Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

a dziękuju ;) jak ja ci teraz masaż wkleje? :P @@@- to mój masażer, uwaga masuję ;) noooo jaaaak dzieci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane ja juz po treningu dzisiaj bylam meczona przez 2.5 godziny , wszystko mnie boli , chyba nie ma takiej czesci ciala co by nie bolala. Ale trener mowi ze to dobrze , przejdzie za kilka dni . dzisiaj przebieglam 10 km na biezni myslalam ze jezor mi sie wplacze w ta tasme tak nisko ze zmeczenia wisial. pozniej jeszcze cwiczenia na miesnie , a na koniec godzinawyczerpujacego stepu . wyszlam jak niezywa heheh. jutro czeka mnie zumba 1.5 godz i step 1.5 godz. mam nadzieje ze dam rade . kochane dowcipy super. Slyszalyscie moze wiesci od mamy Ani bo juz zaczynam sie martwic ciagle mam ja w myslach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja dzisiaj przygotuje dobry obiadek lososia salatkeze swierzych warzywek i do tego sojskiej roboty shake owocowego :) wszystko dietetyczne ale za to bardzo pyszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta po prostu weszłyśmy na wyższy poziom komunikacji poprzez pismo obrazkowe-jak starożytni :D Dowi na razie u Ani cisza,ale wierzę,że jest i będzie ok. A co do treningu- W O W !!!! Nie za dużo od razu? 10km? Jakbym tyle biegała to bym sporo zaoszczędziła,bo do rodziców zamiast płacić za bilet,to bym biegła :D A ja na obiad mam rosół i pstrąga pieczonego z warzywami,do tego sałatka z kapusty pekińskiej z porem, marchewką i kukurydzą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monika no trener mowi ze nie za duzo od poniedzialku zaczelam i postepowal delikatnie ale widzi ze stac mnie na wiecej wiec dzisiaj dal mi tak popalic ze hej ale musze sie przyznac ze owiele lepiej sie czuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowi dajesz czadu! Mi się też wydaje, że jak na początek to straszny wycisk, aż 3h! ten trener nie ma litości :P Monika, gdzie tam maratony! Jak Dowi na początek ma 3h wycisku, to ona na wiosnę do rodziców do Polski przybiegnie na luzaku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilkę. Właśnie wróciłam od lekarza ...jestem załamana M...ma zapalenie płuc i strasznie się czuję winna ,że tak późno pojechałam z nim do lekarza.On od poniedziałku kaszle a ja głupia myślałam ,że mu gripex pomorze.Całe szczęście ,że jutro przyjeżdża R.. Córka już lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dowi jak dla mnie to za dużo na początek, słyszałaś o przetrenowaniu? powinnaś jednak uważać na się, mimo zapewnień trenera, lepiej stopniowo mój ślubny biega po 10 km co 2 dni dla niego to już pikuś, ale on biega ok 10 lat marcysiu ale kochana skąd mogłas wiedzieć, przecież nie przypuszczamy, że dzieje się to prawie najgorsze, zazwyczaj właśnie pomaga gripex czy fervex i to dajemy, spokojnie, teraz zadbacie o niego i szybko wróci do zdrowia rób mu też soczki z pomarańczy i cytryny, wit c naturalna bardzo pomaga, kiwi również, o ile może jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcyś ściskam Cię mocno! Kochana starszak szybko wydobrzeje. Nie rób sobie wyrzutów. Zareagowałaś odpowiednio. Wcześniej nic na to nie wskazywało,jak nie było poprawy to do lekarza. Wcześniej i lekarz by nic mądrego nie zaradził. Trzymaj się kochana. Miłego weekendu dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobitki ! Wyslalam maila, nie wiem czy do wszystkich. Jakby co to sobie przeslijcie. Tam wszystko opisalam. Troche siedze jak na szpilkach i nie wiem co dalej bedzie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dowi, podpisuję się pod tym co napisała ci Asia, nie jestem ekspertem od wysiłku fizycznego, ale słyszałam w jakimś wywiadzie, że przetrenowanie jest bardziej niebezpieczne od braku