Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

hej kobitki, ja też z tych spełnionych :-P Melduję się na wąteczku ! :-D

Szybka kawa \_/o Miałam szalony weekend. Napiszę później,bo zaraz wychodzimy.

Cześć! Częstuję się zimną kawą. Dziś przyda się duża dawka kofeiny bo do 2 oglądałam "Białą Masajkę". Napisałam Wam maila.

To częstuję drugą kawą \_/o Arpad trzymam kciuki za Ciebie żeby wszystko było ok. Witamy nową koleżankę. Haneczka zaraz wejdę na maila. Kobrietta kawałek mi się podoba. Asiamt to ten Twój mąż zostanie jakimś uczonym jak tyle będzie się uczył. Marcysia jak starszak? Dowi od dziś lżejszy trening-powodzenia. Tjulip jak zdrówko?

Wazka wiadomo,że teraz masz dużo mniej czasu. A jak się czujesz?

Hej:) Monika już prawie dobrze:) Czasu mam mniej ale ze względu na to, że mąż jest w domu więc jak jest czas to razem coś oglądamy albo gotujemy, wczoraj pomagaliśmy synowi robić plakat do szkoły bo niestety moje dziecko plastycznie po mnie jest antytalentem:)

To podeślij go do mnie :) Wcale się nie chwalę :p w podstawówce zajęłam pierwsze miejsce w lokalnym, drugie miejsce w konkursie wojewódzkim i wyróżnienie w ogólnopolskim ph:krajobraz nam najbliższy :) i wygrałam wyróżnienie w konkursie 5-10-15 i przysłali mi takiego gigantycznego Pingu :) I jak pisałam wcale się nie chwalę :D

hejka ja sie witam odpisałam na maile od Was o matko, to się działo Monia no małżon jak się zaprze to koniec, wali sie pali a on w knigi hehe

Tylko pilnuj żeby nie oślepł od tego :p Zaraz lecę na maila. A no działo się działo...

on juz ślepy hehe, ale fakt, ma wadę wzroku, nabytą a to dlatego, ze uczył sie w dzień przy lampce i przy zapalonym świetle, mówiłam, ze to złe połączenie, ale sie mnie nie słucha

Dziś światowy dzień zapobiegania przemocy wobec dzieci,ale jako że mąż Twoim dzieckiem nie jest,to możesz go zdzielić ścierą za takie czytanie :D

już za późno, teraz tylko mogę gderać: "a nie mówiłam"?

i ja sie zamelduje wyslalam wam meila a co do treningu to w dzis i jutro odpada dzis mam ta operacje co pisalamwczesniej juz portkami trzese

kochane trzymajcie prosze kciuki o 14 dzisiaj , psychicznie mi pomozecie , bo ja juz cala noc nie spalam :( a teraz az mi sie nogi trzesa :(

Dowi ja już ręką trzymam. A o 14 jeszcze u stóp będę trzymać.

Monika dziekuje hehe i wam wszystkim dziewczyny takze , jejku jak dobrze was miec:) :*

ooooooooooooooo ooo oooo ooo oo oo oo ooo ooo oooo oooo ooooo ooooo oooooo oooooo oooooooooooooo

To miało być takie ogromne serce ale zjadło spacje i nie wyszło. c!c!.c!.c!.c!.c! a to kwiaty nie wiem czy wyjdą

Taaa,same badyle i liście.

Dowi, ja tez trzymam bardzo mocno. Na pewno wszystko będzie dobrze :) i Monisię supermenkę ściskam za lewą łapkę :) Hanuś, Ciebie też oczywiście, główka do góry i zlewka ;) Odczytałam maile, ale piszę szybciutko tutaj, bo wpadłam do domu "jak po ogień" i lecę znów do szkoły. Dziękuję, że pytacie o zdrówko. Ano tak sobie. Młodego posłałam do przedszkola bo już jest w miarę dobrze. Za to ja zbankrutuje niedługo na chusteczki higieniczne. Cholera no, cały październik zasmarkany po tygodniu przerwy to samo. Mam dość, mówię Wam.I jakby tego bylo mało, po antybiotyku ręce znów fatalne :( Uciekam, miłego dzionka! Ps. Kafeteria schodzi na psy! Nie dość, że nie robi akapitów to te reklamy doprowadzają do szału! Grrrrrr.

Dowi trzymam cały czas kciuki! Tjulipku bidulo,a może poszukaj jakiegoś dobrego alergologa? Może dobierze dobre leki?

dzien doberek kobitki, ja cos chyba nawalilam, a kto to wazka ? Mamy nowa mame do kompletu ? o i dzisiaj tez ktos nowy ? ja sie juz calkiem gubie. Dovi -dobre jest mydlo z oliwek, ale takie naturalne, bez koloru, zapachu i chemi. Jak sie nim myje rece, to ono sie ciagnei jak gluty, ale bardzo pomaga, na alergie, luszczyce i atopowe zapalenie skury. Kuzwa szkoda ,ze wczesniej sie nie kapnelam co ci trzeba, to bym ci przywiozla z J, ale teraz nie jade. Bede o tobie pamietac, bo dla mojego taty tez musze zalatwic. oprocz tego to mam znizke formy....dziewczyny przymierzam sie d ponownego rzucania palenia...nie wiem czy dam rade ,ale bede probowac. Spotkalam w sobote kobitke , co rzuciala w tym samym dniu co ja, dalej nie pali, przytyla 7 kilo i zrzucila 14, jest chudzinka teraz. Musze sprobowac...milego dzionka

