniowanie się nie utrzymuje w organizmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
calineczka, rzadko kiedy się udaje oczyscic zupełnie tabletka i potem i tak robia zabieg, 3 mce to min czekania. ale warto. ja w 5tym cyklu po zabiegu zaczelam się starac, a zaszłam dopiero w siódmym, trzecim cyklu z duphastonem i castagnusem. zamiast witamin biore swieze mleczko pszczele 1g dziennie i pylek z miodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 dc i @ brak,test - jestem dzis zalamana....nie mam sily na powtorke z rozrywki....na kolejny mega dlugi cykl......... wszystko mnie dzis wkurza i najchetniej poszlabym plakac w kat ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniczynka wiesz może jak długo będzie mi się tem utrzymywać bo teraz jak mierze mam 37,3 czy ona opadnie w dniu krwawienia czy po ustąpieniu bo bym zaczęła na nowo mierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Majka, ja dziś wyobraź sobie też mam straszny humor. Sama w domu jestem, tym gorzej dla mojego nastroju....Jednak dziś mnie wzięło te wysokie LH i chyba pójdę prędzej do tego lekarza, już prywatnie, niech coś mi przepisze, bo przez te 3 miesiące to będę się tylko martwiła i stresowała. Do tego ten duphaston namieszał, zdecydowanie za długo go brałam. Najgorzej tylko, że ten lekarz kazał z mężem przyjść, a nie wiem czy to nie za wcześnie na diagnostykę jego. Powiedział, że da mi łagodną farmakologię, ale musi wiedzieć czy z mężem wszystko ok. Martwię się, że u męża coś może być nie tak. Nie wiem dlaczego, ale mam takie niejasne przeczucie. A może dlatego, ze dziś mam gorszy dzień. Choć przyznam, że codziennie o tym myślę.... Ty na szczęście masz ładne LH i FSH, więc nie będziesz musiała walczyć za wysokim LH.... Na Twoim miejscu bym jeszcze poczekała na ciotkę, może być i za 5 dni. Będziesz niedługo u polskiego gina, więc coś zaradzi, gdyby okres nie przyszedł. Można rzecz, że jak człowiek się nie starał to był szczęśliwszy, wykańczające to jest. Koniczyna, nie wiem czy Castagnusa od razu się nie odstawia? Ale dobrze, że zadzwonisz do lekarza w pn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PCOS MAM I DZIECKO TEŻ
Koniczynka gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!super!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PCOS MAM I DZIECKO TEŻ
Castagnus to preparat ziołowy, odstawić go można od razu. Ja bym zadzwoniła w sprawie drugiego leku na kom. do gina i spytala. Zawsze tak robię jak mnie coś niepokoi :) Do GutkiPodczas 5 - miesięcznych starań, nie mierzyłam tempki, ani nie obserwowałam śluzu, w mies., w którym zaszłam zrobiłam w wyliczonym przeze mnie arbitralnie test owulacyjny (miałam tylko jeden w domu i wyszedł pozytywny) - to był mój pierwszy i na razie ostani test owulacyjny w życiu,kazałam wtedy mężowi iść po czerwone wino i poszliśmy na żywioł :)po kilku tyg. zrobiłam test i byłam w ciąży (potem 3 dla potwierdzenia - krewy wyraźne obydwie - to był 4 tc., kiedy test robiłam, u gina byłam w 5 tc (dostałam progesteron dopochwowo). Do Majki.U mnie 32 dc to wręcz cykl idealny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PCOS MAM I DZIECKO TEŻ
Do Gutki Mój gin kazał postarać się 3 mies., a potem jak nic nie wyjdzie dla pewności przebadać też męża, więc tak zrobiliśmy i w 4 mies. starań był się przebadać i wyniki miał jak Młody Bóg :)Gin powiedział, że przez PCOS rzadziej mam owulkę więc trzeba się wstrzelić, w następnym mies. już byłam w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie chyba przejde do ginekologa-endokrynologa..... gutka,nie przejmuj sie tym duphastonem,mysle,ze ci nie zaszkodzil...moze nie pomog,ale nie zaszkodzil.... zreszta ,czasu juz nie cofniesz..... wszystkie leki sa dla ludzi,ale jednak trzeba zrobic dobre rozpoznanie.... ja dzis rozmawialam z kolezanka przez