galaretowate łydki czy dieta pomoże?

Hej, moim problemem są galaretowate łydki i grube kostki. Niby jak założę buty na obcasie to jest lepiej ale wtedy znowu mam wrażenie że jak idę to te łydki mi się tak nieapetycznie trzęsą. Czy dieta pomoże na to? Mam 159 wzrostu i ważę 54kg.

Raczej nie, chyba, ze bedziesz juz tak chuda, ze az sie wysuszysz Tu trzeba cwiczyc lydy

no tak tylko moje kostki też do najchudszych nie należą, nie widać wgl pęcinek :(

tez mam takie grube nogi w kostkach:(

jak cwiczyc galaretowate lydki i kostki? czy tylko liposukcja

czy komus udalo sie? jestem zgrabna szczupla a z nog sie smieja, gupio mi chodzic w sukienkach

kiedys ktos mi powiedzial ze mam nogi jak okraglak w poznaniu, gdy studiowalam w poznaniu tak ktos powiedzial, moj facet tez nie lubi moich nog

zrób dietę warzywno owocową dr Dąbrowskiej to się wszystko wyrówna, skóra się wstępuje i cellulit znika - musisz oczyścić organizm

Zrob ta diete ale jednoczesnie zacznij cwiczyc

Polecam bieganie. Ja do najszczuplejszych nie należę ale nogi mam bardzo kształtne a to dlatego, że umięśnione. Chodzę latem w krótkich sukienkach i wiele osob mówi że mam ładne nogi. Nie trzęsie mi się nic, tylko przy chodzeniu widać jak pracują mięśnie.

jedno proste ćwiczenie a łydki będą bossskie...weź dwie hantelki , stajesz tak żeby stopy były blisko siebie i robisz wznosy na palce. Przy opadaniu nie dotykasz piętami podłogi tylko znowu jedziesz do góry. Efekt murowany, będziesz miała piękne , wyrzeźbione łydki. Sama zdecydujesz kiedy przestać . Skoro wagę masz idealną, to żadna dieta nie odchudzi Ci łydek :-)