Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczyna79

ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Polecane posty

ja też jestem zestresowana przed każdym usg, ale to z tego powodu że 2 razy poroniłam. wcześniej się tak nie bałam, a teraz się trzęsę nawet podczas usg, lekarz musi mnie uspokajać. a jak usłyszę że jest ok to dostaję skrzydeł i od razu mi lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te ćwiczenia są super ale jak już wcześniej się je ćwiczyło, pierwsze próby są bardzo ciężkie bo trzeba napinać kilka partii mięśni równocześnie, a jak już się ćwiczyło to organizm pamięta i samo się ładnie napina z lekkim wysiłkiem. nie znam żadnych innych ćwiczeń tak ładnie rzeźbiących całe ciało. dla mnie jedyne no i mogę je ćwiczyć będąc w domku, potrzebna tylko mata do ćwiczeń i blat np. kuchenny lub jakaś komoda. ćwiczenia + basen + ćwiczenia kegla i poród lekki. ostatnio nawet uniknęłam cięcia krocza tak byłam wyćwiczona, ale teraz nie wiem jak to będzie bo mam te kilka kg więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a na basenie polecam zmieniać style tzn raz na brzuchu raz na pleckach, wtedy jest najlepiej dla ciałka w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow dziewczyny super wiadomosci,byle do przodu!!!!!!! u mnie 30 dc i @ na razie brak.......to raczej kiepska wiadomosc,bo wczoraj robilam test i jedna krecha jak nic...licze,ze dzis malpiszon przyjdzie aby zaczac nowy cykl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Elizabet1204, gratuluje takiego dużego bąbla:):):)!!! Zdrowo u Ciebie rośnie:) I już jak te tyg lecą, prawie w 15tc jesteś:) Ja codziennie muszę zjeść Kit Kata, Liona lub Pricessę. Może faktycznie i na dziewczynkę:) Ale przyznam,że już mi obojętnie, byle dalej zdrowe było:) Mam imiona, zarówno dla chłopca i dziewczynki:) Choc płeć pomogła by chociażby przy kupnie ciuszków:) U mnie brzuch spiczasty i wszyscy stawiają chłopczyka. Rozumiem Cię z połówkowym, ono tez dużo pokazuje i chyba każda z nas będzie miała mały lek. Normalna sprawa. Ja usg się nie boje, choć genetycznego trochę się bałam, a zarazem byłam spokojna:). Razem z lekarzem się przeglądałam, czy wszystkie paluszki, czy obie nóżki, rączki, przygladałam się serduszku itp:):):) W sumie to jest tak, ze jest takie podniecenie radość, ale taki mały strach, czy aby ok. Chyba każda mama tak ma przed usg:) I Tata:) bo mąż tez zawsze ze mną jest, wtedy to są najpiękniejsze chwile:) Elizabet1204 Ja wpadłam w cug truskawkowy. Też jem albo ze śmietana albo jogurtem greckim. Średnio zjadam ok 1 kg dziennie:) Więcej nie polecam, mąż ostatnio kupił 2 kg, ja tyle samo. I w ciągu dnia zjadłam ok 2,5 kilosa. Rano mnie jednak porządnie przeczyściło. Więc bezpieczna dawka do 1 kg dziennie. No i niedługo pojawią się nektarynki, brzoskwinie. Ostatnio kupiłam to jednak twarde jeszcze i nie ten smak. Czuję, że u Ciebie chłopczyk siedzi w brzuszku:) A Ty co byś chciała:)? Ja nie ćwiczę, w ciąży sobie odpuszczam i wcinam, kiedy tylko mam ochotę:) Jedynym moim wysiłkiem jest seks albo spacerki:) To i tak dobrze:) Koniczynko, to też brzuchalek Ci wywala:) U Ciebie też już tyg tyg zasuwają. Fajnie:) Do kiedy masz brać d*phka? U mnie już po krwiaczku, wchłonął się i odstawiam powoli d*pheczka:) Majka, dziewczyno, jest jeszcze szansa na dwie krechy. Zależy iludniowy cykl:) I dołączaj do nas, bierz męża w obroty jak Ci teraz nie wyjdzie, choćbyś