Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

miodziolanka

obciążenie glukozą 75 g

Polecane posty

Jestem w 24 tc i mam zrobić obciążenie 75g glukozy. Czytam na ten temat, a każda mówi co innego, że trzeba być na czczo (albo nie), że można wcisnąć cytrynę (nie wolno bo zakłóca wynik), kłują 3 razy w międzyczasie mam się nie ruszać, tylko warować pod laboratorium. Jak jest w rzeczywistości? Napiszcie proszę dokładnie jak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na czczo,,,to fakt cytryna - nie zaszkodzi... kluja 2 razy ..przed wypiciem i po... jesli masz blisko do lekarza to te 2h mozna isc do domu i wrocic drugi raz... powodzenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbtyui
Na czczo, podobno można cytrynę (ważne u tych z odruchem wymiotnym na słodki ulepek), możesz sobie pójść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo to jest tak - dwie ciąże, dwa badania, a wyglądały zupełnie inaczej 1. na czczo, pobranie krwi, picie roztworu glukozy - pielęgniarka wcisnęła cytrynę (sama zaproponowała), kazała przyjść za dwie godzinki na kolejne pobranie krwi, w międzyczasie poszłam sobie połazić po sklepach 2. (dodam, że w innym laboratorium) na czczo, picie glukozy po którą musiałam jeszcze biec do apteki bo nie mieli na miejscu, trzeba mieć swoją (!), cytryny nie wolno, potem chciałam sobie wyjść to dostałam ochrzan, że mam leżeć na kozetce przez dwie godziny, bo ruch zakłóca wyniki badania, po dwóch godzinach pobranie krwi (tylko raz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kłują 2 razy, cytryne wcisnęłam, nawet dwie:D ale do domu nie poszłam bo te cytryny mało pomogły, i bałam się wstać z krzesła żeby nie zwrócić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, właśnie, zapomniałam dopisać, że u mnie też glukozę trzeba mieć ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ta glukoza jest rozrabiana w wodzie? Czy tak jak "setka":) mam sobie chlupnąć i popić wodą? Bambusikk - kłuli na czczo i pewnie po 2 h? egria - Na czczo, po 1 h i po 2 h? Ciekawe od czego to zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam 75g i pobierali krew tylko przed i po wypiciu. co laboratorium, to inne zasady. glukoze też musiałam sobie kupić sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozrabiana w wodzie. Ciotka mi tłumaczyła, że jak glukoza 50g to 2 razy kują, a jak 75g to 3 razy. Ale teraz widzę, że to od laboratorium zależy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozpuszczają ale w małej ilości wody. jest to raczej gęste i smak ma okropny po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To sam badanie, a co miasto to inny obyczaj ;) Poczułam się jak królik doświadczalny :P A ile płaciłyście za badanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W 1 ciąży: -na czczo kłucie -wypicie glukozy(sama kupowałam) z cytryną -2 h w przychodni (mówiły ze mozna iść ale najlepiej zostac w razie sennosci) -po 2h kłucie i do domu A teraz zobaczymy jak bedzie, własnie dzis dostałam skierowanie:) Ale z cytryna mozna na 100% bo nawet dzis moja gin mi mówiła! Fuuuu!!!! Okropne to badanie!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie było to rozrobione w dość dużej ilości wody, nie dość że okropnie słodkie, to jeszcze dużo tego objętościowo więc miałam problem z wypiciem, a nade mną stała laborantka i poganiała "no szybciej, szybciej!" :-/ podobno nie powinno się pić dłużej niż trzy minuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no dziwne, bo dlatego to się nazywa krzywa cukrowa- sprawdzić mają jak organizm reaguje po podaniu glukozy. Także przed podaniem, krew też powinni pobrać. No ale ja się nie znam, to się nie wypowiadam ;) A u nas nie ma żadnej smakowej i cytrynkę pozwalają, i jakoś jest ok. Pomarańczko, nie ma takiego słowa jak kłują, polonistko od siedmiu boleści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anka.22 kłują, kłują ....chyba :) Teraz się coś pozmieniało, bo moja lekarka mówiła, że na tym etapie ciąży jeszcze niedawno obciążenie było 50g, a dopiero po 30 tc 75g. Glukozę mam mieć ze sobą, dostałam receptę Boję się tego klucia 3 razy, bo mam słabo widoczne żyły, więc ciągle mnie klują w jedną, która jest widoczna na odcinku 0,5 cm, strasznie to nieprzyjemne, powinni mi wenflon założyć :) dzięki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kłują, kłują, coś mi się przywidziało, że źle napisałam, chciałam się poprawić:P na jeszcze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fruu
