Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama rocznik 75

Czy są tu spełnione i szczęśliwe kobiety?

Polecane posty

Monika - chyba się spóźniłam z tym keksem, bo pewnie nastwiłaś? ja robiłam z jajkiem a raczej 2 jajkami na długość keksa, mięso robiłam takie jak na mielone ale dodawałam chyba więcej ziół, typu majeranek i torche tymianku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość singielka800
nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie stawiam bardzo dużą kawę \_/o Ledwo się ruszam tak mi się chce spać. Chyba się wybierzemy na basen to może się trochę obudzę,bo zasypiam na stojąco :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bondziorno! Monika ja też! zawsze miałam problem z rannym wstawaniem, ale dziś tez zasypiam na stojąco, czuje ,że jak zamknę tylko oczy o zasnę w try miga. Jakaś masakra dzisiaj, że tak powiem. Nie moge dojść do siebie. Monika na tym basenie radze uważać, chyba cisnienie spada, że my takie śnięte.... żebyś podczas pływania nie zasnęła :P MOnika jak łapka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej bo zaczyna swędzieć,więc się goi. Jak pójdę to nie będę pływać. Jak idę bez starego to wchodzimy do jaccuzi lub do brodzika dla maluchów,gdzie woda ma głębokość maksymalną 40cm,tak że młody może usiąść i chlapać lub taplać na brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwaga bo szeroko ziewam,mogę kogoś połknąć. Ja chcę S P A Ć ! ! ! Chyba coś z ciśnieniem się dzieje,bo za oknem widzę że jest wiaterek,więc ciśnienie się zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden mam na środkowym palcu-pokazać? he he he :D dwa tu nad nadgarstkiem,a reszta na ręku-czyli na przedramieniu. Ja tak od góry wjechałam ręką w tą szybę a ona sobie trach-chyba muszę schudnąć bo nie wytrzymała mojego ciężaru ;) Co prawda do mojej wagi doszła waga małego i tego regału,ale to na pewno ja przeważyłam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz że do mnie to dopiero teraz powoli dociera jak to się stało. Bo wtedy to tak wyglądało że sobie siedzę i nagle kątem oka widzę że coś leci. I nawet nie zdążyłam pomyśleć co się dzieje i już było po wszystkim. A adrenalina była taka,że ręka zaczęła mnie boleć tak naprawdę na drugi dzień. No fakt że i przeciwbólowe,które dostałam do szycia trochę trzymały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oki kupie ci kaska i ochraniacze na ręce i kolana :D chyba najbezpieczniej ;) Moniak bo w takich sytuacjach, jest taka adrenalina że czlowiek nie ocenia realnie sytuacji, tylko działa pod wpływem impulsu nawet jesli miałaby mu sie stac krzywda tak jak tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam,żadna krzywda mi się nie stała,trochę się pokaleczyłam,ale przeżyję - chyba ;) Męczy mnie tylko nuda,bo na salę zabaw nie pójdziemy, do parku też nie-bo jakby mi mały chciał z czegoś spaść to mogę go nie utrzymać. Zostaje tylko basen ale im dłużej siedzę na tylku tym mniej chce mi się ruszyć na spacer... mały na razie dobrze się bawi w domu i chyba mu się też nie chce nigdzie iść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo pogoda taka śpiąca, że wcale się nie dziwie że wam sie nie chce iść, ja bym z chęcią poszła spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mały spać niestety się nie położy-predzej zaśnie gdzieś przypadkiem w trakcie zabawy :) A mi się oczy same zamykają. Dobra zmiana tematu-zrobiłam bez jajek bo mi się ich siekać nie chciało. Kiedyś jadłam z całym jajkiem,ale ono było w czymś obtoczone wcześniej i nie pamiętam w czym... Za ciasto mi się nie chce brać. Idę do piekarni-kupię drożdżowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcesz coś? Mają tu pyszne bułki z rodzynkami. Pamiętam zawsze w CZMP jak byłam to tam kawałek za przychodnią kardio była budka z bułkami z rodzynkami. Pyszne były. Wszystko oczywiście w budynku szpitala. I była taka restauracja gdzie schabowy był wielkości talerza i to za grosze,a wszystko pyszne. Aż mi się frytek zachciało :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobrietta w Biedronce jest teraz fajna oferta prezentowa. Spore auta Wadera 58x20x28cm po 44,99, hokej lub flipper za 99zł, garaż 3 