Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ania5545

Opekunka i jej tekst

Polecane posty

Gość anette11111
po co Ci taki mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz jak to jest mieć
pracownika, ludzie mają wielkie wymogi jak sami idą do pracy, a jak trzeba komuś zorganizować stanowisko pracy to nawet nie potrafią posprzątać. Powiedziała ci to co powinna - dopóki nie będę miała normalnego stanowiska pracy - zapomnij o mojej pracy. I dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ła, to dużo. A pannica jeszcze jest na tyle bezczelna, żeby Ci zwracać uwagę? Za tą kwote sama się powinna za sprzątanie wziąć...choć w sumie nie wiem gdzie mieszkasz. Jak w warszawie to pewnie nie za dużo. W łodzi za 8 zl masz opiekunkę, ktora jeszcze obiad ugotuje i mieszkanie ogarnie ( oczywiście nie sprzątnie na błysk, ale ogólnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette11111
też znam takie opiekunki które posprzątają. Jak ją raził dywan to mogła to zrobić. A może specjalnie Ci powiedziała bo chce za sprzątanie dopłatę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz jak to jest mieć
pewnie że mogła posprzątać. Wystarczyło jej np. dopłacić dwie dychy / godz i pewnie kibel też by umyła. Tylko po pierwsze: ma pilnować dziecka bo to jest jej podstawowe zadanie, a po drugie to woli to mieć w dupie bo pewnie swojemu dziecku nie pozwoliłaby bawić się w czymś takim. Nie jej problem. Pójdzie do takiego domu gdzie jest czysto. Każdy będzie zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj[][][][]
Nie przejmuj sie opiniami debilek z forum,przyszlas sie wyzalic ,i juz po tobie jada,ciekawe czy same sa takie czyscioszki,pewnie same maja burdel w domu i syf nieziemski,nieroby co leza w domu do gory dupa,obyscie sie niektore porzygaly tym jadem.Bylam niania u ludzi co pracowali ciezko zawodowo,nie mowie ze pralam im dywany,ale od czasu do czasu wyrzucilam smieci czy zmylam naczynia chociaz nikt mnie o to nie prosil,korona mi z glowy nie spadla,a ta twoja opiekunka to niezla frajerka,pokazalam bym jej drzwi za takie teksty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna jakas ta opiekunka
poszukałabym innej na Twoim miejscu :o Chce zarobić i jej obowiązkiem jest zajmowanie się dzieckiem a nie robienie Ci uwagi o porządku w domu :o Zaraz bym jej powiedziała że nic jej do tego i podziękowała za pracę. Weź kilka dni wolnego w pracy a w tym czasie poszukaj nowej normalnej opiekunki. Jest dużo osób na jej miejsce a ona niech ma nauczkę i na drugi raz nie wtrąca się w nie swoje sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale tam nie bylo balaganu, wiec nie bylo co sprzatac, tylko ten dywan nie uprany... kurze starte, odkurzone, podloga umyta.... moze to i uwdzie na polkach ksiazki niezbyt rowno, moze cos tam jeszcze jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po takim tekście opiekunki
zwolniłabym ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz jak to jest mieć
Teraz jest dużo dzieci do opieki, coraz więcej wiele kobiet musi harować po 12 godzin,bo kiedyś zachciało się mieć gromadkę dzieci, a czasy się niestety zmieniły. Co zresztą widać na każdym kroku po cenach. I MÓWIĘ TO BEZ ZŁOŚLIWOŚCI. Wy twierdzicie że znajdzie się wiele osób na jej miejsce, ja twierdzę że ona znajdzie lepszą pracę. Dla niej to wszystko jedno, rozumiem że dla waszego dziecka też ,jak codziennie będzie widziało inną osobę, bo mamusia musiała unieść się honorem, i "pokazać drzwi" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez ostatnio mialam taki przypadek. Chodzilam pilnowac dziecka gdzie dywan u dzieci byl caly brudny,mokry. Ale po co zwracac uwage? Sama mam dziecko i wiem jak trudno utrzymac