zawsze na czczo nie ruszać się bo ruch powoduje spalanie cukru i fałszuje wynik, nie pić cytryny bo może zafałszować wynik to badanie ma wykluczyć cukrzycę ciążową więc warto się zastosować do wszystkich wytycznym bo po co się badać skoro wynik może wyjść zafałszowany. cukrzyca jest bardzo niebezpieczna ( nieleczona) dlatego warto pocierpieć i nie szukać sobie udogodnień bo chodzi o zdrowie waszych dzieciaczków co do cytryny to zdania są podzielone niektórzy mówią że nie szkodzi, a ja miałam cukrzycę ciążową i woda z cytryną do posiłków zbijała mi cukier, dlatego nie kombinujcie tylko zróbcie rzetelnie badanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazali 12 godzin przed badaniem nic nie jesć, pić tylko czystą wodę.W przychodni pobrali krew ,kazali wypić ileś tam kubeczków czegoś niedobrego,siedzieć na tyłku 2 godziny i ponownie pobrali krew.Wynik wyszedł o 1,7 jednostki więcej niż powinien być, stwierdzili cukrzycę ciążową, przepisali leki,i kazali prowadzić pomiary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jetem po badaniu
na czczo 5,2 mmol/l po dwóch godz 9mmol/l to za dużo prawda? szukałam norm ale zanalazłam w innych jednostkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na obciążeniu 75g miałam być na czczo wypiłam bez cytryny i myślałam ze pawia puszczę,słabo mi się nawet zrobiło,w głowie mialam jakieś otępienie :D byłam kluta przed wypiciem,po godzinie i po 2 godzinach więc 3 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i moja wersja badanie na czczo pierwsze pobranie krwi wypicie glukozy 50g / wodę miałam ze sobą a w oddzielnej buteleczce wyciśniętą cytrynę / pielęgniarka powiedziała, że mogę dolać tylko odrobinę / glukozę trzeba mieć ze sobą / pielęgniarka wsypała mi ją do takiego specjalnego kubeczka z miarką i pokazała ile wlać wody / wlałam wodę i rozmieszałam jednorazowym patyczkiem / zostałam zaprowadzona do oddzielnego pokoju dla cukrzyków i tam spędziłam godzinę / po godzinie kolejne pobranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny jaka norma
po obciązeniu 75g, wyniki w mmol/l?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ktoś wie jaki ma wpływ (o ile ma) jedzenie spożywane dzień wcześniej przy tym badaniu? Bo wczoraj był tłusty czwartek i zapomniałam że rano mam iść na badania no i po 22 zjadłam pączka. Rano jak byłam na badaniu to na czczo (z glukometru) wyszło mi 108, więc trochę zawyżone, dokładne wyniki z żyły będę miała jutro, ale się zastanawiam czy wczorajsze tłusto-czwartkowe obżarstwo będzie też miało wpływ na wynik po 2 godzinach od spożycia 75 glukozy? Dodam że zawsze na czczo miałam wyniki w przedziale 85-95. Myślicie że wynik może wyjść fałszywie zawyżony? Po 2 godzinach nie czułam się jakoś specjalnie mocno głodna, ale nie wiem czy to ma jakiś związek z wynikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjughj
mi ginekolog powiedział, że dzień przed testem nie należy jeść ciężkostrawnych i słodkich rzeczy. na kolację najlepiej twarożek z ciemnym chlebem. po to żeby wyniki nie były jakoś nieprawidłowo zawyżone. test z glukometru ma ok 10% pomyłki w każdą stronę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaaaaa co za
głupoty. Przed badaniami je się normalnie tak jak na co dzień a nie trzyma dietę z tego względu,że wynik wyjdzie fałszywie zaniżony bo nie poznamy tak naprawdę jak funkcjonuje dany narząd przy normalnym jedzeniu które jemy tylko przy lekkostrawnym które jemy rzadko. Ja dzięki obżarstwu w jeden dzień dowiedziałam się że mam zapalenie trzustki bo szukali i znaleźć nie mogli "dzięki " lekkostrawnym dietkom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×