Bardzo rzadkie korzystanie z toalety. Colon C?

Witam wszystkich, którzy są chętni pomóc. Otóż mój problem polega na tym, że korzystam z toalety max 2 razy w tygodniu (najczęściej tylko raz w tygodniu, a zdarza się, że nawet wcale). Nie wiem, już co robić - próbowałam różnych diet bogatych w błonnik, piję dużo wody, codziennie ćwiczę i NIC. Nie mam zaparć, po prostu nie odczuwam w ogóle chęci na to, aby iść się załatwić. To przykre, bo mimo wysiłku fizycznego i zdrowego odżywiania schudłam zaledwie 2kg/miesiąc. Zapewne przez to, że moja przemiana materii wygląda, jak wygląda. Dodam, że raz w tygodniu miewam też wzdęcia (zwłaszcza podczas stresu na uczelni - studiuję zaocznie więc w weekendy zazwyczaj pojawia się brzuch jak balon, bóle itd.). Dodam, że nie głodzę się. Mimo diety jem normalne śniadanie i obiad, jedynie kolację jem przed 18 i jest to zazwyczaj jogurt lub jakiś owoc. Piłam już Senes, niby trochę pomagał, ale działał bardziej przeczyszczająco, a nie o to przecież chodzi. Poza tym słyszałam, że jest rakotwórczy. Wczoraj widziałam reklamę tabletek Colon C, stosowała któraś z Was? Zdrowy człowiek powinien się załatwiać codziennie, a nie raz w tygodniu... Będę wdzięczna za jakiekolwiek rady.

Colon C jest bardzo dobrym preparatem. I bezpiecznym, spokojnie możesz używać. Tak samo nasiona babki płesznik, dostępne w aptekach. Z domowych sposobów warto wypróbować suszone śliwki, lub rozgotowane jabłka, albo jedno i drugie :) Pomaga też jedzona z rana owsianka na wodzie, może być z dodatkiem otrębów i jakimś owocem. Kawa działa też pobudzająca na jelita, aczkolwiek nie wszyscy mogą ją pić, i nie jest to jakiś cudowny, zdrowy środek. Nie pij ziół przeczyszczających, senesu, kory kruszyny itp, działają doraźnie, drażnią śluzówkę jelita, a potem problemy tylko się pogłębiają.

Dziękuję za odpowiedź. Chyba spróbuję tego Colon C, bo nie mam już cierpliwości co do diet typu płatki owsiane, śliwki itd. Kawa czasem działa, czasem nie.