ćwiczeń. Poza tym ostatnio jakiś lekarz w TV się wypowiadał, że godzinny spacer dwa razy w tygodniu niesie ze sobą o wiele więcej dobrego niż przesiadywanie na siłce. Marcysiu, głowa do góry. Nie jesteś lekarzem, więc nie miałaś obowiązku wiedzieć, że to coś poważnego. Mały dostanie leki i będzie dobrze :) W ogóle to powiem Wam, że lekarka u której byłam ostatnio powiedziała, żeby absolutnie nie brać tych wszystkich gripeksów, tabcinów, i całego reklamowanego szajsu. Podobno zawarte w nich składniki szkodzą, osłabiają, zwiotczają jakieś mięśnie itd. Powiedziała, żeby wziąć najzwyklejszy paracetamol, coś z rutyną i wit c, ewentualnie ibuprom max. I najlepiej iść do lekarza. A już w ogóle idealnie byłoby gdyby ludzie mogli tak jak kiedyś pozwolić sobie na tydzień spędzony pod pierzyną i postawienie baniek. Arpad, ja nic nie dostałam. Podeślij proszę jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki kurna po mailu Arpad się popłakałam :( nie wyobrażam sobie tego...straszne Arpad - jestem z tobą i błagam cię zrób jak ci napisałam. marcysiu - kochana, nie zadręczaj się, skąd mogłas wiedzieć? zapalenie płuc nie daje praktycznie oznak, tylko lekarz może je stwierdzić. Pewnie tez był dała małemu ibufen, z nadzieją że przejdzie. Teraz wiesz co małemu dolega, będzie brał leki i wydobrzeje, nie martw się 👄 Dowi - tez podpisuje się pod dziewczynami, że 3h to zawodowcy trenują, a nie na początek taka ilość. Ja wczesniej napisałam w formie żartu, ale to nie żarty z przetrenowaniem. Nie pamiętam dokładnie, ale to chyba powinno się ćwiczyć po 1h co drugi dzień, lub 0,5h codziennie. Najlepsze efekty w spalaniu tkanki tłuszczowej daje bieg interwałowy, czyli biegniesz np. 3 minuty spintem, nastepnie 3min truchtem i znów 3min. sprint i tak np. przez pół godziny. Pogadaj z trenerem o zmianie tego morderczego treningu, żebyś sobie szkody nie narobiła. Trzymaj się :) ja zaczęłam ćwiczyć w domu, któryś dzień z rzędu na razie po ok. 20min. też widzę że mam brak kondycji i do gimnastyczki to mi bardzo daleko ;) robie ćwiczenia Cindy Crawford - kształtuj swoje ciało. I po nich i po 20min. ćwiczeń bolą mięśnie jak nie wiem :) To tak jakbys chciała w domu poćwiczyć to ci je polecam, są po nich efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mnie też przeraziła wiadomość od Arpad:( Kurcze jak to jest ,jak nas to nie dotyczy ,to jesteśmy obojętni.Mam nadzieję ,że Arpad już siedzi w samolocie i jest bezpieczna. U mnie ciąg dalszy chorowania.tylko teraz jestem troszkę spokojniejsza ,bo mam wsparcie w mężu.Rano pojechał po pielęgniarkę i nie musimy wozić M...na zastrzyk .To był warunek lekarki ,że będziemy mieli pielęgniarkę ,która dojedzie do nas ,bo w przeciwnym razie szpital:( Najważniejsze ,że już dzisiaj nie miał gorączki tzn,że zastrzyki działają..uff. Troszkę się boję o ślubnego ,nie daj Boże żeby złapał od syna ,bo to astmatyk przecież. Asiamt dzięki za radę z tą witamina C. W ogóle dziewczyny dziękuję Wam za to ,że jesteście i mnie pocieszacie❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Kobitki no ranek przezyty, wyslijcie mojego maila do reszty naszych mam , ja cos sie nie moge tam zalogowac. Jeszcze podejmuje decyzje..... poczekam do konca listopada.....nie moge tak tutaj ludzi i pracy zostawic, mam ostatnie transfery na lotnisko pod koniec listopada, i zastanawiam sie czy to nie bedzie jak ostatnim razem ,ze do centrum nas wysla , jak zmienia lotnisko, a to juz za blisko...moze nie zgodze sie na to zobacze... maly z okna patrzyl jak w niebie latalo i huczalo......jak w Top Gunie. U nas w miare cicho, bo mam ok 400 km do tego. Rozmawialam z rodzicami, czekaja na moje decyzje...a ja durna prawie wszystko na konto wplacilam . Nie wiem co myslec, tu mam przyjaciol i znajomych i dom, sama