Porównuje się ciągle do innych ludzi, płaczę po nocach. Nie wiem co robić

Mam 22 lata. Porownuje sie od 14-15 roku zycia. Wtedy wlasnie moja samoocena spadla do zera. Byłam nielubiana , trzy dziewczyny nabijaly sie ze mnie,dokuczały ogolnie koszmar. Potem liceum to samo, nielubiana frajerka, nudna cicha ,spokojna. Jesli probowalam sie postawić bylo gorzej ,agresja i popychanie ,szarpanie. Historii takich i podobnych mam kilkadziesiąt . Porownuje sie zwlaszcza do dziewczyn ,młodych. Żal mi tego ,ze stracilam najlepsze lata młodosci na siedzeni uw domu. Nie bylam na zadnej imprezie, nie mialam nigdy kolezanek, nie chodzilam na zakupy, na pizze, do kina. NIC . Teraz tez jestem sama, nie mam nikogo , na uczelni mnie nie lubią.

porównaj się do menela od razy wyjdzoesz na tym lepiej :)

bardzo smieszne

Wrzuć zdjecie to ja Ci zrobie odrazu samoocene :D

taa, przerobisz zdjęcie i wrzucisz na wiocha.pl

Przjedzie ci z wiekiem, zobaczysz.

mi tez jest smutno, ide sie powiesic jak nic a tobie autorko zycze szczescia docen to ze jestes jeszcze bardzo mloda, potem bedzie tylkko gorzej

Na pewno gdzieś koło Ciebie jest taka sama osóbka jak ty i tylko czeka żeby się z kimś zaprzyjaźnić, rozglądnij się a może znajdziesz przyjaciółkę. Nie przejmuj się tak tymi wszystkimi ludzmi, oni mają takie same problemy jak ty. Myślisz że te niby lubiane nie siedzą nie nie płaczą w poduszkę z różnych powodów.

Ja sie moge z toba zaprzyjacnic tez czuje sie samotna miedzy tymi obłudnymi ludzmi, ale jeste o wiele starsza od ciebie :-o