porzadek w ciagu dnia + inne zajecia. Mi tam takie drobnostki nie przeszkadzaja. Dziewczyna zachowala sie troche chamsko. Ale mozna jej wybaczyc. Jak bedzie sama miala dzieci to zobaczy jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie moge wziac teraz wolnego, bo moje dziecko cos w tym roku choruje i co chwilke bralam na zmiane wolne z mezem i juz zaczynaja krecic nosem w pracy.... teraz miala tylko goraczke w weekend i szybko jej przeszlo wiec szkoda mi tych dni zeby brac znow wolne... przemecze sie te 3 dni jeszcze i juz nigdy jej nie poprosze. Zwykle dziecko chodzi do przedzszkola, ale oni zamkneli na tydzien na ferie. A tu taki numer. Ale ta opiekunka sie niezle szanuje - sama nam dyktuje warunki - ja chcialam, zeby przyszla do nas na 8 a ona powiedziala, ze nie moze, bo ciezko jej dojechac na 8 i moze byc tylko na 9:10 i nie wczesniej. Dobrze ze mezowi nie zalezy od ktorej zacznie prace, bo gdyby nie to to mialabym problem. Wczoraj sobie jeszcze zazyczyla, ze jak przyjdzie na 9 to mala ma byc juz po sniadaniu, bo potem ida na zajecia do domu kultury.... Warunki, warunki, warunki tak sie teraz ludzie cenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zobacz jak to jest mieć
słuchaj , ale o co masz pretensje, że powiedziała że nie może dojechać na 8? Wolisz żeby ci obiecała że przyjedzie na 8 , a i tak będzie na 9.10 bo nie ma autobusu? Przynajmniej szczerze postawiła sprawę. Gdyby jej zależało na tych 10 pln za tę godzinę to by przyjechała. Przynajmniej chodzi do domu kultury, a nie ogląda tv. Co musi zrobić za te 10 pln żebyś była zadowolona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuhahahahaha
Ja nie mogę... opiekunka zabiera dziecko na zajęcia do domu kultury, zamiast wsadzić je w kojec i pooglądać tv, a tej jeszcze źle :O A do tej, co pisze, że będąc nianią zmywała i sprzątała - sama jesteś frajerką :D Płacą ci tyle samo, a ty harujesz 3 razy tyle :D I ciesz się, że dziecko nic się nie stało, bo jeszcze byś w pysk dostała, że grzebałaś pani domu w garach, zamiast zająć się tym, do czego cię najęto. Co to za zwyczaje, żeby służba się po całym domu panoszyła? Nie pchajcie się tam, gdzie nikt was nie prosi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ci sie trafila opiekunka :/ chyba dobrze ze masz to przedszkole-bo patrzac na nia- to ona ci laske robi ze sie zajmuje maluchem a ze dywanik brudny? nie mieszkasz w muzeum- i masz wazniejsze piorytety- olej ja i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z domem kultury to ja sama zaproponowalam, bo co wole zeby poszla tam niz zeby siedziala w domu i nudzila sie z dzieckiem po drugie - chodzilo mi o to, ze sama jest na tyle leniwa, ze nie chce sie jej wstac, bo ma autobus, ale musialaby wczesniej wstac, zebyu dojechac na 8 - a jej sie rano chce spac a mi wypomina ze czegos nie zrobilam a ja z jezorem na wierzchu wstaje o 6-6:30 praca dom, praca dom, zakupy.... itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette11111
rozumiem doskonale autorkę. Ja nie mam dzieci, ale długo pracuję i tym samym też nie mam jak w muzeum. Jakby doszło jeszcze dziecko i ktoś mi by wypominał ze nie mam idealnie to sama chętnie bym się zamieniła z taka leniwą stawiajaca warunki opiekunką. Wstają o czwartej a w domu jestem o szesnastej. Jakbym jeszcze miała zajmować się dzieckiem to bym padła:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez strasznie urazily jej slowa o tym jaki to jest "straszny balagan"... bo gdybym nie sprzatala, nie myla, nie wycierala kurze, nie prala, prasowala, odkurzala i nie myla podlogi w ten weekend to jeszcze bym sie nie dziwila... jeden dywan, zreszta maly, bo mam podlogi zrobione.....a tu taki tekst o "strasznym balaganie".... jakie sa jej kryteria? wiadomo - nie robilam "wiosennych porzadkow" i sa rzeczy do zrobienia w domu... ale "straszny balagan"?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette111111
