Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Koniczyna79

ZACZYNAMY STARANIA 2012/2013

Polecane posty

Majka to prawda, ja mialam wpadke w wieku 20lat. Potem nastepne chcialam jak mialam 29lat i staralam sie juz 5mcy, a teraz mam 33 i staralam sie w czerwcu niby poszlo od razu ale cos zle poszlo, wiec mysle ze po prostu jak sie juz nie jest mlodym to lepiej sie starac dluzej, wtedy zwycieza najmocniejsze komorki, a te nasze co zaskoczylo od razu byly pewnie slabe i normalnie wcale nie powinny sie polaczyc, ale pech chcial ze tak sie stalo i pol roku staran wypadlo bo nie wolno bylo, trzeba bylo odczekac pol roku a teraz pewnie przez pol roku sie nie uda jak nie lepiej, w sumie rok z glowy, ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ta moja srednia to ciezko....zaczne w 10dc.....i bede robic.....moze do 18dc....albo i 20dc....zalezy co tam sie pokaze.....bo ten cykl zaczynam bez duphastonu, wiec mam nadzieje,ze nie bedzie znowu zadnych niespodzianek.....temperatury na razie nie bede mierzyc...moze pozniej,jak testy nie pomoga ;) konieczynka,i tak wyrobilas niezla srednia jak na swoj wiek,wiec nie masz sobie nic do zarzucenia... gutka,ja wiem,ze to sumtne,bo teraz takie bezowocne czekanie....az miesiac.....ale naprawde,zrob sobie liste plusów zycia bez dziecka :) taka lista naprawde pomaga i planuj zycie....jakbys nie planowala ciazy....a jak sie zdazy....to sie przeplanuje wszystko :) ja zrobilam liste :) moje zalety zycia bez dziecka to: 1. brak dodatkowego obciazenia finansowego ( w tej chwili to dla mnie bardzo wazne:) 2. spedze wakacje z kolezankami,ktore do mnie przyleca-bezdzietne wszystkie i bede chodzic z nim na imprezy bez brzuchola....i bede pic driny i tancowac do 4 rano :) 3. zaplanowalam z mezem wakacje (jesli sezon bedzie udany) i pojedziemy autem wzdloz andaluzji.....na jakies 2 tygodnie...ta podroz dodaje mi skrzydel szczerze wam powiem :) 4. przepracuje kolejne wakacje co zbliza mnie do punktu nr. 1 i 3 :) wiec zyc!!! nie umierac .... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka,clo brałam na pęcherzyki bo na początku nawet ich nie miałam teraz się unormowało i nie potrzebuje go pęcherzyk sam rośnie:) teraz znowu czekanie i nadzieja która podobno umiera jako ostatnia... co do opieki faktycznie mój gin jest kompetentny i widzę że się zna po 2 mcach już były efekty:) ja mam dopiero albo aż 27 lat zależy jak patrzeć:) ale moje koleżanki z mojego rocznika mają już dzieci po 4-6 lat toć to szok! co do wszystkich za i przeciw też znalazłam więcej przeciw aniżeli za i faktycznie psychicznie czuję się o niebo lepiej, a przytulanka są takie jak kiedyś bez parcia jest ghryyy:) zobaczymy czy takie samo podejście będę miała jak @ b będzie się zbliżała:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moje plusy nie zaciążenia jeszcze to: -w tym cyklu troche przecholowalam z watróbką i zimno wyszlo na buzi wiec bylby stres czy wszystko ok -bede miala wiecej czasu na zrzucenie paru kilogramow, cwiczylam tylko do owu wiec znow po @ moge zaczac cwiczyc codziennie nie ma ich za duzo, ale zawsze jakies sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje plusy to: a)nie przytyje.b) brak dodatkowych obowiązków.c)wysypiam się.d) brak obciążenia finansowego mogę pozwolić sobie na "zachcianki".e)kiedy mam ochotę wyjść to wychodzę....ale niestety plusów też jest trochę,ale staram się nie nakrecać że to ten cykl będzie tym szczęśliwym,choć uważam że troszkę oszukuję samą siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec widzicie dziewczyny,nie ma sytacji w ktorej brak pozytywów!!! mamy pare powodow do szczescia :) natka,a ty nie mialas w ogole pecherzykow na usg(nie bylo ich widac),czy byly,ale nie bylo zadnego,ktory dojrzal do konca i pekl? bo sie gubie w tym....