zmęczona była, bo ciąża to piękny i radosny stan, mimo lęków o dziecko itp:) Nie równa się to z pracą czy innymi przyjemnościami:) I mąż jak Ciee wtedy na rękach będzie nosił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka27- mi płeć jest też obojętna, najważniejsze żeby zdrowe:) Córkę już mam dlatego bez różnicy..bo i parka fajnie i 2 córki też super:) A płeć bym chciała wiedzieć, ze względu na wyprawkę właśnie:) A jakie imiona masz już wybrane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
D**ka jeszcze mam brać co najmniej mc, wiem ze bierze się nawet do 16tego, 20tygodnia. Z jedzenia nic mi nie smakuje, jem na siłę, co chwila próbuje inne rzeczy, ale wszystko mnie odpycha obiady, chleb nawet, jedyne co teraz trawię to właśnie kwaśnawe owoce kiwi, cytrusy, kwaśne jabłka i morele, nektarynki. Także też owocowo u mnie, ale z obiadami jestem na bakier a to niedobrze. Jogurt mogę tylko bardzo gęsty, kefiry odpadają. Okropne mam te samki w tej ciąży, w ogóle siebie nie poznaję. A co do płci to u mnie wszystko jedno, mam już córkę i synka, co prawda po synku mam więcej rzeczy zostawionych, ale naprawdę wszystko jedno, żeby tylko było zdrowe, to moje jedyne życzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Elizabeth, moje imiona: Grześ i Julia:) Dziś rano też kupiłam sobie pół kilo czereśni i już nic nie ma, pyszne:) Mamy teraz raj, jeśli chodzi o owoce i warzywka:) A na co masz ostatnio największy apetyt?:) Bo u mnie dalej truskawki, i frytki i Liony?Kit Katy:) O jakich imionach dla swoich bobasków, dziewczyny myślicie:)? Koniczyno, ja do 12 tyg nie jadłam mięsa, potem apetyt wrócił, więc pewnie u Ciebie tez będzie. Normalnie mogę już przełknąć kotlet, szynkę. A za dużo nabiału nie mogę, bo mama zatrucia i mój organizm nie toleruje. U mnie najgorzej znowu wróciły skurcze łydek, i to mocne, szczególnie w nocy i to lewej nogi. Nie wiem czy można brać jakieś preparaty z magnezem w ciąży??? Piję dużo Capuccino, a tam też jest trochę kofeiny, więc ograniczę. Nie wiem czy to też nie od chodzenia, bo ostatnio mam nawał pracy i kupę biegania. Ale już kończy mi się okres próbny i będę mogła legalnie brać L4:) Kupiłam sobie witaminy Prenatal Classic, a tam magnezu brak. Bierzecie jakieś witaminki, jak tak, to jakie? Już odstawiam d*phaston, na razie łykam po jednej, a od nowego tyg bez pgr lecę. Majka, co u Ciebie , dalej brak @????:):):):) Jak w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja:) Ja mam imiona wybrane wstępnie, bo mogą jeszcze ulec zmianie, hihi Dla dziewczynki: Kaja, a dla chłopca albo Mikołaj, albo Marcel:) Ja biorę witaminy Elevit pronatal- bo jest bez jodu, a w pierwszej ciąży miałam zalecone właśnie bez jodu, z tym, ze pytałam gina to stwierdził, ze lepiej z jodem...a endo zapomniałam się spytać...Do endokrynologa idę teraz 1 lipca to podpytam a skoro już kupiłam te Elevit to je biorę już do końca:) Mi wczoraj wieczorem koleżanka przyniosła wielką michę czereśni ze swojego ogrodu, więc się obżeram :P A teraz szykuję się na grilla:) Miłego dnia;) P.S. Mój mąż ma na imię Grzegorz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny,u mnie 33 dc cyklu,malpy nie ma....2 dni temu robilam test,byl negatywny,wiec ciazy nie ma ,cykl rozregulowany znowu.....bez sensu to wszystko,jestem juz zniechecona, juz nawet obojetniej mi to wszystko,bo ile mozna byc podekscytowany....nie mam cykli,wiec nie ma staran,nie ma