Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MarciA99

wiosna tuż tuż dieta kto się przyłączy od dziś?

Polecane posty

ja nawet jak bym znalazła troche czasu to za bardzo mi się nie chce ale musze to zmienić jakoś ;) mam w domu rowerek stacjonarny wiec chyba zacznę na nim jezdzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny:) To ja też się do Was dołączę:) Podobnie jak autorka, przez ostatni rok ważyłam 83-85kg, wczoraj kupiłam wagę i buch! 92,7kg. Mam nadzieję, że to spowodowane @, bo wtedy zawsze "puchnę". U mnie wczoraj: -2 kromki żytniego chleba z serem żółtym i świeżą papryką -worek kaszy gryczanej niesolonej z odrobiną sosu (z proszku) -2 szklanki koktajlu (jogurt naturalny zmiksowany z bananem) *0,5h siłownia *1h zumba Plan na dzisiaj: -serek wiejski i 2 chrupkie pieczywo wasa -kefir truskawkowy -warzywa na patelnię smażone na odrobinie masła -coś wymyślę po powrocie z ćwiczeń *1h ćwiczenia ze sztangami *1h zumba Marzeniem jest ważyć jakoś 62/3kg, a więc ładnych 30kg czeka mnie do zrzucenia!:D Mam nadzieję, że topik nie upadnie i nam się uda. Ja od dwóch tygodni regularnie ćwiczę od pon do pt, ale cały czas jem, wszystko! Słodkie, mączne. Jestem wegetarianką ale bez słodyczy nie potrafię się obejść. Dopiero od wczoraj przystopowałam z jedzeniem. Cudnie byłoby osiągnąć wymarzoną wagę do września, a więc niecałe 6 miesięcy, no ale zobaczymy czy się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny,moge rowniez dolaczyc? Chcialabym w koncu schudnac,juz patrzec na siebie nie moge,moze z wami bedzie mi latwiej? Mz i wr tego sie chce trzymac,codziennie wazyc,kalorie do 1000. Zaczelam od dzis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście dziewczyny że możecie się przyłączyc=))na pewno nikt nie bedzie miał nic przeciwko temu=)) ja się absolutnie nie chce wymądrzac ani was pouczać ale woreczek kaszy gryczanej to jest trochę dużo...400 gram a 100 gram ma tak od 110-140 kcal zalezy gdzie sprawdzac...lepiej tak pół woreczka i warzyw troche...;-) ale to tylko moje zdanie przepraszam z góry jesli ktoś poczuł się urażony=((( ja zjadam 1/3 woreczka. np dzisiaj kasza + 1 jajko na twardo polane sosem chrzanowym=)) sos chrzanowy to łyżeczka chrzanu ze słoiczka + 2łyżki jogurtu naturalnego.. do tego 1 wielki ogórek kiszony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje postepy i cele w stopce=)) bardzo się ciesze ze z nami jesteście=)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe osoby ;) Ja dzisiaj dzień zaliczony dietkowo i nawet byłam na spacerze i troche pojezdziłam na rowerku stacjonarnym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że topic się rozwija :) tak, tak Miriam coś nas łączy:) Dukan :) dzisiaj jadłam nie dużo, ale na pewno dieta to nie była, napewno nie taka jak bym chciała, moze jutro ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miriam20_1990: kochana ja wiem, że to zdecydowanie za dużo:) Natomiast to wygląda trochę inaczej. Ja do tej pory jadłam na obiad np worek kaszy gryczanej, potem kopiec ziemniaków z jajkiem a potem jeszcze jakieś kanapki i to był mój obiad, w między czasie słodycze słodycze, na śniadanie obiad praktycznie a kolacja już nie wspomnę, pół lodówki. Dlatego ciężko mi się z takiego obżerania przestawić nagle na pół woreczka kaszy bo nie wytrzymam, i tak chodzę cały czas zła i koło lodowki :P Wszystko stopniowo:) Dzisiaj z jedzeniem wyszło inaczej, wiem, napiszecie że za dużo, kalorycznie bla bla dla mnie to mega sukces bo wcześniej tyle zjadałam za jednym posiedzeniem na śniadanie:P -serek wiejski i 2 pieczywka wasa -kefir truskawkowy -2 kromki pełnoziarnistego chleba, pół papryki -350g jogurtu naturalnego -bułka żytnia z serkiem żółtym -2 banany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osjmdbn
miriam zmien moze nik na bardziej babski co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość osjmdbn