telefon....stara sie z mezem....juz bedzie w wakacje ze 2 lata...w moim wieku dziewczyna,na razie zawiesili starania i powiedziala mi,ze juz dawno nie byli tak szczesliwi..... gutka,ja tak sobie dzis pomyslalam...juz nie chcodzi,ze ja bym juz chciala miec to dziecko teraz,za raz,juz....ale sama swiadomosc,ze ze mna jest cos nie tak i ze czeka mnie leczenie...jest dolujaca..... PCO MAM I DZIECKO TEZ ja wiem ze 32 dni cyklu to nie jesl zle,ale ja mialam(kiedys) zawsze regularne @ 28-31dni max .....tylko od kiedy sie staram o dziecko nagle mam nieregularne i nagle mam niby PCOS....te androgeny mnie martwia......za cholere nie wiem co to moze znaczyc...poza pcos oczywiscie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Majka, trafiłaś w sedno. Właśnie mnie też martwi to, że jednak coś jest nie tak:( Ale już wiem jaka diagnoza, że to politycystyczne jajniki(pco), całe szczęście, że nie zespół pcos, bo to już gorzej, ale i tak to marne pocieszenie. Jak pomyślę, że być może czeka nas, tzn. z mężem wspólna wizyta u tego lekarza, to mam mega doła. Płakać mi się chcę. Dziś ostatni dzień antybiotyku i mam nadzieję, że już wyleczona jestem z tego zapalenia. Szczerze, to te starania, ich odwlekanie, teraz te zapalenie i pco totalnie mnie przygnębiło. A z duphastonem lekarz mówił, że skoro mam późne owulacje i rzadkie to ten lek sporo namieszał. Ale, cóż czasu nie cofnę. Oby teraz były normalne cykle i moje późne owulacje. U mojego męża liczne rodzeństwo cioteczne, wszyscy mają już dzieci, a my tylko zwlekaliśmy, a jak już zachciałam ciąży to te pco i infekcję. W maju mamy komunię i będą wszyscy, jak mi się nie chce tej uroczystości. Żałuję, że używaliśmy prezerwatyw, zabezpieczaliśmy się, pamiętam parę sytuacji, kiedy wiedziałam, ze to owulacja(mnie bardzo kusiło, aby raz zaryzykować), ale mąż nie chciał dziecka jeszcze, bo to było tuz przed ślubem. UHHH, szkoda, ale sama może gdybym bardzo chciała i naciskała na niego, to miałabym ten cel, byłaby wpadka! Byłby teraz spokój. A teraz rzadko czuję owulację. Majka, jak ma się wysoki androstein czy testosteron to właśnie tabletki anty pomagają. Teraz odstawiłaś, więc może tu przyczyna. Albo taka uroda. U mnie pco stwierdził po stosunku LH do FSH, bo androgeny mam ok, mimo pco. A Twoja koleżanka ma pco? Fajnie, że robi pauzę, należy jej się chwila oddechu tylko dla siebie i męża. Aż mi głupio, że tak się żalę, ale jutro będzie lepiej i nie będę tu Wam smęciła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ostatnio bylam u innej ginki to pytałam o te leki czy nie zaszkodzą jakbym zaszla i mowila ze jak się ma problemy z PRL to lepiej nie odstawiać od razu(zazywalam 2tab rano) bo skok PRL może spowodować poronienie, ze nawet niektórzy lekarze zalecają przez jakiś czas jeszcze brac. Dlatego pytałam czy mogę schodzić po pol tabletki i mowila ze tak, wiec od dziś schodzę. Mam nadzieje ze mój gin tez będzie tego zdania. A wit E niby jest p/poronieniom wiec jeszcze nie odstawiam, np. firma calivita ma nauralna wit E i na ich stronie pisze ze jest bezpieczna w ciąży. Wiec z wit E zaczekam na wizyte u gina. Na razie biore jak brałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A z ta temperatura przy poronieniu, to powinna spadać ale jak jest wysoka beta to tak szybko nie spadnie. Ja wtedy akurat nie mierzyłam tempki, tylko opierałam się na becie, bo to bardziej wiarygodne. Po prostu robiłam bete az spadla do zera. Żeby wykluczyć powikłania. Mi spadek bety do zera zajac az 1,5 mca po zabiegu, czyli dopiero po 1,5 mca organizm zorientowal się ze nie ma już ciąży i kolejne kilka mcy trwal powrot do normalnych cykli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniczynaka79 graaaatulacje: No wysyłaj te fluidy ciążowe, wysyłaj!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×