nie wiem. Jak narazie siedze cicho i juz nawet nie mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arpad a co będzie jak nie będziesz mogła dostać się na lotnisko? Ja wiem ,że tam jest Twój dom ,ale nie możesz ryzykować .W Polsce też są ludzie którzy Cię kochają.Przecież jak się uspokoi sytuacja to możecie wrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta, Marcysiu, możecie przesłać nam maila od Arpad. Wiem, że Monika też go nie dostała. Proszę... Ps. Może nie komentujmy sytuacji Arpad tutaj. Wiecie, że nie chciała aby w jakikolwiek sposób sugerować... no wiecie co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wysłałam maila od Arpad do was wszystkich, z komentarzami faktycznie przejdzmy na maile. buziaki dziewczyny i miłego łikendowania! Arpad -❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kuuzzzwa raz sie zyje , a moze polece z malym na swieta gdzies ....tylko boje si elatac, ale w sumie co mi tam ...moze Paryz, albo gdzies indziej....w koncu po cholere tak haruje jak wol.....nie wiem co bedzi e,nie wiem co zrobie eehhhhh, pomysle teraz znikam , bo obiecalalm malemu wyjsc gdzies z domu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kochane dziekuje za dobre slowa i troske pierwszy trening byltaki ostry po to by obudzic miesnie , ktore byly uspione od poniedzialku zaczynam trening ktory bedzie lzejszy ale bedie sie opieral na wytrzymalosci. trener wie co robi ma 20 letn staz w trenowaniu naszych regionalnych sportowcow. do niego sie dostac to nie lada wyczyn,ale udalo sie bo moj maz i on to bardzo dobrzy kumple. i wiem ze jestem w dobrych rekach. Arpad uciekaj kochana ............... po tym co przeczytalam , az serce mi zamarlo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, nie nadążam czytać wszystkiego:) Mały sporo śpi ale mąż jest w domu więc coś sobie oglądamy jak jest wolna chwila albo sprzątamy itd. Wczoraj była jego siostra w odwiedzinach. Arpad nie ma tego tematu na którym CIę wkurzyli:) Dziewczyny miłej niedzieli i nie gniewajcie się że rzadziej się odzywam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejeczka wieczorkiem młody śpi, małżon prasuje, a ja czytam kafe i ogólnie przeglądam net, czekam na "czas honoru", teściówka w pościeli hehe u mnie @ nadejszła więc z 2 potomka narazie nici, ale się nie przejmuję bo to dopiero trening, a prawdziwe wyścigi mniej więcej za rok wtedy się powkurzam hehe dowi no to dobrze, ze znawca tematu, mam nadzieję, ze nam Ci e dobrze wytrenuje, ja tylko z troski Cię ostrzegam arpad masakra, tyle powiem a temat wywalony czego dotyczył? marcysiu jak tam chorowitek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :D Ja wróciłam z wspaniałego wypadu z naszymi najbliższymi przyjaciółmi, było super! I troszku mi lepiej, choć do doła zawodowego doszedł problem rodzinny...jutro Wam skrobnę maila bo muszę uwarzyć obied na jutro. Marcysiu, nie zamartwiaj się! My mamuśki zawsze próbujemy domowymi sposobami by nie truć dzieci antybiotykami a skąd mamy wiedzieć, że taki kaszel oznacza to a taki tamto? Zdrówka życzę! Pozdrawiam Was serdecznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki jak dobrze ,ze ja telewizji w domu nie mam...spokojniej zyje. A temat dotyczyl ostatnich wydarzen, dobrze ze wywalili. Dzisiaj musialam byc w pracy , a wieczorem polazlam do kina. I o polnocy robilam zakupy, aby maly mial cos na sniadanie do szkoly, teraz mam czas dla siebie tylko juz padam. Jak narazie przeczekuje sytuacje, moze byc tak ,ze wszystkie ladowe granice zamkna, wiec juz tylko samolot pozostanie, ale nigdzie sie jeszcze nie wybieram. Planuje ogarnac mieszkanko i psa zaszczepic i pojsc do lekarza ze soboa i z malym. Lece spac , milego tygodnia dla wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×