Ciepło, 17 stopni, nie ma wiatru, słońce. Zakładacie dzieciom czapki???????

Chodzi mi o takie ponad roczne. Bo ja nie. Syn ma 2.5 roku.

ja zalozylam taka cienka bawelniana, ale wczoraj po pol godziny na dworze mala ja sciagnela i juz jej nie zakladalam...ma ponad 1,5 roq

Wczoraj było gorąco. Jakbym zabierała młodych na dwór to Zośce bym założyła opaskę a młodzi bez czapek. Wszystkie dzieci które widziałam byly bez czapek. Wiem, ze to dopiero marzec, ale bylo u nas na prawdę upalnie. Pogoda na krótki rękawek i krótkie spodenki. Piszecie tutaj ze dzieci takie poubierane, a ja widziałam tylko jedną może 3 letnią dziewczynkę w cieniutkim berecie i wiosennej kurteczce a tak to wszystkie dzieci albo w opaskach albo z gołymi głowami. Nikogo w grubej czapie nie wypatrzyłam.

U nas wczoraj 15 stopnii w cieniu, zero wiatru na sloncu to ponad 20 nie nakładałam czapku corce - 1,5 roku bo by byla cała mokra i wtedy przeziębienie gotowe. Taka samo jak nie zakładałam zimowych butow bo bym skarpetki wykręcała chyba. NIe moglam patrzec na te biedne dzieci w zimowych spiwaorkach do wozka. Jak w saunie mialy. Biedne

Wczoraj i przedwczoraj czapki nie miał (roczniak), ale za to wczoraj dostał chustkę, najcieńszą jaką znalazłam, bo siedzi w słońcu i chciałam czymś głowę mu osłonić. Dzisiaj chłodno i bez słońca, to czapkę- taką zwykłą, bawełnianą- już miał.

U mnie jest 20 stopni, w słońcu nawet więcej - tylko coś przeciwsłonecznego.

ale wam fajnie, że macie takie pogody. u nas pochmurnie i wieje. zakładam kurtkę i czapkę jesienną.