Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

morelkaaa

Kobiety, które starają się o dziecko -zapraszam na pogaduchy

Polecane posty

kurcze Paula jedna dziewczyna w innym wątku tu na kafe pisała że idzie na inseminacje na nfz i tez jakoś w maju jestem pewna że tak pisała niewiem zoriętuj się jak to naprawde jest bo może jednak się da Paula wiem że wiele przeszłaś i mam nadzieje że zostanie Ci to wynagrodzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej dziewczyny;) wydaje mi sie ze o czyms innym mialysmy tu gadac a nie kłócic sie o to kto to kto...nawet gdyby jedna osoba pisała z dwóch kont to chyba nic w tym złego co?;) Wiec usmiechy na twarzyczki i myślec o naszym priorytecie ktorym jest dzidzia;) każda z nas tu się o dzidzie stara i wydaje mi się żeby poświecic czas na pogaduchy własnie o tym, nie uważacie? JA cały czas czekam do przyszłego tyg żeby zrobic test i szczerze mam coraz wiekszego nerwa czy sie udalo czy nie... Życze wszystkim forumowiczkom dobrej nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xrozza to jest stary watek niestety nie da sie na nfz bo sie orienowalam i niema szpitale nie maja pospisanych k ontraktow z nfz na IUI niestety a nwet jak by bylo to wole zaplacic niz mialby ktos mi to spartaczyc bo czytalam ze kiedys bylo na nfz i laski sie wypowiadaly ze roboli tak jak by chcieli na nie mogli a z tego co iwem i sie orientuje to wszedzie co pisza o iui nawet tu na cafe i inseminacji to laski placa chcesz to musisz zaplacic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja się chyba załamie! Tak czuje że nie jestem w ciąży. Przestały mnie boleć sutki i macica już też nie jest wrażliwa jak wczoraj. Piję kawę nie odrzuca mnie ... W ogóle nic... Boje się że znowu się napaliłam.. nawet nie wiem czy opłaca się robić ten test wieczorem.. Myślałam że się udało i ten rok nie będzie stracony....że jeszcze zostanę do grudnia mamą.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem pewna nie zalamuj sie i nie przejmuj sie zawczasu-trzymam za Ciebie kciuki mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Ja nadal jestem jeszcze przed rozmowa z moim przyszlym M-chcial o tym rozmawiac przy sprzataniu samochodu-strzelilam focha bo rozmowa o dziecku to nie rozmowa o pogodzie... Brak slow boli mnie jego zachowanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny co do inseminacji... Byłam w grudniu 2011 w szpitalu w Poznaniu przy ul. Polnej, jest to szpital ginekologiczno-położniczy, leżałam na sali z 3 dziewczynami, które miały robioną inseminację za free, na NFZ. Z tego co wiem inseminacja jest płatna jeżeli jest z nasienia dawcy, koszt coś koło 100 zł. Także w 100% były robione na NFZ, być może, że w 2012 już się to zmieniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny z woj.śląskiego, polecacie jakąś klinikę tudzież specjalistę do naszych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morelkaaa u mnie na slasku nie ma refundacji chyba tylko w szpitalu tam gdzie piszeesz u nas zaden szpital ani klinika nie ma podpisanej refundacji niestety psioszka a skad dokladnie jestes? ja sie lecze w provicie i bardzo sobie chwale jeszcze jest klinika dobra w Myslowicach zalezy czy jestes z górnego czy dolnego slaska! jestem pewna 29 a jak dlugo sie starasz? nie wazne zeby do grudnia wazne zeby w tym roku sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny:) jak tam week wam minal??co tam u was?? ja dzis u lekarza bylam...i moje starania znowu sie przedluza poniewaz musimy jechac z mezem na badania do kliniki do poznania a termin dopiero mamy na czerwiec;/a wiec musimy troche jeszcze poczekac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uleczka, można widzieć do jakiej kliniki?? Jesteś z wlkp., bo ja tak i leczę się w Poznaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny! Mam pytanie- czy to normalne że od 2 tygodni mam temperature? Teraz tez mierzylam i nadal mam 37,3 -.