niczego.... ale wam zycze wszystkiego naj naj naj,cieszcie sie ciaza...ja tymczasem wracam do pracy,tam tez jest duzo do zrobienia,wiec nie narzekam na nude :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to na razie mam wybrane drugie imię Dominika lub Dominik, to dlatego ze wymodliłam to dziecię u św. Dominika a pierwsze wybierzemy później. Jeżeli chodzi o witaminy to na razie biorę takie malutkie(mini tabletka) i jest tam mało witamin ale te najwłaściwsze, lekarz mówił że mam duże problemy żołądkowe więc na razie takie będą dobre a najważniejsze że jest tam odpowiednia dawka cynku dla łożyska i jodu. Nazywają się Pregna Plus i zawierają omega3, żelazo, cynk, wit b6, kwas foliowy, jod, wit d3 i b12. Oprócz tego od poczatklu biorę wit E, C i Magneb6 na co mam zezwolenie gina wiec można magnez jak najbardziej, on rozluznia miesnie i przeciwdziała skurczom(ja miałam skurcze macicy wiec biore od początku). Niedługo będę musiała zmienić witaminki na większe ale na razie biorę takie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka, napisz do sióstr Dominikanek po pasek św. Dominika, przesyłają też medalion jak się poprosi. Modlą się chyba co wtorek za te małżeństwa które poprosiły o pasek. Wielu parom już pasek pomógł, więc może tobie też pomoże a na pewno nie zaszkodzi. Ja nosiłam pasek a mąż medalion ale zgubiłam ten pasek więc teraz noszę medalion na szyi. św. Dominik jest patronem par starających się o dzidziusia i kobiet w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny...ja dalej nie mam okresu....te starania nie maja sensu....nie mam znowu cykli.......jestem juz tym zmeczona,mam,nie mam sily o tym w kolo myslec,chce zajac sie zyciem,a nie robieniem dziecka.... na listopada mam wizyte,chyba zaczne brac d*phaston na wyregulowanie....bo wyglada na to,ze nic innego mi nie pozostaje.... chyba zrezygnuje z pisania tutaj....moze wroce jak juz bede miec normalne miesiaczki i bede mogla w koncu liczy dni cyklu,bo na razie to naprawde nie ma sensu... wam zycze powodzenia i szczesliwych rozwiazan trzymjacie sie!!!! niech dzieciaki rosna zdrowo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena rr
Witajcie Kochane jestem tu nowa ale coś chce i od siebie powiedzieć jestem po poronieniu 4 rok i od niedawna zaczęłam sama brać folik a miałam różne cykle i na razie mam regularnie od 6 mc i staramy się o maleństwo :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konczynka bardzo gratuluje ciazy,pisalam na samym poczatku tego forum i udalo mi sie zajsc w ciaze jako pierwsza jeszcze przed alex,jednak zrezygnowalam z czatowania bo mialam schize ze zapesze ciaze,teraz moj synek ma ponad pol roku,czasem tu zagladam i czytam co u Ciebie bardzo sie ciesze ze Ci sie udalo,zycze wszystkiego dobrego,pozdrawiam Melinda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny...jednak jestem,dostalam jednak ciotke...po 35 dniach,ale wazne,ze w miare jest w normie....czyli mialam juz dwa razy @ normalnie po moim zniku.......ten cykl nalezy do mnie,bedziemy sie strac....na razie 6 dc....za jakis czas sie odezwe :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Przez ładną pogodę to rzadko tu zaglądamy....Ja ostatnio przez 3 dni meczyłąm się z migreną, taką z przegrzania i dziś idę na L4, muszę zajechać do rodzinnej, przynajmniej na tydzień sobie odpocznę:) Jednak ciężko w pracy, za dużo pracy w terenie, a okres próbny już się skończył i mogę