Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zostawił mnie dla żony

Czy to jest usprawiedliwienie dla niego!? On przez corke nie chce sie rozwodzic!

Polecane posty

Gość zostawił mnie dla żony

Jestem wkurzona. Mam 36 lat i facet wystawił mnie do wiatru. Poznałam wspaniałego mężczyzne, który ma wredną żone. Jego syn jest już dorosły, robi kariere a córke jemu i jego żonie wycieła taki numer że zaciążyła(16lat) Dzisiaj on oznajmił mi że nie może odejdź od żony tylko dlatego że jego córka będzie miała dziecko i on sam uwierzył że to jego wina, ponieważ olewał córke całkowicie, że gdyby tam był niedoszłoby do tego. Później sama poszłam do jego żony i oznajmiłam jej że ma dac rozwód mojemu facetowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość owszem jest
ja bym na twoim miejscu poszła do tej żonki i wytargała ją za kudły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawil mnie dla żony
Ale ona była złą żoną, obiadu mu nie ugotowała, w łóżku im się źle układało. Dlaczego on teraz tak się poświęca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Jeżeli bezpośrednią opiekę i wychowywanie nad córką \ niekoniecznie tą sądową \ sprawowała matka ...bo może mieli taki układ..... ona i jej mąż , to za zachowanie córki odpowiada matka.I ona za to ponosi odpowiedzialność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawil mnie dla żony
Oboje sprawowali opieke nad corka ale on byl bardziej zainteresowany mną i zapomniał na jakiś czas o rodzinie, dlatego czuje się winny. Czyli zgadzasz się z tym że on powinien zostac przy mnie a nie wracac do zony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona takiego jednego cwaniaczk
Powiem Ci dlaczego. Jestem zdradzoną żoną. Zawodowo pracuję w domu (biuro, jestem informatykiem). Wychowuję nasze dzieci. Jestem też kurą domową, bo mam na to czas dzięki mojej pracy. Ponadto podobno jestem świetna w łóżku (słowa męża, powtarza to od 20 lat). Nawinęła się nam kobieta. Samotna, dojrzała, ładna i naprawdę inteligentna. Poznałam ją, gdy wydało się, że mają romans. Kochana, gdybyś wiedziała, co ten mój stary cep jej naobiecywał... Po prostu bajka. Wspólny dom (zresztą wiele kasy na to wydał, naszej kasy), rozwód a potem ślub, rodzinę... itd. Niestety, gdy romans się wydał, on natychmiast zdecydował, że rozwodu nie będzie, bo dzieci, bo tak nie można itd. Dziś, po latach (wygodnie mi z nim, więc pozwoliłam mu wrócić), dowiedziałam się od niego, że mężczyzna to taki właśnie krętacz jest. Dla seksu jest w stanie powiedzieć wiele. Nie ma w tym żadnej miłości, chodzi o seks z inną niż żona. A najchętniej jak obie dają mu ten seks. My ani na moment nie mieliśmy przerwy łóżkowej podczas jego romansowania. Także jestes kolejną ofiarą faceta. A żona najczęściej nic nie wie o wyczynach męża, więc nie miej do niej pretensji. To on zasłużył na wpieprz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawil mnie dla żony
Ale on ma juz dorosle dzieci. Jego corka chcac nie chcac stala sie dorosla, powinna brac odpowiedzialnosc za swoje czyny a ta kobieta ktora zabrala mi mezczyzne, napewno by sobie jeszcze kogos znalazla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona takiego jednego cwaniaczk
Zauważ, że ona nikogo nikomu nie zabrała. On nie chce odejść. Gdybyś tylko mojego zobaczyła, gdy mu powiedziałam, że ma natychmiast wyprowadzić się z domu do swojej kochanki. Zbladł, zrobiło mu się słabo i się zaczęło... a może lepiej nie, ale to nie było nic poważnego, ale ja chcę być z tobą i dziećmi i w ogóle to tylko romans a nie coś poważnego. Niestety dla niego to był fajny okres, w którym miał dwie różne kobiety w łóżku, ale dla tej kobiety... rozstanie było dramatem. Rok z tego załamania wychodziła. Naprawdę była zaangażowana. Uwierzyła w to, że ja taka zła jestem i nie chcę się z nim kochać, nie interesuję się nim itd. Potem, jak pogadałyśmy to zobaczyła, jak ją okłamał. Jak wykorzystał to, że akurat była samotna i potrzebowała kogoś. Dziś ma męża, mieszka w domu, który budowała z myślą o moim mężu. Jest na pewno szczęśliwa. I dobrze, zasługuje na to, bo ten mój cep skopał ją niemiłosiernie. Ochłoń i obserwuj tego faceta, bo może być jak u mnie. Jak tylko doszło do konkretnych deklaracji, to się zawinął i schował u żony pod spódnicą. Tak jest w 90% przypadków. Powodzenia i życzę, żebyś jednak znalazła kogoś mniej tchórzliwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahahahaa
córka to tylko wymówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podszyw jak nic..;/
puknij się w łeb kobieto...Porozmawiaj lepiej z mężem, zamiast udawać porzucona kochankę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm hmmmm
otwórz oczy kobieto... skoro się poświęca ma wyrzuty sumienia! myślisz, że dbał o dzieci bardziej niż ta wstrętna kobieta, która nie gotowała, nie prała i nie spała z nim... śmiech! jestem drugą żoną, ale jak poczytałam sobie wątki z kaffe, to zaczynam się zastanawiać skąd na świecie biorą się tak liczne zastępy idiotek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skąd możesz wiedzieć jaka była jego żona-tylko z jego relacji a tak naprawde moze było wszystko ok tylko on miał ochote na skok w bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
Nie przejmuj się, jesteś kolejną naiwniarą która dała się nabrać na kity stare jak świat typu wredna żona :D następnym razem nie bierz się za żonatych!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona takiego jednego cwaniaczk
Dziewczyny, to nawet nie chodzi o to, że zabrała się za żonatego. Nawet nie wiecie, jak facet potrafi wkręcić zauroczonej kobiecie bzdury. Myślicie, że taka kochanka obiera sobie za cel żonatego? U mnie tak nie było. Mój miał ochotę na coś innego i tak długo drążył, aż dziewczyna uwierzyła. Potem, gdy poznała mnie, otworzyła oczy. Była zdruzgotana tym, że ani na chwilę nie zrezygnował z pożycia ze mną a jej wkładał do głowy, że ma osobną sypialnię! Też kiedyś wieszałam psy na kochankach. Myślałam o nich jak najgorzej. Życie zweryfikowało mój punkt widzenia. To nie kobiety są winne tylko zdradzacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
Jak nie będzie loda....to go nie będzie. I się go nie zje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te coca cola
do loda to se sam sięgnij