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Majka, ja nie piszę absolutnie z tym wiekiem, że źle zrobiłyśmy, że nieco później. Po prostu mówię, że może dlatego dłużej potrwać i cierpliwość będzie wynagrodzona:) Szkoda, że nie jesteś w PL, mogłybyśmy się spotkać i na drina umówić. Ja też w wieku 25 lat byłam...oj, niedojrzała emocjonalnie do dziecka, taki duży dzieciak. Nawet moi partnerzy mówili, że lubią się mną opiekować. A i mój mąż nieraz i nie dwa żartuje, że ma już duże dziecko i on musi dbać o finanse, a ja sobie mogę "fikać" na waciki zarabiać. Majka, ja również mimo że ten cykl stracony, wiem, ze się uda. Jeszcze trochę:) A taka propo, na Twoim miejscu próbowałabym na suchym cyklu, takim swoim, bez duphka, może bym się trochę skupiła testach, ale działałabym na spontan no i te badania porobiła. Bo co jak owu będzie dopiero ok.20dc,m a Ty się nastawisz tylko na 10-18dc. Może miałaś zawirowanie, ale tzn., ale to już było i teraz będzie dobrze:) Natka, dzięki za odpowiedź:) Pocieszające jest, że clo tak ładnie działa:) I co ważne, tak pomogło, ze same już rosną pęcholki:) Chyba z czasem też wybiorę się do prywatnego i niech on mi pomaga zajść w ciąże. A Ty, Natka, cierpliwości, niedługo będziesz w ciąży, grunt to dobry lekarz. Wyluzowanie - tak trzymaj:) Koniczynko, a jak się odstawia duphka, to jakie są cykle po? Dalej uregulowane czy znowu wydłużają się, takie jakie były przed? Koniczynko, chodziło mi o wiek na pierwsze dziecko. Ty już masz swoją kochaną dwójeczkę i dla Ciebie wiek nie ma znaczenia. Najważniejsza jest pierwsza ciąża i w jakim wieku. A Ty młoda jesteś. A ostatnią, niestety, przykre to, ale się zdarza, same nie wiemy ile osób tak miało. Ja się dowiedziałam, ze moje dwie koleżanki poroniły, a kto wie ile kobiet wśród naszych jest. Np. Sąsiadek, koleżanek z pracy, dalszych. I głowa do góry, będzie dobrze i staraj się na spokojnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety nie wiem jakie są cykle po odstawieniu dupka bo zawsze go bralam przed ciazą i zanim odstawilam to zachodzilam, bo bierze sie przez 6mcy, taka jest kuracja. Ja dzis mam 30dziec cyklu i 13 dzien fazy lutealnej, brzuch boli od kilku dni na @. Ide zaraz do ginki zobaczymy co powie na moja PRL i na to ze zazywam Castagnus. Moze wyprosze skierowanie na bete to bym poszla jak nie dostane @ do soboty, bo w tygodniu pracuje. Jak pojde na bete w sobote i rozwieje moje nadzieje to moze @ szybciej przyjdzie, bo sie cykl wydluzyl albo od pozniejszej owu, byla w 17dc a w 18 dopiero byl skok, albo od stresu właśnie. Majka a ty juz dostalas @? A moze dwie kreseczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie okres na calego...... ale skoro ty jeszcze nie.....to moze jest szansa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
