Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czyjawieem

czy 13stu partnerow seksualnych w wieku 25 lat to duzo?

Polecane posty

z tym jednym partnerem to bym nie przesadzała. Przeginanie ani w tą ani w tą stronę nie jest dobre. Bez względu na to jak bardzo urozmaicone życie seksualne prowadzisz, jeden partner w jakiś tam sposób do pewnego stopnia narzuca Ci swoją seksualność i swoje upodobania. Warto mieć kilku partnerów, choćby po to, żeby mieć co do czego porównać i wiedzieć, że z tym jedynym jest mi najlepiej. Znam kilka par, które były swoim "pierwszym razem" i trochę im głowy latają na boki po dłuższym czasie, bo chcieliby spróbować czegoś innego. Fajnie to im było ślub brać, a po jakimś czasie zaczynają czuć, że czegoś im brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukany narzeczony
no wlasnie pytajnik co ty piszesz. moim zdaniem wiele wspolnego ma liczba partnerow z doswiadczeniem chocia dlatego ze kazdy chce cos innego i co innego proponuje a jak Ty na to patrzysz wyjasnij swoje zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
To ja trafiałam na m.w. podobnych. A ze stałym partnerem za każdym razem jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to widocznie trafiłaś w końcu na tego odpowiedniego. Ale nie mając wcześniejszego doświadczenia nie wiedziałabyś tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukany narzeczony
ja nie zrozumialem m.w ale nie wazne przeslanie zjarzylem tylko nadal nie wiem dlaczego twierdzisz ze ktos kto ma/mial wlasnego meza/zone moze byc bardziej doswiadczony od tej mojej czy od zalozycielki tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukany narzeczony
jedynie zone/meza mialo byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
Jednorazowe przygody rzadko sa satysfakcjonujace dla kobiety, prędzej dla faceta Nie wierzcie w bajki opowiadane przez te 'doswiadczone'. Znam temat z autopsji i nikt mi oczu nie zamydli... Stały partner o wiele bardziej się stara i lepiej zna co lubi jego kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
lepiej zna jej cialo. Podczas przygód facet chce głównie siebie zaspokoić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xooxx
ja mam 17 i 4 partnerow na koncie a wszystkie moje kolezanki sa dziewicami :o troche mi glupio..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjawieem
tez utozsamiam jednorazowe przygody z malo satysfakcjonujacymi - dla kobiety, dlatego wchodze troche w relacje zanim pojde do lozka, po czym kontynuuje ja... poki mnie nie znudzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
kto ma/mial wlasnego meza/zone moze byc bardziej doswiadczony od tej mojej czy od zalozycielki tematu? Bo z narzeczonym sie tworzy bardziej intymną relację i przez to na więcej sie sobie pozwala i czerpie wiecej satysfakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjawieem
17 ? Troche wczesnie zaczelas... w wieku 15? 16 ? lat? ja zaczelam w wieku 19.. bylam juz swiadoma w miare, wiedzialam co robbie... bylam z tym chlopakiem od roku wtedy... wg. mnie Twoj wiek to za wczesnie na swiadome zycie seksualne i jego ewentualne konsekwencje... daj sobie troche na wstrzymanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
Czyli masz za soba kilka krótkich zwiazków po prostu. Więc w czym problem? Puszczalska Cie nazwać nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość britwa
ja też mam 17 l i 4 na koncie i też mi dziwnie hehehe bo moje koleżnki to dziewice i nie wiedzą jakie to fajne, boją sie i wgl są jakieś zakompleksione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjawieem
mysle ze to na ile sie "sobie pozwala" i czego oczekuje - jaka czerpie satysfakcje z seksu, nie zalezy od tego jak dlugo znam osobe i co mnie z nia laczy, a od temperamentu i podejscia do seksu... mozna wylozyc "full service" na pierwszej rande, swietnie sie zabawic , zaszalec i zrobic wszyyyystko - przy pierwszym seksie- a mozna nie otworzyc sie na spontaniczny i dajacy satysfakcje seks, nawet po wielu latach zwiazku... to kwestia osobowosci wg. mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
Jak już za częła to raczej nie będzie w stanie dać sobie na wstrzymanie... zwłaszcza, gdy jej sięspodobało;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, że przygodne kontakty są płytkie i tak naprawdę nie mają nic wspólnego z nabieraniem doświadczenia seksualnego. Zazwyczaj są one na rauszu, na szybko, byle gdzie, ze słabo nam znaną osobą. Doświadczenia nabiera się obcując przez dłuższy czas z człowiekiem, poznając powoli jego/jej ciało i ich potrzeby. Tylko w takim przypadku poznaje się również siebie i swoją seksualność. Niemniej, będąc osobą pod 30-tkę miałam kilkunastu partnerów, z których żaden nie był przygodą "na raz" i uważam, że poznanie kilku osób pod względem seksualnym sprawia, że sami mamy większą świadomość siebie i swoich potrzeb seksualnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjawieem
nooo mam na koncie 13 krotszych pseudo zwiazkow :) od kilkutygodniowych do kilkumiesiecznych... Z tym, ze zwiazkiem tego bym -w zdecydowanej wiekszosci- nie nazwala, bo ja sie w to tak nie angazuje, ani zwiazku nie deklaruje, wiec... niech kazdy nazywa to jak cchce, naprawde nie mam z tym problemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xooxx
na wstrzymanie?:D heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ????
,,mozna wylozyc "full service" na pierwszej rande, swietnie sie zabawic , zaszalec i zrobic wszyyyystko - przy pierwszym seksie- a mozna nie otworzyc sie na spontaniczny i dajacy satysfakcje seks, nawet po wielu latach zwiazku... to kwestia osobowosci wg. mnie!'' Można... ale można tez mieć za sobą wiele przygód i mniejsze doswiadczenie w seksie od osoby bardziej monogamicznej Na to nie ma reguły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xooxx
zaczelam dosc wczesnie, mysle ze tu nie chodzi o wiek, a o swoje cialo, swiadomosc tego co sie robi, wiedza o konsekwencjach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjawieem
"uważam, że poznanie kilku osób pod względem seksualnym sprawia, że sami mamy większą świadomość siebie i swoich potrzeb seksualnych." podzielam to zdanie! wierze,z e seks przez lata z jednym partnerem, ktory ma wyobraznie moze byc satysfakcjonujacy i roznorodny! Tzn mam nadzieje takiego spotkac heh wtedy sie ustatkuje :) Mimo to, roznorodnosc partnerow, daje roznorodnosc oczekiwan... wiem to po sobie! zawsze, kiedy mysle, ze wszystko juz bylo i nic mnie nie zaskoczy, nowy partner robi cos inaczej, albo cos na co wczesniej nie wpad nikt! a tym samym, ucze sie siebie! bo okazuje sie, ze nie sadzilam iz taki wlasnie dotyk, w tym wlasnie miejscu i momencie tak na mnie dziala! :D a ktos inny nigdy na to nie wpadl, albo nie lubi, albo robil inaczej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjawieem
"zaczelam dosc wczesnie, mysle ze tu nie chodzi o wiek, a o swoje cialo, swiadomosc tego co sie robi, wiedza o konsekwencjach.. " tak, tylko... trudno mowic tak w kontekscie kogos, kto - nie oszukujmy sie- jest jeszcze dzieckiem, mentalnie przynajmniej.. ma 15/16 lat i nie bardzo wie czym jest prawdziwa odpowiedzialnosc... czuje poped okej, ale nie ejst gotow -wg mnie- na wszystko co za tym idzie... im pozniej tym lepiej! takie moje zdanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjawieem
bo zazwyczaj, dojrzalosc cielesna, nie idzie - w tym wieku szczegolnie- z dojrzaloscia psychiczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xooxx
im pozniej tym lepiej? ja sadze ze nikt nie powinien sie zmuszac do czekania, bo tak 'trzeba' czy 'wypada'.. jak ktos czuje ze chce sie kochac i jest na to gotow- niech to robi- proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczęłam dość wcześnie, ale dopiero mniej więcej w wieku 25 lat zaczęłam odczuwać prawdziwą satysfakcję z cielesności. Coś w tym jest, że do seksu trzeba dojrzeć, bo jak się nie dojrzeje, to tylko takie mechaniczne nie wiadomo co. A czasy mamy takie, że już gimnazjaliści uważają się za dojrzałych. Szkoda gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyjawieem
ja zaczelam, nie wiem na dzisiejszy na aktualne " standardy" to pozno, ale szybko sie rozkrecilam ;P po prostu kocham seks! ale musialam sie go nauczyc, nauczyc orgazmu itp wlasnie roznorodne doswiadczenie pozwolilo mi tak szybko (bo po 3 latach uprawiania seksu) korzystac z niego juz naprawde na full! wiedzac czego chce, mowiac o tym, wiedzac co lube i jak... teraz od dwoch lat czerpie z niego naprawde wiele, na pewno mozna wiecej i to "zalozenie" zamierzam dalej realizowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość britwa
wy 25 latki to starzy już jesteście heheh.... nie no, tak na poważnie to ja akurat jestem dojrzała i psychicznie i fizycznie mimo młodego wieku, nie sądźcie wszystkich po sobie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyyyyyyynaaa
skoro jestes w pelnie dojrzala psychicznie, to rozumiem, ze wizja zajscia teraz w ciaze Cie nie przeraza? I jestes przekonana, ze poradzilabys sobiez ta odpowiedzialnoscia,z e jestes gotowa dac zycie i dac mu emocjonalnie wszystko to czego potrzebuje? Ksztaltowac jego soobowsc, przekazac wiedze i doswiadczenie? nie traktuj tego jako atak, czy wymadrzanie sie, ale dojrzalosc to umiejetnosc ponoszenia konsekwencji czynow... wiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie wiem co napisać ja mam 27 i miałam 5 partnerów. Co ciekawe każdy sądził że z 20, co mnie wnerwia nieprzeciętnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×