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonkoś18lat
czytaj żonę cwaniaka a skumasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertetrytu
i dobrze ci tak dziwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onawi
zona cwaniaka........dziwie ci sie ze mimo ze o tym wszystkim wiesz nadal z nim jestes,wygoda wygoda ja bym wolala biede klepac(i klepie) niz byc z kim s takim kto mi tak dupe obsmarowywal,tez jestem zdradzona zona tyle ze ja nie wybaczylam,przepraszam wybaczylam pierwsze dwa skoki w bok trzeci juz nie dalam rady......i teraz musze przyznac ze jestem szczesliwa rozwodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez uwazam ze dziecko
to tylko wymówka.jeżeli naprawdę tak źle by mu było z żoną to by nie patrzył na nic tylko pakował manatki.u mnie tak było-poznaliśmy sie i zostaliśmy dobrymi kumplami-przynajmniej ja tak myślałam a on się zakochał,nie chciałam i nie mogłam być z kimś kto ma żonę,zaryzykował i się wyprowadził,oddał wszystko czego się dorobił swojej córce.ona też go prosiła żeby tego nie robił,dzieci choć dorosłe bardzo przezywają rozwód,mimo niechęci córki,wierzacych rodziców zaryzykował i odszedł choć jeszcze nie wiedział czy z nim będę.teraz jesteśmy rodziną,nie mówię tylko o nas i naszym dziecku,ale też o jego córce i rodzicach,spotykamy się często,spędzamy wspólnie święta,jego była żona zakochała się i jest szczęśliwa,mamy ze sobą kontakt.ale jego małżeństwo naprawdę było nieudane,rozstali się kulturalnie,nie walczyli o majątek,opiekę nad dziećmi,nie mają żalów pretensji,ja stałam z boku i nie naciskałam żeby odszedł-to był jego wybór,jego decyzja i jego ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×