No to Majka, masz swój cykl i nowe starania:) Bez leków, fajnie, bo to męczące te liczenie od 16dc do 25. Ja kończę swoją kurację duphkiem po tym cyklu i działam już normalnie. Koniczynko, to faktycznie 30dc i ciotki brak:) Mogło się udać:) Moje plusy niezaciążenie: 1. Nie przytyję i nie będę musiała garderoby wymieniać. 2. Mogę sobie wypić, ćwiczyć, dbać tylko o siebie, a nie martwić się o kruszynkę. 3. kasa.Nie muszę kupować pieluszek zamiast kosmetyku dla siebie czy nowego ciuszku. 4. Nie mam pracy, a więc świadczeń z tym związanych. Ale mimo to, chcę malucha:)!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka,no nie mamnie w Pl,ale jesli bedziesz ty przejazdem....to zapraszam na drinka tutaj :) na plazy,lepiej smakuje :) i was dziewczyny tez:) a skoro nie jestes w ciazy,to najlepiej wykorzystac czas na jakies ostatnie wakacje we dwoje :) ja juz nie biore lekow....jutro ide na badanie krwi....te ktore mam zrobic w 3 dc....kolejne w 21dc...bede testowa testami owu....i moim najwiekszym marzenie jest to,zeby znowu sie nic nie poprzestawialo u mnie.......teraz to juz niczego nie jestem pewna......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam od gina pęcherzyk pękł i wytworzyło się ciałko żółte dziś ostatni dzień przytulanka-staranka a od jutra dupek i przytulanie dla przyjemności:) mi dupek pomógł wyregulować cykle.Po zmianie gina widzę efekty owulacje wróciły,pęcherzyki rosną bez wspomagaczy co prawda zastrzyk potrzebuję jak na razie ale cóż za dużo dobrego byłby naraz:) nie nastawiam się na udaną próbę ale nadzieja jest już nawet męża opierdzieliłam żeby mnie nie traktował jak chorą bo zaczęłam się nakręcać, a tak jest dobrze,normalnie funkcjonuje:)pozdrawiam dziewczyny i życzę powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Natka27, będzie dobrze, na spokojnie się staraj. Bierz tylko kwas foliowy dla przyszłego maluszka:) Dobrze, że organizm dobrze funkcjonuje, pęcholki rosną(przecież to najważniejsze:)). Ciąża u Ciebie to kwestia czasu, może w tym cyklu będzie:) Jutro bierz dupheczka i cierpliwie czekaj na dzień testu. Nieraz można mieć drobne zaburzenia, a zwykły gin na nfz tego nie dowidzi. Ja chyba się wybiorę, tak dla swojej spokojności, również do prywatnego gabinetu. A długo brałaś duphka na tę regulację? Bo ja ponad 6 miesięcy i nie wiem jak to będzie jak odstawię, czy cykle będą dalej takie regularne? Miałaś tak, ze odstawiałaś na jakiś okres czasu? Jak tak, jakie cykle były?Wiem tylko, ze duphaston odbudowuje pięknie endometrium, które jest wartościowe, grubsze dla przyszłej dzidzi i z miesiąca na miesiąca brania go, ładnie przyrasta. I kiedy zaczęłaś clo, po jakim czasie brania duphka? Przepraszam, ze tak pytam, bo może czeka mnie podobna, dobra kuracja. Dziewczyny, łykacie kwas foliowy? Ja zaczęłam ponad 2 miesiące temu codziennie. Bierzecie dodatkowo jakieś witaminy, suplementy? Rozmawiałam wczoraj z koleżanką, ona bierze zamiast luteiny czy dobrego duphka - primolu nor - prywatny gin przepisał jej, bierze go już 4 miesiące, od 16 do 25dc. Wiecie co to jest, też ładnie buduje endo? Może jest lepszy niż duphaston? Gdyby tak, zaproponowałbym swojej gince, może coś więcej powie na ten temat i mi go przepiszę. Czego nie robi się dla dzidzi:) Tylko zmiana leków tez wpływa chyba niekorzystnie? Majka, musi być dobrze, ciesz się cyklem, pewnie już się unormowało. Ja dalej szukam pracy, ale na lzuaka i przymrużeniem oka. Powiem Wam, ze jak wczoraj byłam na rozmowie - jaja. Po prostu. Trochę pytali się o wykształcenie, poprzednie zajęcie, ale głównie