legalnie wypoczywać:) Elizabeth, bardzo ładne imię ma Twój mąż:) Ja ostatnio tez objadam się czereśniami, i coraz tańsze sa:) Smaczne, ale jak pragnienie gaszą:) jak się czujesz? Pewnie już ciążowe dolegliwości Ci już odeszły i czujesz się dobrze:) Bo u mnie II trymestr zdecydowanie lepszy:) Też kupiłam Elevit, jedyne witaminki jakie nie mają jodu, mam niskie TSH i jak byłam u endo to kazała łykać takie witaminy:) Miałam usg tarczycy i wsyztsko ok:) ładne imiona wybrałaś dla dzieciątka:) Ciężaróweczki jak radzicie sobie z upałami? Znacie już płeć? U mnie chyba dziewczynka:) Koniczynko, jak samopoczucie ciążowe? To prawda magnez dobra sprawa, pomaga i zapomniałam już o skurczach nóg:) Podobają mi się wybrane imiona:) mam też sentyment do Dominika, mój młodszy brat ma tak na imię:) Majka, głowa do góry, zobacz ciota ładnie przyszła. 35 dniowy to jets ok:) Oblicz sobie średnią dwóch cykli, kiedy mniej więcej owu i łap mężula w te dni:) Ja też miałam walnięte cykle, ale wystarczy, ze ostatni się wyrównał i u Ciebie będzie dobrze:) Ważne, ze naturalna ciotka:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety dalej się męczę nawet nie tyle z mdłościami, co tym co je powoduje czyli parszywy niedobry smak w ustach i nadprodukcja śliny, wczoraj wypróbowałam cukierki lodowe(miętowych nie było), pomagają tak jak jedzenie tylko na chwilkę. tak już chcę żeby to przeszło, kończę 12 tydzień i nie widzę specjalnie poprawy. w środę chyba wybiorę się na badania genet. 1 trymestru do kliniki, trzymajcie kciuki żeby dzięcie było zdrowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jest mały plusik, ostatnio mam nawet ochotę na chrupanie surowych warzyw, wcześniej nie było mowy o warzywach, jedynie owoce. Np. dziś miałam mega chętkę na chlebek z pasztetem i ogórkiem i schrupałam marchewkę, rzodkiewkę i selerka. trochę się tylko przestraszyłam jak wyczytałam potem że pasztet to źródło wątróbki , która może mieć za dużo wit A, no ale już trudno bo przecież nie zwrócę, zjadłam 1,5 kromki z tym pasztetem, jest napisane że 18% wątróbki zawiera, więc może nie jest tak źle. Zapytam gina o to na następnej wizycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koniczynka wrzuc na luz bo prędzej cos zlego od tych schiz ci się stanie niż od wątróbki:) kiedyś babki jadły bo nikt nie powiedział ze nie wolno(ja jadłam raz w tygodniu) I dzieciaki mam zdrowe. Naprawde wyluzuj bo od takiego srania się to jeszcze nikomu nic dobrego się nie przydarzyło. Troche luzu i będzie ok, może trochę się odetnij od kafe? Bo tu jedna drugą nakręca...spokojnych ciąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Koniczynko, nie martw się tym pasztetem i już nie myśl o tym. Taki mały procent wątróbki nie zaszkodzi:) Rozumiem gdybyś codziennie jadła wątróbkę na obiad w I trymestrze, to faktycznie, niepotrzebne to...Ale od II trymestru można się skusić raz na jakiś czas na wątróbkę na obiad, więc wcale taka najgorsza i szkodliwa nie jest. Mdłości miną, będzie lepiej. Ja jestem w 15tc, mam już je sporadycznie. Może bardziej od upałów, ostatnio miałam udar słoneczny, masakra. Już jest dobrze i siedzę na L4:) Fajna laba:) Nakupiłam sobie bluzeczek i sukienek na lato, specjalnie na brzuszek:) Brzuszek sporo urósł. W pracy myślą, ze to już 5 miesiąc, 1,5 kg już mi przybyło:) Koniczynko...A Ty chodzisz do pracy czy jesteś na zw lekarskim? Przynajmniej masz pracę za biurkiem, to tak