Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czerwona wstazka

Jak dyscyplinujecie dzieci?

Polecane posty

Gość Moje Trzy Grosze : )
dobra, nie rozpisujmy sie tutaj o kosciele i a zwlaszcza księdzach ,bo akurat ich do autorytetu nie mozna zaliczyć .Kwestia wiary zawsze pozostaje tematem bardzo drazliwym :/ Moje pytanie.Zdarzalo wam sie miec problemy z zagonieniem dziecka do łozka spac? jak tak to jak podchodziliscie do tego problemu?konsekwencja czy kompromis??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja zazwyczaj sama chce spać mówi: mama daj mleko - i idzie do swojego pokoju. Parę razy się zdarzyło, że jak byli u nas znajomi, to po kąpieli i podaniu mleka (wiem, wiem nie powinna już jeść z butelki, ale cóż...) nie chciała spać, bo wolała opowiadać cioci lub wujkowi i z nimi malować obrazki. Pozwoliliśmy do czasu kiedy nie była męcząca - bo już była śpiąca i marudziła. Wtedy za fraki i do siebie. I nie ma przeproś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moje Trzy Grosze : )
ja wiem ze macie malutkie dzieci, 11 latka w porownaniu do 3 latka do koosmos hehe:D, ale od jakiego czasu młoda sie okropnie buntuje i nie daje sie zagonic do lozka gdy przychodzi jej pora spania,tak z ciekawosci sie pytalam czy wasze male dzieci rowniez potrafią byc w tym uparte, i jak sobie z tym radzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany! No z takim hardcorem to sie nie spotkalam jeszcze:) Ale to juz schodzi do tematu rodzicow tego dziecka! Fakt jak zaczynala plakac albo smiac sie glosno to wychodzilam, bo nawet ja sie nie czulam zbyt dobrze z tym! Chodzilo mi ze mimo tego zabieralam ja i sie wkoncu przyzwyczaila:) Co do spania to jak byla niemowlakiem to kompletnie nie radzilismy sobie z mezem i my ja na rekach usypiali:( Ale wkoncu jak juz nasza cierpliwosc sie skonczyla to kladlismy do lozeczka i tam sie bawila az nie usnela.A jak my wczesniej padali na twarz(spala u nas do roku) to gasilismy swiatlo bralismy zabawki i usipiala sie:) A od roku jak dostala swoj pokoj to juz bez problemu. Odprowadzam, daje buziaka, zasowam zaslonki i spi:) ale zaznacze ze nie ma takiej konkretnej godziny, o ktorej jest zmeczona to wtedy idzie spac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×