o głupoty, typu - czy lubi Pani ryzyko? Czym to dla pani jest dobra zabawa? No mówię wam, niby porządna firma, zajmująca się nieruchmościami, a takie dwa luzaki w garniturach i takie nieistotne pytania. Tak wiec działam na żywioł, co prędzej się znajdzie lub wykluje. Już żądnych konkretnych planów nie robię i czekam co mi przyniesie los, oczywiście, będę się starała, aby temu dopomóc, w obydwu sytuacjach:) I od razu humor mam lepszych, że podchodzę na luzaka, bez wnikliwego planowania , nastawiania się na coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka,ja tez na luzaku....przeszlo mi nakrecanie sie..... bo kto wie,moze i mnie czeka kuracja na owu...wiec juz sie nie nastwiam,ze to bedzie....w nastepnym cyklu..... odpuszczammmmmmmmm a z ciaza...to podobnie jak z praca....nigdy nie wiesz kiedy sie pojawi.....tylko,ze tyle kobiet planuje ciaze,mowia....do wakacji chce zaciazyc,do swiat,do nowego roku.......a z praca...niktci nie powie.... do tego miesiaca chce juz miec ta prace... a z rozmowami...to wiem,czasem nie wiadomo czy sie smiac,czy plakac.....ci rekrutanic zgrywaja takich zachodnich luzków,jakby w filmie grali....czasem mnie takie sluchy z polski dochodza,ze szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewafonowa
Witam pisałam 7.02 i spisalam ten cykl na straty a jednak okres sie spoznil test 2 kreseczki w poniedzialek ide do lekarza, udalo sie bede miala dzidziusia:))) wszystkim starającym życzę 2 kreseczek:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie raczej ciąży nie ma. dzis spadła mocno temperatura i widzialam na wkładce już tyci tyci czerwien, wiec pewnie jutro @, twedy cykl bedzie mial 31dni i to jest moj najdluzszy normalny cykl wiec jeszcze sie mieszcze w swojej normie. A poza tym dlugi bo owu byla 17dnia cyklu i dzis jest 14dzien fazy lutealnej wiec wszystko oki, jutro czekam na @ i nowe staranka za 10dni:) powstaly nowe plusy nie zaciazenia jeszcze. poprzednio siedzialam blisko zołzy w pracy ktora mnie meczyla a teraz mnie przesadzili i mam swiety spokoj, nawet ciut przyjemniejsza prace, mala zmiana zakresu obowiazkow. do tego puszczam sobie muzyczke zagrzewajaca do pracy i ladnie czas leci a przedtem sie dlluzyl w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na szczescie tym razem krew mnie tak strasznie nie zalewa,jak ostatnio....ale wtedy to byla akumulacja z 3 miesiecy,wiec chyba mialo prawo.....ta @ jest normalna...... konieczynka,no coz....nastepny wspolny cykl nas czeka ja zakupilam juz testy owu, w poniedzialek powinny przyjsc,bylam tez dzis na krwi....no zobaczymy,czy mam ta owulacje czy nie....w tym cyklu sie wyda.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Koniczynko, teraz pozostaje czekać na ciotę, jeśli ma być. Cykl 31 dniowy to nie anomalia, przecież są dziewczyny, które miesiączkują co 34dni. Ale masz nowy cykl i będzie dobrze:) Fajnie, ze w pracy masz teraz lepiej, atmosfera też się liczy. Koniczynko, co sądzisz o późnych owulacjach? Czy wtedy jajeczka są wartościowe? Chyba skończę ten cykl z duphkiem i będę na swoim cyklu się starać. Fakt, że ginka dała mi jeszcze na następny cykl opakowanie, to będę miała w zapasie. A pytam, ponieważ, jak miałam nieregularne cykle, to czułam owu, np. 29dc, raz w 35!!!!!! Póżno, ale były. To były takie owulki, że była krostka przy ustach(jak to mąż mówi zachciewajka), ogromna ochota na seks, włosy ładnie się układały, dużo śluzo jak jajko - dosłownie płynęło, tzn. takie jak białko kurze. I wtedy brałam za termometr - tempka skakała do z 36,40 do 36,8 - 37, i po paru dniach nieco wyżej. Miałam wtedy takie ładne owulki, faza lutelna 14dni trwała. Nie wiem czy tak się starać własnie. Tylko czy te późne owulki są wartościowe? czytałam, ze takie jajeczko może być kiepskie, ale chciałabym zrobić pauzę od duphiego. Majka, trzymam kciuki za ten cykl:):):)!