wiosna tuż tuż dieta kto się przyłączy od dziś?

Hej. Jestem nowa tutaj i postanowiłam załóżyć temat, który juz się powiela ale może jednak będzie ktoś chętny, żeby się przyłączyć mam nadzięję. Ogólnie to odchudzałam się już nie raz , stosowałam dietę dukana ale po śmierci taty jakoś nie miałam siły więcej... normalnie przez ost rok ważylam 82 kg, dziś weszłam na wagę a tu 90.00 kg. o.o normalnie się przeraziłam, przegięłam wszelkie swoje granice.. i jestem trochę załamana... Postanowienie moje jest takie że nie będę jeść ziemniaków, chleba, makaranów, ryżu itp.. np.: ŚNIADANIE: serek wiejski z pomidorem, albo jakies sałatki ze świerzych warzyw itp. OBIAD: kurczak na parze albo ryby z warzywami na parze albo ze świerzymi sałatkami KOLACJA: tak jak śniadanie w między czasie jakieś owoce : jabłka, gruszki itp. oczywiście herbatki zielone i czerwone.. polecam z cytryną sa pyszne.. No i oczywiście pić dużo wody i zapewnić jakiś ruch , mam w domu orbitrek tylko nigdy nie moge się zmotywować, ale myślę że teraz mi się uda. .. czekam na osoby które chcą sie przyłączyć:)) mam nadzieję że ktoś się znajdzie.

od dzis to juz za pozno za duzo zjadalm

polecam 1000-1200 kcal naprawde=))tez byłam na dukanie ale wole tą diete =)

No to od jutra:) Wiesz co miriam mi jest ciezko liczyc kalorie, probowalam ale normalnie szlag mnie trafial..:/

a ma ta dieta jakąs nazwe konkretna czy to jest mż =wr

Moja? nie raczej nie ma nazwy... ale dużo czytałam na forach i dużo dziewczyn tak schudło.. dodatkowo można np. 2 x w tygodniu jeść same warzywa i owoce:) nie wiem wydaję mi się że jest to najzdrowszy sposób.

tak twoja :) masz jakis plan calodniowy? jakis przyklad menu ?

ŚNIADANIE: serek wiejski z pomidorem, albo jakies sałatki ze świerzych warzyw itp. OBIAD: kurczak na parze albo ryby z warzywami na parze albo ze świerzymi sałatkami KOLACJA: tak jak śniadanie w między czasie jakieś owoce : jabłka, gruszki itp. oczywiście herbatki zielone i czerwone.. polecam z cytryną sa pyszne. ogólnie na śniadanie duzo białka z warzywami np jajka albo twarogi chude:) ja z dnia na dzień wymyślam sobie potrawy:) dzis na obiad mialam piersi z kurczaka na parze i do tego brokuł na parze i sos czosnkowy:) teraz zjadłam jabłko a na kolacje zjem pomidora z jogurtem naturalnym i czosnkiem:)

a ile chcecie zrzucic?

ja jakies 5 na pewno na poczatek , a potem dwa jeszcze

no ja to duuuużo.. około 15

no ja to duuuużo.. około 15

ja schudlam 5 na kaloriach 1000

marcia taki problem z liczeniemm to tylko bys miała przez 0,5 miesiąca=) pózniej bys wszystko pamietała i by ci w nawyk wszystko weszło=) bys juz była zorientowana co ile może ważyc i jaka jest kalorycznosć=)) na śniadanie zjadłam miseczke zupki ogórkowej bez zabielania bo mama zrobiła wczoraj wieczorem i mi odlała, a na obiad mam jajka w sosie chrzanowym bo wczoraj jednak ich nie robiłam a tak mi sie jakos jajka chce=))) no i chciałam zupkę zjesć bo też przepyszna i sycąca=))) znalazłam przepis na kotlety sojowe po grecku=)) planuje takie na piątek=)) tak jak rybka tylko z kotletami sojowymi=))

mi jeszcze jakieś 12 kg zostało do zrzucenia...

No ja tez się dołączę, ale plisss niech topic nie zniknie za dwa dni...Może w ten sposób w końcu znowu wytrzymam dietę. Tysiąc kalorii fajnie działa, tyle że mnie tez meczy to liczenie :/

ja po 2 tygodniach już nie mam problemu z liczeniem=)) kwestia czasu tylko=)) wszystko prawie już na pamiec znam=))) oczywiście waga jest przydatna bardzo..

a z jakiej wagi startujesz???

princepsa jeśli ten topik upadnie to polecam te dwa topiki do których linki zamieszcze tutaj=)) dużo osób pisze i w miarę często i nikt nie chce rezygnowac=)) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5038164 http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5091460

Dzieki Miriam :) , ja mam az 82 kg teraz:/// Musze cos zrobic bo sie wykończę

Rok temu byłam na białkowej dukana, super schudłam 15 kg, ale powiem szczerze że co z tego że byłam szczupła, jak czułam się fatalnie. Kilogramy wróciły, a ja nie moge sobie teraz poradzic , bo mam wrazenie że oporniej jakos idzie to odchudzanie

to chyba nas coś lączy.. tez byłamm na dukanie i też rok temu moze troszkę mniej wazyłam 60 kg a teraz wróciło do 76... odchudzam sie miesiąc i waze 70kg

Hejka moge się do was przyłączyć ?

Margoo20 oczywiście ze możesz=) im więcej osób tymm lepiej=)) widzę ze masz już duże sukcesy=)

No tak już troche tego balastu się pozbyłam na szczęście ;) od dzisiaj zaczynam diete South Beach mam nadzieje ze wytrwam .

a jaką dietke do tej pory stosowałaś?? ja zaczęłam sb=) w sumie to tylko kilka dni ją stosowałam... i zmieniłam na 1000-1200 kcal=)) nie lubie ograniczeń w jedzeniu=))

Do tej pory też próbowałam się zmieścić w 1000 kcal , nie jadłam po 18 . Wyeliminowałam białe pieczywo , słodycze , ziemniaki , słodkie napoje gazowane , fast-foody , pieczone mięso . Na początku było trudno i zaliczałam dużo wpadek ale nie poddawałam się .

no ja tak samo=)) =) ale ziemniaki w zupie jem=)) ogólnie to do obiadu nigdy nie jadłam bo nie lubie=)) amiesko pieczone jem ale bez skóry=)) smazonego nie jem np kotlety itd=)

Ćwiczysz jakoś ?

nie za dużo bo nie mam czasu za barzdo=) wiem słaba wymówka=) ale godzinna gimnastyka w ciągu dnia na pewno jest=)