Arpad ja już nie taka nowa w sumie:) Monika to zdolniacha z Ciebie:) Ja do dzisiaj jak mam narysować człowieka to kółko zamiast głowy i kreski zamiast kończyn:P Za to muzycznie jestem uzdolniona:P Wszystkiego nie można mieć. Mój starszy syn to samo - do dzisiaj ciężko mu idzie jak ma coś powycinać z papieru kolorowego albo coś narysować. Asiamt wyczytałam, że starasz się o dziecko:) Super:) Powiem Ci, że miałam tyle obaw a teraz cieszę się i jak pisałam okazało się, że najzdrowsza w pokoju byłam i syn tak samo:)

Witajcie:) U mnie nic nowego :( choroby cdn....Córka ma zapalenie oskrzeli ,wymiękam już. Kaszle już prawie 3 tygodnie ,dwie wizyty u lekarza i ,,osłuchowo czysta"a dzisiaj okazało się że poszło na oskrzela:( Starszak już troszkę lepiej ,zastrzyki się skończyły i teraz dostał Klacid. Muszę wejść na pocztę ,bo coś mi się wydaje ,że warjacja nie tylko u mnie.

ważka ja tak po cichu, ale prawdziwe starania zaczniemy za jakiś czas marcysia ajajaj, trzymajcie się jakoś, ja zaraz panika jak młody chory

Mój też kaszlał chyba z 3 tygodnie, leki od lekarza nie pomogły. Jeszcze czasem kaszlnie. Za to katar mu się ciągnie i dzisiaj mąż z nim był u laryngologa, który rozpisał miesięczną kurację. Asiamt - no ale fajnie, ze jest taki plan:)

Dobry wieczór :D ale miałam dziś dzień, w dodatku mam praktykantkę :o dziękuję Wam kochane za wsparcie! Tjulipku zdrowiejcie! Może jakieś leki na podniesienie odporności by się przydały? Choć kiedyś lekarz mi powiedział, że to pic na wodę i lepiej zainwestować w zdrową dietę i ruch na świeżym powietrzu. Marcysiu Wy też coś nie możecie się wykurować, jak nie jedno to drugie, pewno już umęczona jesteś a dzieciaczków żal. Kobrietta a gdzie Ty? Arpad trzymam kciuki! dla wszystkich buziole

Marcysiu, w sumie to zazdroszczę Ci, że przynajmniej wiadomo już co jest córce. A mój maluch jest właśnie po tym Klacidzie a kaszel nie przeszedł. Może nie męczy go tak jak kiedyś, ale jest. Ważko, ja też czasem mam ochotę na jeszcze jedno maleństwo, ale to jest bardziej nawet bicie się z myślami, rozważanie za i przeciw: czy będzie wszystko dobrze? czy damy radę finansowo? czy się pomieścimy? Czy się dogadają przy różnicy wieku jaka ewentualnie będzie... Czy miałaś podobne rozważania? Przypomnij jaka jest u Was różnica wieku? Arpad, to czy będziesz palić to przecież tylko i wyłącznie Twoja sprawa :) Jeśli lubisz palić, to przecież nie musisz rzucać. Wiesz o co mi chodzi? Znam osoby, które po prostu lubią papierosy i rzucać nie zamierzają. Może i u Ciebie tak jest. Że chcesz rzucić, bo presja jest gdzieś spoza Ciebie, kiedy tak naprawdę TY sama nie chcesz? No nie wiem tak mi się pomyślało... Kobrietko, gdzie jesteś?? Hanuś, ochłonęłaś już?? Nie warto chyba przejmować się TAKIMI osobami, co? :) Moniś, jak łapka?

Hej! Kawka \_/o Łapka trochę boli ale może być. U nas dzisiaj od rana plac budowy. Wymieniają nam wodomierze...

Witka :D oj i ja biję się z myślami o kolejnym potomku, trwa to już rok i nadal nie wiem co zrobić a czas pędzi... Tjulip tak, dzięki. Nie żyję tą sprawą bo mam swoje poważniejsze problemy, żal mi tylko tych, którzy na codzień muszą znosić takią osobę i boją się zareagować. Dziś zaczynam wizyty domowe u chłopaka, o którym Wam pisałam, stresik mnie zżera jak będzie, czy podejmie współpracę itd. Współczuję Wam koleżanki tych chorób. Moi chyba już się wychorowali, przynajmniej mam taką nadzieję. Wazka fajnie, że w tych pierwszych dniach mąż może być z Wami w domu. Jak maluszek? Asiamt jak sytuacja w pracy? Marcysiu dzieciaczki lepiej? Monika to porządki Cię czekają? A fachowcy fajni, jest na kogo zwiesić oko? ;) Kobrietta gdzieś Ty?