można, chyba, że samopoczucie złe, to wtedy nie ma co się wahać, dzidziulka w brzuszku najważniejsza i Twoje samopoczucie:). U mnie gorzej, bo dużo w terenie i nieraz pół dnia w aucie, szkoda ryzykować zdrowiem i ciążą, do tego za marne grosze. Lekarka rodzinna mówiła mi, że ZUS kobiet w ciąży nie sprawdza czy jest chodząca czy leżąca, czy ciężarna siedzi w domu czy wyjechała:) I można brać nawet do końca ciąży i Cie nie zwolnią:) Ty masz umowę to masz 100% płatne:) U mnie umowa agencyjna, pewnie jakieś 80% będzie tylko....? Nic dobre i to. Majka, pewnie, bierz mężula w obroty, już dawno nie było tu dwóch kresek, a na Ciebie kolej:):):) Nie mogę się doczekać Twojego brzuszka i ciąży:) Ale fajnie będzie:) A goście pojechali i macie chociaż luzik:)? Ale na szczęście tu niewiele trzeba, wystarczy szybki numerek i byle nikt nie przeszkadzał:) Elizabeth, jak Twoje samopoczucie? Też siedzisz na zw lekarskim:)? Nie znudziły Ci się truskawki? U mnie się przejadły i królują czereśnie:) Te upały są wykańczające w ciąży. Fajnie, że pogoda już lżejsza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
licze,ze to bedzie ten, albo nastepny,albo kolejny cykl....jakos spokjnie czekam,nie mam cisnienia...teraz mamy duzo pracy,duzo ludzi przyjechalo,nie mysle calymi dniami o tym... a dzis mam 9 dc...test owu juz wczoraj pokazal druga kreske,blada,ale jest...nie wiem jeszcze co to z tego bedzie,ale i tak bedziemy dzialac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Majka, co racja to racja, wiadomo, że tylko tak piszemy, bo zawsze trochę czasu musi minąć:) Tylko się cieszyć z własnych ciotek, a prędzej czy później się uda:) Trzeba dać na luz i dać sobie czas do pół roku:) Ja i tak mam przeczucie, ze niedługo się uda:) To sezon u Was trwa:) I lepiej, bo masz co robić i się nie nudzisz i za dużo nie myślisz:) U nas teraz też pełno turystów. I oby jak najwięcej i jak najdłużej tak było:) Kaska zawsze się przyda:) O swojej pracy nie wspomnę, bo nawet nie mam najniższej krajowej, już nie wypracuję takiej płacy, bo już to nie na moje siły. Cóż, pomyślę o jakimś dodatkowym kursie(księgowości, niestety mimo mgr trzeba się w Pl doszkalać) jeszcze w ciąży albo już po porodzie. I potem poszukam już normalnej pracy w moim kierunku. Na wszystko przychodzi czas:) Fajnie, że mieszkasz w Hiszpanii, nie musisz jako takiego urlopu planować, bo masz wszystko na miejscu:) Kwestia tylko wolnych dni:) Planujesz do Polski przyjechać w najbliższym czasie? Dobrego dnia i dużego utargu w pracy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje się po badaniach prenatalnych 1 trymestru. ze 3 godziny spędziłam w klinice(jak to w szpitalu tysiąc razy krążąc między rejestracją i gabinetami), no ale jak dostałam tam skierowanie to już poszłam. zresztą prywatnie chyba robią samo usg a tu jeszcze mam badania z krwi. Byłoby jeszcze dłużej, dużo było pacjentek 14-15 ale weszłam nie jako ostatnia, bo trójka dzieciaczków się z tego wszystkiego pospała i już weszły mamy za mną na drugie podejście do usg. Z moim szkrabem wygląda na to że jest ok, kość nosowa obecna, fałd karkowy w normie, reszta ok z usg, wyniki badan krwi i opis za około tydzień. Bardzo się ruszał dzidziuś i coś mi wygląda znowu na duże dziecko i nogi długie, chyba znowu chłopak będzie, choć córkę też mam wysoką, ma 13 lat i już 170cm. pozdrawiam wszystkie mamusie i staraczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×