rozumiem autorkę. Sama wstaję o czwartej a w domu na szesnastą i nie mam dzieci. Gdybym miała się zajmować jeszcze dzieckiem to sądzę ze po jakimś czasie zostałby ze mnie wrak człowieka i strzępek nerw. poza tym o dziwo nie mam jak w muzeum:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette111111
powtórzyło mi się:-) ale o to chodzi żeby nie dac się zwariować. Głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i okazalo sie ze moj maz twierdzi, ze dobrze sie stalo, bo nauczymy sie na przyszlosc i nasza (moja) wina, bo jak sie zaprasza to musi byc wszedzie blysk bez wyjatku... o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj[][][][]
Do frajerki buhahaha ,jestes tepa albo taka idiotke zgrywasz,chcialas zablysnac na forum ale ci sie nie udalo,czy ja napisalam ze robilam to codziennie,naucz sie czytac a potem jazgocz.Widocznie ty jestes z takich co wsadzaja dzieciaka w kojec a sama patrzysz bezmyslnie w telewizor a komus prawisz moraly,wielka pani co traktuje ludzi jak smieci,sluzba,ty chyba nie znasz znaczenia tego slowa.Dzieciak spal jak na ruski tydzien zmylam podloge czy gary,ty bylabys na to za leniwa,a ja robilam to z nudow nie dla kasy,widocznie wszystko w zyciu przeliczasz na pieniadze materialistko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miss koalla
wiesz co? Olej tą dziewuchę. Twój dom, to jest Twój dom i nawet jak ten dywanik by był nie uprany to ja będąc opiekunką bym nie robiła uwag matce dziecka, u którego to dziecko bawię. Jeśli dywan by był brudny faktycznie a dziecko małe i nie chciałabym, żeby na brudnym się bawiło to niestety-zwinęłabym, wytarła pod nim na mokro i rozłożyła jakiś kocyk. Trudno. Może bym zebrała burę, ale tu to nie sądzę, że ten twój dywan jakiś był tak koszmarnie brudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anette111111
to woboc tego współczuję Ci. Nie masz w nim wsparcia. Też kiedys takiego miałam i go pogoniłam. Nie mieliśmy co prawda dzieci. Ale ciągle mi wypominał że moze bym mogła jeszcze po pracy więcej coś dać z siebie i więcej ...typu sprzątaj gotuj. itp bo co mama pomyśli, co sasiedzi pomyślą bo nie jest idealnie. Póżniej poznałam takiego że nie straszny mu mop i ścierka do podłogi. Gotujemy też razem w weekendy i jest ok. Musisz przemyśleć i moze nie brać wszystkiego na swoje barki. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miss koalla - nie byl koszmarnie - nie lepil sie czy nie kleil, ale wymagal wyprania, nie powiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przejmuj[][][][]
Wielka afera,o dywanik ,jakby co najmniej bylo tam nasrane i wtarte,olej to,nie masz wiekszych zmartwien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mi problem....
Ale masz problemy....jak mała dziewczynka. Mogła to powiedzieć złośliwie. Mogła zwrócić Ci uwagę może jest taka bezpośrednia do wszystkich. Może ten dywan to naprawdę brudna szmata o którą sobie skarpetki ubrudziła i który brzydko pachnie kurzem lub innym brudem. No trudno mleko się rozlało. A Ty weź się umów z firma piorącą dywany podjadą. U mnie ostatnio byli o 18 więc nie tak źle. Albo sama posprzątaj niby czasu nie masz a siedzisz i piszesz głupoty przez ten czas mogłabyś doprowadzić ten dywan do porządku, szczególnie jak jest mały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anette111111 - skoncze, bo nie wiem czy znasz :) tak na poprawe humoru Life is so brutal and full of zasadzkas and sometimes daje po mordzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×