Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Korneelinki mama

Niech ktoś mi coś doradzi..wysoka gorączka,ból brzuszka i wymioty, u 2,5 latki!

Polecane posty

Gość Korneelinki mama

Witam,moja dwu i pol letnia córeczka ma ponad 39 stopni temperatury,w dodatku cięzko ją zbic na dłużej,bo za chwile wzrasta,skarży sie na ból brzucha i wymiotuje. Staram się żeby dużo piła,podaje jej tez elektrolity żeby się nie odwodniła . Lekarka będzie dopiero po 16-stej . Może ktoś się spotkał z czymś takim? Dodam,że nie jest to na pewno zatrucie,bo nie jadła nic takiego,co mogłoby jej zaszkodzić. Martwię się strasznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie musiała nic jeść. Wystarczy, że złapała wirusa. Nie uderzyła się w głowę?? Jezeli nie, to pewnie rotawirus/adenowirus. Dużo pić ic czekac na lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wirus zapewne a co dajesz do zbicia gorączki? chodzi o nazwę jeśli masz orsalit to podaj chociażby 1 łyżeczkę na pare minut, jeśli chce pić to niech pije, ale nie za dużo naraz, bo zwymiotuje to my dawałiśmy na wzdęty brzuszek nospę, ale 1/4 normalnej, a 1/8 forte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korneelinki mama
Nie,na pewno się nie uderzyła. Ona pierwszy ra z w życiu ma taką temepraturę,w ogóle pierwszy raz jest taka chora. A ten rotawirus to coś poważnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmmmmm,./,.
Z takimi objawami to ja bym odrazu na pogotowie jechała a nie czekała na lekarke no ale to ja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i można hydroksyzynę jesli masz w domu, ale to jest na receptę, wiec warto poprosić lekarza o receptę i na przyszłośc miec w domu i podać 3 ml tego "napoju"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korneelinki mama
Podaję jej nurofen,raz podałam w syropie to zwymiotowała a teraz podałam w czopku . Właśnie podaje jej orsalit,staram się żeby piła chociaż po kilka łyżeczek co kilka minut,ale ona co wypije to zwymiotuje i tak w kółko :( . Ona już nawet nie ma siły wymiotowac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wirus to taka jelitówka. Czy coś powaznego? Hmmm, nie dopuść do odwodnienia dziecka a takie maluchy szybko się odwadniają. oraslit- podstawa. My przez adenowirusa wylądowaliśmu dwukrotnie w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korneelinki mama
Nie mam hydroksyzyny . Pytałam się lekarki czy nie jechać z nią do szpitala,ale mówiła,że nie ma sensu bo tylko się wystraszy i że mamy na nią czekać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez paniiki my już 2 razy to przerabialiśmy trzeba miec głowę na karku i dziecko musi dużo pić - to podstawa lekarka ostatnio stwierdziła, ze niepotrzebnie przyjechała do nas, bo ja sobie świetnie poradziłam z jelitówką młodego, a godzine wcześnie wysłałą 2 latka do spzitala, bo przyjechała do "zwłok"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga mamo, jest duże prawdopodobienstwo,że się odwodniła i może dojśc do zaburzeń elektrolitowych. Jak możesz jedź do szpitala, ale tygodniowy pobyt raczej murowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korneelinki mama
Nie wiem,może lepiej jechać z nią od razu do szpitala? Ale to nasza taka zaufana lekarka,ufam jej i wiem,że raczej gdyby była potrzeba to natychmiast by wysłała nas do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że to co wypije to rzyga, ale konsekwentnie po każdym rzygu dawaj jej picie łyzeczką, z kubka, jakkolwiek, to was uratuje, ale musi dużo pić, np. 10 łyzeczek wody mineralnej jeśli masz w domu, niegazowanej a jeśli nie to zwykłej wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obserwuj dziecko. Spójrz na język, jakoś tez bada się odwodnienie pociągając skóre chyba na brzuszku..... Spzital niemniła rzecz, wiadomo, ale czasem konieczna. Ja wiem,że mój mały ma tendencję do zaburzeń elektrolitowych więc nie ryzykuję. Ale są tez mocne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2,5 latka nagle się nie odwodni dawaj jej to picie cały czas, calutki, niech pije i rzyga, w końcu coś tam zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korneelinki mama
Nie sądzę żeby się odwodniła,bo podaję jej co chwilę sok/wodę do picia,ale martwię się strasznie,bo jest taka apatyczna , no ale to tez może przez gorączkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korneelinki mama
Słyszałam też o sposobie pociągania skóry na brzuszku,raczej nie jest odwodniona. Na szczęście pije sporo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz czy mała cały czas śpi?? jeśli nie to spokojnie poczekaj na lekarza. ja synowi podawałam herbatkę rumiankową ale chłodną podawaj picie po jednej małej łyżeczce co kilka minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jesli palcami na brzuchu ściągniesz tą skórę i ona nie wraca do poprzedniego stanu to znaczy, ze się odwodniłą spokojnie kobieto niech dziecko pije i będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
apatia jest oznaką wirusa dziecko jest senne i obolałe poczytajcie o rotawirusach i nie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nurofen to ma w składzie ibuprofen? pytam, bo nigdy tego nie stosowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Korneelinki mama
Teraz przysnęła,dlatego ja szukam jakiś inf. w necie o odwodnieniu i tym rotawirusie. Za chwile będzie mąż z pracy,wiec pewnie mi tez pomoże,to ja sie uspokoje trochę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie podawaj nic ciepłego do picia to tylko podrażni żołądek podawaj małymi łykami co chwilę sprawdzaj czy nie jest odwoniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie i tak jak ktoś napisał, dobrze by było podawac ten orsalit nawet schłodzony w lodówce, ale wtedy ryzykujesz złapaniem gardła ja dawałm tylko chłodny domowy roztwór i po każdym rzygu łyzeczką picie - całą noc i ranek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty się lepiej cały czas patrz na małą jak śpi.Absolutnie nie chcę straszyć, ale mimo,że mojemu dawałam pić, to zaczał mi się słaniać na rękach.i to nie z powodu wirusa, tylko zaburzeń elektrolitowych. potem było jeszcze gorzej. Ale to już w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvcxvcv
Podawaj samą wodę- sok podrażnia jelita i ściany żolądka przy wirusówkach. kurcze, ja bym nie ryzykowała- lepiej jechac do szptala- obserwuj dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak chcesz to do szpitala, ale tam czeka was też kolejka, wiec moze lepiej na lekarza w domu spokojnie zaczekać to nic strasznego, trzeba tylko dziecko dobrze i sumiennie nawadniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie spada gorączka to daj bufenik nam zawsze pomaga, bo paracetamol moge sobie w tyłek wsadzic na młodego nie działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×