Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość uczuciowaaaaa

cyber sex a uczucia

Polecane posty

Gość ga a l ano cf di m
no przeciez to opis wirtualny. Tak ale nie uprawiam cyber z kobieta ktora mi sie nie podoba. albo jest totalnym gląbem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Zapraszam do dyskusji na : Duża różnica wieku-same problemy? Dozo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ga a l ano cf di m
znikła gdzieś no trudno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewkanapalona
hej jestem, doceniam, że nei lubisz głąbów, przenieśmy się na nowy temat ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ucuciowaaaaa
ale wy sie sami nakrecacie...akurat dobrze widze kto jest npo drugiej stronie bo prowadzimy wideo rozmowe...po przeczytaniu tych postów widzę że nawet o takie coś jak zabawa przez internet zazdzość wam dupe ściska..pewnie nikt by większości z was do czegoś takiego nie zaprosił o realnym życiu to już nie wspomne. Czegoś innego się tu spodziewałam koleżeńskich porad...a zresztą o czym tu mówimy. Sami się nakręcacie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do uczuciowa
nikt nie chce Ci tu przykrości sprawić pisze na pomarańczowo bo jaka zaczerniona się do tego nigdybym nie przyznała uważaj kochana bo takie zabawy czasem naprawdę się kończą wielkim kuku dla jednej ze stron ,sama w swoim czasie się wmanewrowałam w taki związek i do tej pory nie potyrafie tego zakończyć ,są rozmowy vide ,gg ,seks i telefony - takie podwójne życie a teraz nie mogę na siebie patrzeć ,brzydze się sobą i zastanawiam jak można być tak pustym i tępym żeby w czułe słówka po drugiej stronie kompa uwierzyć najgorsze jest to że odwróciłam się od przyjaciół bo po prostu mi dobrze radzą .. proszę Cię tylko o jedno ,pomyśl trzy razy zanim nię będzie zapużno i życzę szczęścia ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do uczuciowej dwa
takie układy nigdy nie są zdrowe tym bardziej że często jest jeszcze ta druga połowa którą podobno tak kochamy ps : domyslam się kim jesteś ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oktavianka :)
Ponad rok uprawiam taki cyber sex, i przez pisanie i przez telefon, na skypie nam się nie zdarzyło, nie wysyłaliśmy też sobie nagich zdjęć, takie normalne. Ale jesteśmy przyjaciółmi, nie znamy się osobiście i pewnie nie poznamy,szkoda bo to wyjątkowy facet i potrafimy 3 h rozmawiać o niczym, czasem dłużej. Potrafimy ostro się pieprzyć a potem znów rozmawiać o pierdołkach. Więc idealny cyber-sex mi się zdarzył, tęsknię tylko ze realem, chciałabym choć raz poczuć jego zapach i ciepło jego ciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oktavianka :)
Dodam, że my nie prowadzimy podwójnego życia, jesteśmy wolni. Kiedy ja w trakcie naszej znajomości miałam jakiś czas faceta w realu, no znaczy próbowałam coś tam sklecić to sexu nie uprawialiśmy, były tylko rozmowy przyjacielskie, ale nie codziennie. Tak samo gdy on z kimś był to prawie miesiąc mało co się odzywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam. należałoby raczej zapytać: dlaczego nie wymieniacie poglądów przy stoliku nad kuflem piwa ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oktavianka :)
No w sumie dzieli nas odległość, przede wszystkim. Myślę, że kiedyś się spotkamy, ale chyba obydwoje obawiamy się, że wtedy czar pryśnie. Bardziej on się boi bo nie jest atrakcyjny fizycznie. No, ale mi jego wygląd nie przeszkadza, ma cudne oczy, włosy takie w które by się chciało rączki włożyć i tarmosić. Ważne jest to jak nam razem jest a jest cudownie. Bo przede wszystkim jesteśmy przyjaciółmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podniosę
bo temat daje do myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Królewicz i Królewna żyli długo i szczęśliwie, zamknięci w swoich szklanych wieżach, namiętnie stukając w klawiatury. A czas płynął nieubłaganie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vieviór to wstęp do nowego wydania Simsów?:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachipnotyzowanaOna
...a czasem stukot odbijającego sie dzwięku klawiszy jest przyjemniejszy bo wykreowany gestem i mimiką tego czego sami sobie życzymy tylko czemu te pocałunki są taki "zimne" ale dobrze czasem się zanurzyć w marzeniach ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt. W ten sposób dowiadujesz się o ludziach tylko tego, co chcą żebyś o nich widziała. Resztę dopowiadasz sobie sama i tak zaczyna się pogoń za złudzeniami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak oto pozostając w swoich domach zamiast iść z kimś na piwo nieuchronnie ewoluujemy ku doskonałości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doktor to weź sie w karby wyobraź sobie jakieś ciekawe miejsce i wyladujemy tam razem na piwie :classic_cool: nawet sie ubiore jak chcesz :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachipnotyzowanaOna
tożbym sie dobrego piwka napiła takiego zimnego z soczkiem:-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj chłopaki:)
Przesadzacie trochę. Najważniejsze to zachować zdrowy rozsądek i nie idealizować wirtualnych znajomości. Internet to fajne narzędzie do poznawania nowych ludzi. Wszystkie moje spotkania z mężczyznami poznanymi w ten sposób(4 z czego 3 z facetami z kafeterii:classic_cool: ) były udane. Żaden z nich mnie nie rozczarował. Tylko jedna znajomość skończyła się pojedynczym spotkaniem(bardzo duża odległość). Więc mogę powiedzieć śmiało, że mam same dobre doświadczenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachipnotyzowanaOna
ja w sumie też miałam przyjemność sie z kilkoma osobami spotkać i wcale nie narzekam było bardzo miło :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
V, przyjedziesz pod Roweckiego? :D:D:D:D a tak troszkę w temacie - ja tam se lubię czasem po kablu poświntuszyć, ale do realności jakoś nigdy przejść się nie udało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] Doktor Drejfus V, przyjedziesz pod Roweckiego? w sumie nie wiem gdzie to jest :classic_cool: ale czy w internecie jest coś niemożliwe?😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Internet to fajne narzędzie do poznawania nowych ludzi." Z tym akurat się zgadzam. Odeszliśmy od tematu. Chodziło mi o sytuację Oktawianki, w której dwoje ludzie zbyt długo pozostawało w wirtualnym układzie, a teraz boją się przenieść go na realny grunt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj chłopaki:)
Więc nie jęcz Doktoru;), że to takie zuo jest, a wszyscy idealizują rozmówców. Odpicuj rower i przyjeżdżaj do mnie na kawę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mieszajmy sytuacji swintuszenia sobie przez gg z tym co napisała autorka:P u niej załączyły sie emocje uczucia za bardzo poleciała w ten wirtualny układ :classic_cool: i jeszcze wymaga tego samego od drugiej, niczego nie świadomej, strony :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy ja jęczę? i nie mów, że nie idealizuje się :D szczególnie jeśli nie wiesz, jak wygląda Twój rozmówca. z miejsca dajesz mu wygląd Kluneja albo innego Krystiano Ronaldo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×