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja też sobie zrobię od nowa badania, tzn, FSH, LH, PRL, testosteron i może pójdę na konsultację do prywatnego gina. Moja ginka powiedziała, że moje cykle są ok, to że owu akurat nie było, to się zdarza. Zresztą, dziewczyny, ja zaobserwowałam, że nie w każdym cyklu mam jajeczkowanie(po śluzie czy tempce). Ten cykl jest bez tego wyraźnego śluzu. Grunt, ze są, bo na usg były przedtem dominujące pęcholki, tylko to też nie były wizyty co miesiąc. Słyszałam, że są kobiety, które mają 8 lub trochę mniej owulacji w roku i myslę ja do nich należę. Grunt to trafić. Ale ginka powiedziała, że dobrze by było z czasem męża przebadać. I tym się trochę martwię, bo jego rodzice mieli problemy. Ty Majka, ciągniesz swego w maju na badanie? Gadałaś już z nim na ten temat? Mój chyba jest już nastawiony na to i myślę, że pójdzie. No i ten cykl chcę na luzaka, bez planowania dzidzi działać, bez szukania pracy, bo szczerze mam już dość tych spraw. Ten miech będzie tylko dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka,ja planuje wizyte w polsce na poczatku kwietnia,cale 2 tygodnie bede i akurat w srodku cyklu, wiec moze mi cos powie na temt tych owulacji....ja cos czuje,ze mam wiecej cykli bezowulacyjnych niz owulacyjnych....jak odstawilam tabsy, to wyraznie pierwszy cykl widziala sluz owu....a potem jeszcze tylko raz (na przelomie 6 miechow od odstawienia) potem byly strania...i juz wiece jak bylo....dupa byla, ten mega dlugi cykl na bank byl bez owu....a ten ostatni...pewnie tez,chodz reki sobie nie dam uciac,ale sluzu nie bylo.... 20 maja ma wizyte na miejscu, w hiszpanii, i wiem,ze ginekolog wypisuje skierowanie na spermogram....wiec poprosze o skierowanie dla meza....tak na wszelki wypadek, sprawdzimy,maz powiedzial,ze zrobi badanie,jakos nie gadalismy o tym szczegolnie,ale powiedzial,ze zrobi (chodz wydaje mi sie,ze on ma plodne geny...tesciu szescioro dzieci splodzil ) a moja mama miala problemy z zajsciem....moj ojciec tez jest jedynakiem jak ja....wiec pewnie ja bede dzwigac to brzemie odpowiedzialnosci..... ale na razie bede robic testy owu...pozyjemy,zobaczym :) juz nie mam cisnienia,bo czuje,ze to moze potrwac...te kilka miesiecy ostudzily moje oczekaiwania na szybki efekt...bo nie sadzilam,ze tak szybko zrobi sie u mnie afera z ta ciaza.....myslalam,ze bedziemy sie starac z pol roku zanim pojde w ogole do lekarza,a nie ze juz od 1 cyklu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polemisioowa
Serdecznie zapraszam na PoLeMisiowy profil https ://www . facebook .com/ Polemisie , gdzie prezentuje uszyte z kolorowej bawełny i miłego w dotyku materiały Minky, wypełnione antyalergicznym silikonem zabawki, apaszki. Twoje Dziecko będzie miało kapitalną zabawę i na pewno wyróżni się z tłumu. Zapraszam także na all http ://allegro .pl/listing/user .php?us_id=28152144 .Wybieraj i zamawiaj. Zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polemisioowa
