Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość awqwew

dlaczego ksiązki są takie drogie :((

Polecane posty

Gość awqwew

no przecież 45zł za książkę :( chociaż w sumie nie można tego przeliczać na pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do psychiatry on może
bo widać rząd chce mieć głupi naród :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321321321321
ja jednego czego nie rozumiem, to to że w Polsce uzywa się białego papieru, na zachodzie szarego- pewnie z recylingu. czy u nas ekologia to naprawdę jest coś nie do pomyślenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321321321321
w Polsce nie są takie dorigie, moze wpływa ma na cenę też to , że ich nikt nie czyta i kiepsko schodza. Polak kupuje średnio mniej niż 1 książkę rocznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awqwew
wiecie jak mnie to denerwuje czasami nie ma bibliotece jakiejś książki albo porostu chciałbym mieć swój egzemplarz bo lubię do niektórych wracać a tu cena jak z kosmosu :O nie wiem ile kosztuje wydrukowanie książki ale na pewno nie jest to aż tak dużo!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awqwew
jak to nie są ? średnia cena książki to 30 zł :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też....///
na allegro mozna kupic uzywane taniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321321321321
ło matko, za kazdy egzemplarz jest marza dla autora, cena druku, potem zarobek wydawnictwa, a następnie marża sklepu - księgarni. Ja jutro musze hydraulikowi dac za niecałą godzinę pracy ponad 100 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do psychiatry on może
koszt wydrukowania zalezy od nakladu, im nizszy naklad tym wiecej wychodzi sztyka. poza tym autorzy i wydawnictwo to tez charytatywnie nie pracuja. to jendo. jak ksiazka jest z dobrej jakosci papieru ( mi nie zalezy na tym, jedynie albumy lubie jak jest ladny papier, reszta ksiazek dla mnie moze miec szary papier i miekka okladke, tak nawet wole) to wiadomo to koszty winduje, poza tym jest piedolony kurwa PODATEK od nabywania wiedzy :OI:O:O:OI:O:OI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awqwew
no nie wiem czy tak taniej np. czaję się na książkę "listy z ziemi" i na allegro używana za 40 zł :O już chyba od 2 miesięcy codziennie sprawdzam czy uda mi się upolować taniej a tu nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321321321321
ja nie rozumiem, dlaczego u nas wszystko leci na białym papierze, w Anglii np. to wszystko maja na szarym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 321321321321
uzywane ksiażki są za pól ceny, jak nie wiesz to kupuj nowe... twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awqwew
jest coś takiego jak podatek od nabywania wiedzy ? :O:O nie wierzę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo element wyborczy czytajac książki niszczy przyrodę. ekolodzy powinni zakazac drukowania ksiażek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awqwew
wiem, że używane są o połowę tańsze czasami nawet za grosze można kupić dobrą książkę ale to jak wygrana na loterii :D ale ostatnio ciągle się czaje na "listy z ziemi" i nigdzie nie mogę jej znaleźć tylko na allegro i to za 40zł, używana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzena W.
To nie książki są drogie tylko pensje gówniane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od nakładu. Produkcja seryjna zawsze będzie tańsza od produkcji jednostkowej. Dlatego właśnie książki kucharskie są takie tanie:D:D:D Bardziej ambitna literatura, lub literatura fachowa znajduje niewielu odbiorców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awqwew
Marzena W. tak też można podejść do tematu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze koszt druku, po drugie kasa dla autora, po trzecie kasa dla wydawcy, po czwarte marża dla hurtowni i księgarni no i jeszcze koszt produkcji papieru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do psychiatry on może
no moze nie doslownie od nabywania wiedzy, ale jak inaczej nazwie podatek od ksiazek? :O przeciez ksiazki to jest nabywanie wiedzy, nawet jesli czytasz jakas niezbyt ambitna beletrystyke, Ty poszerzasz tym horyzonty! i kurwa od tego podatki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awqwew
wszytko przez to, że za mało czytamy!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do psychiatry on może
Marzena zgadzam sie :D:D:D na stronie wydawnictwa proszynski maja czasem meeega obnizki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awqwew
idź do psychiatry on może haha ale ładnie to ujęłaś :D co jak co ale chociaż książki powinny być wolne od podatku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo z książkami jest jak z płytami - mogłyby być dużo tańsze, ale nie są. Po prostu. Każdy, kto w jakikolwiek sposób przyczynił się do jej wydania musi wziąć swoją działkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idź do psychiatry on może
na całą żywność nieprzetworzoną, na książki a już szczególnie naukowe i specjalistyczne i na artykuły dziecięce oraz zabawki które wspomagają rozwój małych dzieci w ogóle nie powinno być podatków. tak samo na kosmetyki naturalne. opodatkowane powinny być produkty szczególnie wysoko przetworzone, jeśli chodzi o spożywkę, dobra tzw. "kultury popularnej" która robi siekę z mózgu. internet też nie powinie być opodatkowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awqwew
słyszałam, że na artykuły dla dzieci to właśnie ostatnio jeszcze podnieśli podatek :O Nie orientuję się ale czy tak jest tylko w Polsce ?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość awqwew
pisałam już że niektórych nie ma w bibliotece ( w ogóle wlbo wypożyczone na wieczne nieoddanie :O ) no i niektóre chciałby się mieć przy sobie żeby do nich wracać kiedy się chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hypekson
a kto czyta kasiazki przeciez to kurwa nudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×