Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qderfe

stare panny po 30 łączmy się!!

Polecane posty

Gość idź do psychiatry on może
uroda to pojecie wzgledne. tak, mam powodzenie, zaczepiaja mnie mezczyzni na ulicy proszac o numer, a pozniej wydzwaniaja jak im podam. ale co z tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też....///
jasne, mam nawet mlodszego chlopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do psychiatry on może
to nie problem znalezc pierwszego lepszego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qderfe
nie ja nie dopuszczam związku z mlodszym chlopakiem, nie chcę kiedys przez niego płakać, juz jestem stara a co dopiero później...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maglosiab123
lepiej byc stara panną niz samotna matką - ja wolalabym byc samotna matka niz stara panna. stara panna kojarzy mi sie baardzo zle. tzn. z kobieta prawie, ze oblakana, ktora wraca do pustych 4 scian itp. samotnosc robi swoje z czlowieka.jak sie ma 30 lat to sie ma nadzieje.ale w wieku 40 lat sie juz dziczeje. bez faceta jestem sobie wyobrazic zycie, zas bez dziecka nie! sama pozno wyszlam za maz bo w wieku 33lat i tez balam sie ze zostane sama. obiecalam sobie, ze jak do 35 nikogo nie znajde to zajde w ciaze z "pierwszym lepszym" i bede wychowywac dziecko sama. na szczescie poznalam kogos po 30. nie jest moze ksieciem :) ale jest dobrze. ps. mam meza i dziecko i 38lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można podać numer telefonu
nieznajomemu na ulicy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rodziców mojego kumpla dzieli 10 lat różnicy - i to ona jest starsza.Ponad 25 lat małżeństwa. Także związki z młodszym też się sprawdzają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też....///
wg mnie to egoistyczne podejscie, sama wychowalam sie w normalnej rodzinie, czemu bym dziecku miala zgotowac taki los; dziecko powinno miec oboje rodzicow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maglosiab123
a ja sie tez wychowywalam w "normalnej" rodzinie i co?? mialam problem z nawiazaniem relacji z mezczyznami, stad tak pozno wyszlam za maz. kiedys pracowalam w domu dziecka i wiem, ze dziecku wystarczy jedna madra i kochajaca osoba, nawet wujek! patrzac sie na polskie rodziny i obecna mlodziez to trudno mowic o prawidlowych relacjach i wzorcach. dla mnie to bujda o dwojgu rodzicach. oczywiscie, ze najlepiej jak dziecko ma oboje rodzicow, ale samotny rodzic to nie tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do psychiatry on może
"jak można podać numer telefonu nieznajomemu na ulicy " to się nazywa desperacja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też....///
zalezy tez czy syn czy corka, bo jak jest syn wychowywany przez samotna matke to naprawde jest nieciekawie, matka zazdrosna o kazda dziewczynę, nadopiekuncza, zabrania wychodzic. moze z corka byloby inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak można podać numer telefonu
to się nazywa głupota do kwadratu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maglosiab123
ja też..../// - no takie kobiety to nie powinny zostawac samotnymi matkami. sama mam corke i jest ona dla mnie najwazniejsza na swiecie, ale nie mozna zyc zyciem dziecka. tak samo jak nie mozna zyc tylko dla mezczyzny. trzeba miec swoje zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qderfe
a ja jestem samotna matka, nie jestem dzika, doskwiera mi trochę samotnosc ale nie wyobrazam sobie sytuacji gdybym miala byc calkiem samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×