poziomowy z trasą 4.3 lub 5.1m za 59zł, samochód zdalnie sterowany za 79zł, marcheweczka zestaw 10gier 3-6lat rozwijające zdolności logiczne za 24,99zł, miś 100cm za 47.99zł, poduszki m.in. z zyg zakiem i kubusiem po 9.99zł. I wiele,wiele innych. Większość jest dla dziewczynek ale i dla chłopca coś znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o Monia garaż poziomowy - to dla mnie, dzisiaj sie przejdę do Biedrony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monika ja dawałam do keksa całe jaka i w niczym je nie obtaczałam. Kup mi pączka z ajerkoniakiem albo bita śmietaną, zjem w myslach, bo ja na diecie :P U mnie tez jest taki fajny bar, że zupa za 3zł, codzinnie świeża, a obiad już od 8zł - np. pierożki ze szpinakiem i fetą, pychota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiamt idź,bo to od poniedziałku jest w ofercie. Niektóre rzeczy np ta marchewka będą później-od 3grudnia, ale większość już jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Ty mi te pierożki kup. Na bitą śmietanę ani ajerkoniak nie masz co liczyć-pączki mają takie trójkątne z wiśniami. Mogę ewentualnie popołudniu Ci kupić ptysie lub eclerki na wagę z bitą śmietaną lub takie rurki z kruchego ciasta z jednej strony mają bitą śmietanę,a z drugiej karmel, ja najbardziej lubię takie okrągłe małe bułeczki z nadzieniem jogurtowo-jagodowym,dużo jego nadzienia jest. A i takie babeczki piaskowe z jabłkiem też są super. Tylko że oni tylko we wtorki i czwartki po 16 mają te pysznosci. Dobra wychodzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Coś widzę ,że nie tylko ja dzisiaj taka śpiąca ,a przede mną pracowity dzień:( najchętniej wlazłabym pod kołderkę i spała,spała. Wczoraj też widziałam ten garaż w Bieleleńce :Pszkoda że mój już nie chce się bawić takimi zabawkami ,bo prezent miałabym z grzywki:) Monika 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stawiam kawę \_/o Jak dobrze wstać skoro świt, jutrzenki blask duszkiem pić... la la la,tra la la la la la... Jak dobrze że dziś piątek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nim w górze tam skowronek zacznie tryl...lalalala:) coś tam ,coś tam...dzisiaj na pewno wyjdę za mąż ...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry dzień! o tak piątek jupiiii! tego mi było trzeba! :) stary zabiera mnie na andrzejki dziś w góry, już jestem spakowana ;) choć wyjścia w góry nie będzie, bo wyżej leży już śnieg, ale jest zamek do zwiedzenia, wodospad, pizzeria hehe i dla młodego plac zabaw :D także dla każdego coś miłego :) humor mi się od razu poprawił, bo ostatnimi czasy zawiecha i marazm. i najważniejsze wyspie się! :D ja was też kochane rozśmieszę: Po czym poznać, że Krzysiek Ibisz jedzie na rowerze? I - po światełku skierowanym na twarz buhahahahahahha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jak dobrze, że tryskacie humorem bo u mnie marniutko :( ostre zapalenie krtani z naciekiem na struny głosowe, wczoraj nie mówiłam tylko szeptem a i to sprawiało mi trudność, do tego duszności, lekarz stwierdził, że to ani wirusowe ani bakteryjne i dostałam jakies mocne sterydy ale nie wiem czy się nie pomylił bo ogólnie jestem do d..y :( głowa boli, nogi bolą, słabam...wzięłam urlop na dziś i zostałam w wyrku zobaczymy czy się poprawi do poniedziałku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam gotowy plan zbrodni,żeby też się jutro wyspać... Zakradnę się pod jakimś pretekstem do sąsiada z parteru (ma strasznie śmierdzące nogi,nawet ja nie mam prawie zmysłu powonienia, a stojąc obok niego czuję ten aromat) i zwinę mu buty... spakuje do reklamówki i szczelnie zakręcę,a wieczorem położę małemu obok głowy to pośpi ładnie rano do 9,a może nawet do 10? :) My też gdzieś chyba się wybierzemy na sobotę,może do Ciechocinka? Dawno tam nie byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haneczka a może to wysiłkowe zapalenie? Moja ciotka śpiewała w chórze (byli nawet w Sączu i śpiewali dla Naszego Papieża) i też ją co jakiś czas atakowało,dopiero dobry laryngolog stwierdził,że to nie żadna infekcja a właśnie zużycie strun głosowych to powoduje. Wszak to Twoje narzędzie pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×