Serdecznie zapraszam na PoLeMisiowy profil https ://www . facebook .com/ Polemisie , gdzie prezentuje uszyte z kolorowej bawełny i miłego w dotyku materiały Minky, wypełnione antyalergicznym silikonem zabawki, apaszki. Twoje Dziecko będzie miało kapitalną zabawę i na pewno wyróżni się z tłumu. Zapraszam także na all http ://allegro .pl /listing/user .php?us_id=28152144 .Wybieraj i zamawiaj. Zapraszam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Majka, Absolutnie, nie myśl, że z Tobą coś nie tak. Po tabletkach własnie tak jest, że od razu owu może być, a potem dziwne cykle. Nieraz trzeba roku, aby organizm się wyregulował. Moja koleżanka po antykach starała się 1,5 roku. No, ale jest w ciąży:) Z jednej str lepiej odczekać po tabletkach, bo będzie zdrowa dzidzia niż, aby od razu startować ze staraniami. Ja znam różne przypadki, nawet koleżanka z pcos zaszła, i to naturalnie w dwie ciąży, fakt, ze zajęło jej to kupę czasu, ale grunt, że ma dzieci. Miała mało owulacji w roku, ale trafiła. A lekarze mówili, że będzie ciężko i raczej sama nie zajdzie. No i ja się pocieszam, że teraz cuda na kiju robią i medycyna pięknie poszła na przód. I też nie nastawiam się, że będę w ciąży szybko. Daję sobie więcej czasu, i liczę się, że może jakieś leczenie będzie. Muszę znaleźć tylko dobrego lekarza, najlepiej na nfz, bo nie pracuję, no i oszczędności nie mam. Ale w końcu od czego jest mąż:) Ale jak trzeba to prywatnego, byleby skutecznego. Czytam, że po clo są ciąże bliźniacze, z jednej str fajnie tak od razu dwójkę urodzić. Szkoda tylko, że moja ginka na razie mówi, że stymulacji nie trzeba i zresztą ona tym się nie zajmuje, i wyniki nasienia też. Ja z mężem też za często nie gadam o tych sprawach, że ma iść na te badania, bo to jednak niełatwy temat, i co to da takie nakręcanie się i denerwowanie. Wolę z Wami porozmawiać, w końcu kobieta kobietę bardziej zrozumie. Jak Wam nd mija? U mnie laba, len mnie ogarnął. Dobrze, ze wraca mąż, to już sama nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gutka, wiem ze zarowno zbyt wczesne owulacje jak zbyt późne są niedobre w trakcie starań. Najlepszy okres między 10-20dniem cyklu wtedy horony optymalne. Wklejam info: "Brak synchronizacji - brak ciąży Owulacja może być za wczesna albo za późna. Za zbyt wczesną byłaby uważana ta przed 10. dniem cyklu, za zbyt późną po 20. Przy regularnych późnych owulacjach kobieta ma możliwość zajścia w ciążę. Ale jeśli jajeczkuje późno, szanse na ciążę maleją. Dzieje się tak dlatego, że owulacje są rzadsze (np. przy cyklu wynoszącym 39 dni to tylko 9 jajeczek w roku, przy 28-dniowym - 13), możliwość produkowania nieprawidłowych jajeczek (dotyczy to także owulacji zbyt wczesnych). To oznacza, że są nieodpowiednie do zapłodnienia i implantacji. Poza tym poziomy hormonów nie są zsynchronizowane. Endometrium może nie być gotowe na implantację, jeśli zbyt dużo (albo zbyt mało) czasu upłynęło od ostatniego okresu. Jajeczko może być zapłodnione, ale zarodek nie może się właściwie zagnieździć. " Ja na szczęście nigdy nie miałam owu po 20dniu cyklu, ale w 18tym już się zdarzało, co jest jeszcze w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gutka, a dupka ile bierzesz? Kuracja trwa pol roku, tak jest napisane w ulotce. Po pol roku przerwa.No chyba że zaciążysz wcześniej bo duphaston