- jajniki mnie juz nie bola po antybiotyku wiec chyba przeszlo wiec czemu nadal mam taka temperature;////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem pewna 29- zrób test i daj znac jak wyszedl:) Ja czasami mam wrażenie że się udało a czasem że nie...i tak w kółko i chyba tak czy siak pozostało grzecznie czekac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morelkaaa ja jestem z dolnego slaska ale do poznania moj lekarz nas wysyla..oj nie wiem gdzies na ul. Grodzieniec to jest klinika genetyczna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z Katowic, na razie chodzę do gin, który pracuje w szpitalu na Bogucicach,ale z ciekawości pytam ,jakby trzeba było skorzystać z kliniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uleczka, oj to nie słyszałam nic o tej klinice niestety... Ja się leczę prywatnie u lekarki (ponoć jedna z najlepszych w wlkp. jeśli chodzi o PCOS), która pracuje w szpitalu gin.-poł., bardzo sobie ja chwale, wszystkie badania robię na nfz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh kochane chyba tym razem sie nie udalo..wprawdzie do okresu jeszcze 4dni ale dzis taki sluz mam jak przed okresem=(stracilam juz wiare na ten miesiac ze sie cos udalo=(=(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! jak po weekendzie? widze,ze temat coraz bardziej kwitnie :-) i tak trzymac! ciesze sie,ze wspieracie sie wzajemnie i jestescie pelne zapalu...ale widze,ze juz nie mam wiele do powiedzeniw w tym temacie....dopiero mam czas dla siebie,poniewaz moje male,radosne szczescie dopiero usnelo...normalnie zasypia o 20 ale dzisiaj byl zwariowany dzien wiec wszystko sie poprzestawialo...sluchajcie czy ktoras z was jest z woj.kujawsko-pomorskiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) co tam Kochane u Was słychać?? Ja od czw zaczynam brać CLO i 25 jadę na monitoring... Ech powoli już brakuje sił :( Jakiegoś doła załapałam dzisiaj... Puldrini jak się czujesz, jakieś objawy?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
objawy sa...a jakze...tak jak przy pierwszej ciazy,zadnych wymiotow tylko mdlosci i okropne uczucie ciezkosci w zoladku...jeszcze 2 tyg temu mialam wilczy apetyt a teraz tylko wybrane potrawy i to tez z trudem przelykam:))) ale to nie dla mnie nowosc,gdyz,jak pisalam wyzej,to samo przy pierwszej ciazy. odrzut od kawy,zupy kalafiorowej i buraczkow na sama mysl o tym pobieglabym do toalety ale niestety nie moge jakos. poza tym jestem okropnie senna,co jest bardzo dokuczliwe gdyz nie moge kurcze tak po prostu isc spac bo moja corka jest bardzo aktywna w ciagu dnia i malo spi:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez jakos jestem dzisiaj zdolowana,czlowiek sie cieszy ogromnie ale niekiedy nachodza mnie czarne mysli,czy poradze sobie z dwojka dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed wami pierwsza ciaza to jest troche inaczej,duzo swobody,wypoczynku,a jak sie juz ma jedno dzieciatko i jest sie w ciazy z drugim to jednak jest troche ciezej....szczegolnie jak facet pracuje caly dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puldrini, Twoje obawy są jak najbardziej naturalne i uzasadnione, ale nie martw się... Ważne, że dzidzia rozwija się dobrze i tj. w tym momencie najważniejsze, potem czas pokaże, ale z pewnością sobie poradzisz :) chociaż pewnie nie będzie lekko z 2 dzieciaczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rivava
czesc dziewczyny. morelko nie chcesz moze tabletek clostilbegryd??bo mam na zbyciu i chetnie oddam.gdyby ktoras potrzebowala witaminek dla panow to tez mam na zbyciu.dla jasnosci dodam ze nie chce za to kasy. puldrini44 poradzisz sobie kochana.my kobieta z wszystkim sobie poradzimy. no bo kto inny jak nie my:D glowa do gory.bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no napewno nie bedzie lekko,ale czlowiek jak musi przyzwyczaja sie do niektorych sytuacji i wszystko jakos samo przychodzi...najwazniejsze zeby juz wejsc w ten rytm dnia jak juz bedzie po porodzie...narazie wszystko dobrze,do konca 3mies gin zalecil wizyty 2 razy w mies,potem spokojniej i po 7 mies znowu czesciej...zapytal czy decyduje sie na badania prenatalne bo do 12 tyg trzeba je zrobic,ale stwierdzilismy z mezem,ze to nie ma sensu i gdyby cos bylo z dzieckiem nie tak to i tak tego juz nie zmienimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×