Pytanie odnośnie porodu? podpowie jakas mama...

Miałam cc ze względu na wielkość dziecka,4,800, 62 cm. Nie mineły jeszcze 2lata a ja urodze 2gie,nie wiadomo jeszcze czy bedzie tak duze,oby nie;) Chciałąbym rodzic naturalnie,cc wspominam fatalnie,niekonczacy sie bol przez miesiac,przez 3tyg nie moglam normalnie wstawac,pozniej jeszcze dlugo nic podnosic.dziewczyny,ktore rodzily naturalnie juz po godzinie smigaly i nosily dzieci... czy sa tu kobiety,ktore mialy cc i rodzily nat,czy moga mi podpowiedziec,lekarz mowi ze lepiej cc nawet jak dziecko bedzie normalnej wagi bo minelo za malo czasu,kuzynki tez namawaija mnie na cc..sama nie wiem??????

chyba dopiero po 2,5 roku od cesarki pozwalają rodzić naturalnie ja oba porody miałam sn ale mam koleżanke która w grudniu 2010 rodziła cc i teraz w sierpniu ma termin drugiego porodu i już jej lekarze powiedzieli że na 99% będzie drugie cc bo to za szybko

dzieki ppppp kurcze,bardzoiej bje sie cc niz sn,chociaz teraz po pierwszym wiem czego sie spodziewac Moze jeszcze ktos sie wypowie

Witam ja osobiście to zabardzo nie mogę pomoc ale na przykładzie koleżanki powiem ze przy pierwszym dziecku miała cc nie minęło 1,5 roku a ona juz byla w ciazy z drugim urodziła dziewczynkę i droga naturalna :-)

a myślisz ze sn nie boli? cc przy sn to pikus:)

a tam sn boli ale w trakcie porodu. nie miałam cc więc porównania brak ale za to rodziłam dwa razy sn i za pierwszym razem najbardziej dała mi popalić rana po nacięciu a za drugim nacięcie było prawie wcale nie odczuwalne a najbardziej bolała kurcząca się macica. Po tygodniu od porodu było wszystko już super.

Boli pewnie ze boli ale jak ujzysz dzidziusia zapomnisz o bólu :-) gdybym miała wybór cc a droga naturalna wybralabym ponownie drogę naturalna :-)

moja gin mi powiedziała że niezależnie od czasu od cc drugi poród powinien być cc - chyba że matka sie uprze, podpisze papiery że jest świadoma zagrożenia, wszystko jest super przygotowanie do porodu w sensie szyjka itd, dziecko nie za duże to pozwala sie próbować rodzić sn a i tak 50% tych sn kończy się cc.. więc masz ryzyko - albo ci się uda sn albo pocierpisz podwójnie - najpierw rodząc sn a potem i tak po cc

świat przez cc a teraz (dwa lata po cc) będę rodzić drugie (za tydzień termin) i moje dziecko waży obecnie 3700g i ma długość 54 cm według USG i mam zgode na poród naturalny i nie musiałam podpisywac żadnych dokumentów. Mam kontrolowaną bliznę która jest bardzo nisko umiejscowiona i spójna więc nie ma zagrożenia teoretycznie a dziecko jest bardzo nisko główką . Ja dobrze wspominam cc i nie miałam żadnych duzych bóli poza tymi w pierwszy dzień po wstaniu z łóżka a potem w domu to przez 3 tygodnie lekko bolało przy kaszlnięciu czy wstawaniu i siadaniu ale nie można nazwać tego bólem a bardziej dyskomfortem, natomiast na drugie cc sie nie decyduję ze wzgledów prywatnych (nie chcę być ponownie cięta na macicy i mięsniach brzucha) oraz wyobrażam sobie że po sn będę mieć trochę większą radość z pojawienia się dziecka niż po cc gdzie nie bardzo wiedziałam czy ja rodziłam czy nie i potrzeba było trochę czasu zanim się oswoiłam że to już się stało i że moje dziecko mnie potrzebuje. To wszystko indiwidualna sprawa ale ja wolę sn choć wiem co mnie czeka :p

JA pierwszego synka tez urodzilam przez cc, nastepny porod po 2latach i 5 miesiacach chcialam rodzic sn bo po cc tez bylam w okropnym stanie i dochodzilam do siebie bardzo dlugo. Niestety, po 8 h akcji porodowej (podlaczona caly czas do ktg a wiec na lezaco :( ) rozwarcie nie postepowalo przez kilka godzin i zdecydowali sie na cc. Tak bardzo nie chcialam znowu cc ze az sie wtedy poryczalam ale, ku mojemu zdziwieniu, doszlam do siebie bardzo szybko i drugi porod nie kojarzy mi sie az tak zle jak pierwszy.

moj synek urodzony zostal silami natury.porod wspominam swietnie.z racji tego ,ze bylam 3tyg po terminie mialam kroplowke na wywolanie.po niej zaraz dostalam skurczy.trwalo to 7 godzin.skurcze parte to 10min nie mialam zadnego naciecia ani pekniecia.dziecko wazylo 3,5kg i mial 55cm....i duzo mi pomogla obecnosc meza :) swietna sprawa wtedy sie przekonalam ze jednak nie jest takim mieczakiem za jakiego go uwazalam! :) gdyby kazdy moj porod tak wygladal to moglabym rodzic co miesiac :) naprawde fajnie bylo....ale kazdy porod inny! duzo zdrowia zycze

aha zapomnialam dodac ze 2 h po porodzie pomknelam pod prysznic i juz dostalam synka .chodzilam , biagalam bylam poprostu szczesliwa...nic nie bolalo kompletnie!