pomaga w zagnieżdżeniu. Ale musisz go brać 2-3 dni po owu i przez 10dni, przy dlugich cyklach bez mierzenie codziennie PTC nie okreslisz dokladnie owulacji. Owulacja jest w dniu poprzedzajacym skok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak przeczuwałam @ przyszła w sobotę, czyli po 14dniach f. lutealnej. Cykl ladny, PTC tez więc chyba castagnus+dupek ładnie działają, może niebawem się uda. Dzis juz mocno pływam w morzu czerwonym i samopoczucie kiepskie bo wczoraj zabalowalismy na naszej parapetowce. Swoja droga to już druga bo podzielilismy gosci. Raz zaprosilismy pary z dziecmi, moj maly wtedy strasznie szalal z dzieciakami, a teraz pary bezdzietne i i tak synek poszedl spac o polnocy na sile go zacignelam bo calkiem swietnie sie bawil z doroslymi. Niesmialy to on nie jest wiec zawse znajdzie kompana do zabawy:) Dzisiaj sie obudzil rano i pyta czy sa goscie, jakiez bylo rozcarowanie ze juz poszli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypadkiem znalazłam wózek ktory tak jak Jedo ma długaśną gondole prawie 80cm wew Bebetto Nico Plus 2013 i jest to mój nr 2 po Jedo do rozważenia jako że moje dzieci rodzą się długie muszę mieć długą gondolę. wklejam link może ktorejs tez się spodoba i jest tanszy o okolo 500 od Jedo http://allegro.pl/nowosc-bebetto-3w1-nico-plus-2013-gratisy-i3035611022.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny polecam, super strona :D OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=3d1f1c6d58c72ed863b2c41044f1a54732f91978

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutka27
Dziewczyny, czytałam na innych forach, że własnie, tak jak piszesz Koniczynko, duphka bierze sie po owu, a moja ginka kazała mi brać koniecznie od 16dc do 25 i tak robiłam przez te miesiące!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Szczerze, to jestem przerażona. Nie sprawdzałam owu, ale moje naturalne cykle są dłuższe. Moja kumpela ma okres co 36-40 i normalnie dwa razy zaszła w ciąże i urodziła zdrowe dzieci. Jak myślicie, sporo sobie namieszałam takim schematem zażywania progesteronu???? Biorę już chyba, na około aż 10miechów!!!!!!!!!!!!!!! Miałam teraz odstawić, ale pomyślałam, ze wezmę, bo badania chcę zrobić w 3dc. Dziwna ta moja ginka jednak, i na nfz to raczej marni specjaliści. A usg miałam nawet przed braniem duphka i owu była. Mam nadzieję, że mój organizm będzie normalnie teraz funkcjonował bez tego duphka. Czy jednak jest czym się martwić?Przypominam sobie, jak miałam owulki w 25dc, raz nawet rekord - w 40dc, gdy nie zażywałam tego leku. ! Lejący się śluz jak białko kurze, zachciewajka na buzi, i piękny skok. A teraz jak go zażywam to nie ma takich spektakularnych. Tak więc daję na totalny luz od lekarstw, i działam na spontana, do zaobserwowania objawów pierwszych dni płodności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutka mi gin tez powiedzial od 16 do 25 dnia cyklu.....bez pytania sie o owulacje....wiec chyba to nie taka rzadka praktyka,ale mysle,ze jesli znasz na tyle swoje cialo,i wiesz dokladnie kiedy wystepuje owu,to lepiej brac po....ale tez bym skonsultowala to z lekarzem,mysle tez ze duphaston nie hamuje jakos ewidentnie owulacji....mi lekarz dal to na okres,specjalnie z mysla aby mi nie popsuc staran o dziecko,wiec mysle,ze wiedza co robia......mam przynajmniej taka nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×