ale zle sie koajrzy jakos ale jak chcecie ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zjadłam dziś na śniadanie 2 kromki chleba z szynką, później kilka plastrów sera żółtego z musztardą, trochę kopytek na obiad i popcorn z szaszłykiem na kolacje, noiii piwo...dlatego niby nie duzo , a jednak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, u mnie drugi dzien diety,na razie nic nie jadlam bo mase spraw mialam do zalatwienia od rana. Wczoraj pozwolilam sobie nadprogramowo na piwo ale na wadze i tak maly ubytek. Dzis planuje sie troche przeglodzic,to juz nie pirwsze podejscie do odchudzania ale czuje,ze tym razem wytrwam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zjadłam sniadanie koło 11 dosyc pózno ale byłam na zakupach i rano nie zdażyłam zjesc bo mi się spieszyło....2 kanapki na sniadanie z ogórkami konserwowymi w czosnku=)) na obiad kasza jeczmienna 1/3 woreczka + sałatka jakas i mięska z kurczaka odrobinkę=)) nie no dziewczyna ja tego nie rozumie co oni się mojego nicku czepiają=)))???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czerwone serduszko jeśli tak to rzeczywiście najlepiej po troszku zmniejszac olość kcal=))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zobaczyli jakiegoś transwestyte który ma na imie miriam i akurat się mnie czepili... przecież nie jeden w świecie taki jest i ma rózne imiona więc po co te dziwne komentarze????;-( mi sie podoba akurat to imie=)) płytkie myślenie jest u niektórych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SporaKlepsydra
Hej :) Jeśli ktoś ma zamiar liczyć kalorie, bardzo fajny program to Niezbędnik Odchudzania, jest w necie, tylko zassać i używać. Mam go od jakiegoś czasu, jest licznik BMI, licznik spalanych kalorii, spożywanych... jeśli jakiegoś dania czy potrawy nie ma, łatwo ją dodać do spisu samemu. Fajna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekujemy za opinie o tym niezbędniku=)) dziewczyny czy któraś z was tu zagląda=))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SporaKlepsydra
To może i ja się do Was przyłączę??? Byłam na temacie o 600 kalorii, ale tam głucho, cicho... Obecnie mam 76 kg, 6 dni temu na wadze było 78, 4 dni temu 77. Od kiedy pamiętam moja waga ciągle rośnie, albo spada powolutku, znowu rośnie. Próbowałam różnych diet, żadnej z nich dłużej, nie jestem aż tak wytrwała. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Może uda się zjechać do 70 lub 68 do weekendu majowego. Jem tak do 800 kalorii dziennie, piję wodę, napije typu zero, czerwoną herbatkę. Własnie wróciłam z siłowni, basenu i sauny, a ponieważ od 16 nic nie jadłam, to wciągnęłam 2 kiwi. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez sie przylącze . ;) dieta 800 kcal uwazam ze jest dobra . w sam raz zeby schudnac;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja stosuje 1000-1200 kcal i narazie nie mam problemów z chudnieciem=))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SporaKlepsydra
ponad 1000 to już dla mnie wynik w postaci 1 kg na 2 tygodnie... stanowczo za mało. Już po śniadanku, tost z pomidorem i kawa, zmykam na zakupy i na basen :)))) Ostatnie dni laby, od poniedziałku do pracy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SporaKlepsydra
Co tu tak cicho??? Wróciłam z zakupów, basenu, zrobiłam dzieciom szybkościowy obiad ;) owsiankę, sama dziabnęłam dwie łyżeczki... nic mi się nie chce jeść, boli mnie gardło jak diabli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie było mniee w domu przez weekend i dlatego się nie odzywałam=))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie nauka i nauka=) dzisiaj zjadłam tylko jabłko bo mam broblemy jakieś zołądkowe chyba... boli mnie i jakoś nie mogę jesc=(( nie wchodze na wagę bo pewnie mam tyle co przed dietą przez ten weekend... teraz nic nie rusze słodkiego .. nawet w swieta... udowodnie sobie ze mam silną wolę i tak czy inaczej schudnę do wakacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×