Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama w potrzebie;)

NOWORODEK cały czas chce być na rękach. Co zrobić by chciał spać sam?

Polecane posty

Gość mama w potrzebie;)

Córeczka ma 9 dni i ani myśli spać sama:( U mnie na rękach czy kolanach pięknie śpi po karmieniu piersią, ale gdy tylko ją odłożę do łóżeczka by pospała sama, a ja żebym mogła cokolwiek zrobić w domu, to dosłownie po kilku minutach budzi się z płaczem. Nie mam pojęcia co robić w tej sytyacji, bo przecież nie mogę spędzać całych dni na trzymaniu dziecka rękach, a z drugiej strony nie mogę pozwolić by leżała sama i płakała. Co radzicie? Macie jakieś sposoby na takie maluszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffffffffff27
mialam to samo, jakbys mnie opisala:) no coz.. powiem tylko ze z wiekiem bedzie lepiej:D u nas nie działały żadne techniki:) corka ma obecnie 15 miesiecy i jest ok, bawi się sama, w tym czasie moge cos zrobic, zasypia albo u nas na kolanach, albo musze sie z nia polozyc, nie kolysze i nie kolysalam, nie ktore dzieci potrzebują bliskosci, pieszczochy i tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w potrzebie;)
No niestety, ale ja czekać nie mogę tak długo dlatego proszę o jakieś rady;) Pomóżcie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może chusta pomoże? przy starszym u nas sprawdzała się idealnie,a w wieku 6 tygodni nauczył się ładnie sam spać. przy młodszym nie, nienawidzi chusty i drze się jeszcze bardziej :( taki typ, też cięgle na rączkach. na razie nie znalazłam na niego sposobu i jest kosmos w domu, bo starszy chce sie bawić, młodszy wisi.....cięzko jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w potrzebie;)
Boję się tych chust, bo naczytałam się o tym jak to dzieci podusiły się w nich:(. Kurczę, może ktoś ma sposób na takiego maluszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja znam tylko jedną radę- kupić sobie chustę, zachustowac szkraba i nosić do oporu majac wolne ręce. Minie mu i zacznie sam sie bawić. Widocznie teraz ma silne zapotrzebowanie na bliskość mamy. Też swoją Zochnę wynosilam w chuście :) Jest co prawda najbardziej "mamusiowa" z calej trójki ale zdecydowanie potrafi sie zajć sama sobą już od dawna i nie przywykla do lulania, noszenia usypiania itd. Po prostu byla malutka i lubilą się tulić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w potrzebie;)
A coś innego niż chusta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w potrzebie;)
mała agatka----------> to jak sobie radzisz? Ja mam w domu 3,5-latka i nie wiem co to będzie, gdy mąż wróci do pracy, a jeszcze kilka dni i wraca, a ja zostanę z dwójką w domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprobuj moze wlozyc do lozeczka cos, co pachnie Toba- zwiniety t-shirt, pieluszke, ktorej uzywasz przy karmieniu i masz blisko siebie. Jesli budzi sie z placzem to podejdz do lozeczka, poglaskaj, uspokoj ale nie bierz na rece. Ja dokladnie tak robilam. Poczatki bywaja ciezkie ale trzeba byc wytrwalym i konsekwentnym bo inaczej nic nie dasz rady w domu zrobic. Troche mnie dziwia teksty typu "dziecko potrzebuje Twojej bliskosci i nic nie zrobisz"- owszem, potrzebuje ale nie 24/7.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w potrzebie;)
Mamy podpowiedzcie coś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajciemispokojzhaslm
Moje dziecko było takie same. Rada- przeczekac, kiedys mu minie, lub kupic chustę. Mojemu przeszlo po 4 miesiacach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie radzę sobie :( ciężko jest. teraz od soboty mam mamę do pomocy, ale w sobotę wyjeżdża i znów się zacznie! co robię? noszę malego, czytam starszemu, bawię się z nim tak jak mogę, malujemy, wycinamy, wszystko co nie wymaga biegania. całkowicie odpuściłam sprzątanie, dom ogarniam tylko pobieżnie wieczorami, poważniejsze porządki jak mąż jest w domu w sobotę. gotuję rano zanim chłopaki wstaną, albo wieczorem, albo korzystam z gotowców (przygotowuję kotlety, klopsy, pierożki w soboty i mrożę) jak jest źle. najciężej jest jak malutki nie spi w nocy, bo wtedy po całym dniu krzyków i rykow i calkowicie nieprzespanej nocy następnego dnia mam wszystkiego dość i zero cierpliwości (choć oczywiście staram sie nad sobą panować w obecności dzieci). mam nadzieję że niedługo troszkę odpuści i będzie bardziej samodzielny :) zresztą już troszkę jest :) potrafi coraz dłużej leżeć sam, choć nadal to "dłużej" oznacza 3-4 minuty :) ale to zawsze coś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozwiazanie 1: chusta - te przypadki o ktorych piszesz to byly takie 'nosidla' noszone przez ramie http://www.diytrade.com/china/pd/5129909/baby_carrier_baby_walker_baby_stroller_baby_buggy.html (nie mylic z nosidlami gdzie dziecko jest albo przodem albo tylem do rodzica) rozwiazanie 2: chustawka w stylu http://www.onestopbabyshop.org/graco-baby-swing-lovin-hug-hedgerow.html Moja tez taka byla chyba jakos do 4 miesiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdefgpoi
Dziewczyny podrzucają pomysły, a Ty ciągle: "Mamy podpowiedzcie coś". Wypróbuj najpierw to, co Ci radzą. Wszystkie tak mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w potrzebie;)
Mnie chusta nie przekonuje, po prostu boję się, a do czasu, gdy napisałam swój ostatni post mamy sugerowały właśnie chustę - wypowiedź Magdulki pojawiiła się w tej samej minucie co mój ostatni post, jeśli nie zauważyłaś - cdefgpoi;) Reszta wypowiedzi pojawiła się później i jestem za nie wdzięczna:) Spróbuję z moją bluzką i faktycznie nie będę jej brać od razu na ręce;) Mój synek był identyczny i nosiłam go nie tylko do 4 miesiaca, ale zdecydowanie dłużej:O Teraz nie mogę sobie na to pozwoić i stąd moje desperackie wołanie o pomoc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 51640+55640
Nie ucz dziecka tego, że jest noszone bez przerwy bo to najgorsze co możesz zrobić. Dobrze Ci ktoś napisał,jak zaśnie odłóż do łóżeczka kiedy zacznie płakać podejść pogłaszcz, pośpiewaj ale nie bierz na ręce. Przez 20 minut bądź w pomieszczaniu, w którym jest dziecko żeby Cię widziało raz na jakiś czas podejdź i znów pogłaszcz. U mnie to się właśnie sprawdziło, co prawda przez prawie dwa tygodnie córka darła się wniebogłosy ale później się nauczyła. No ale moja córa miała wtedy 3 tygodnie. Najważniejsza się konsekwencja. Spać od początku powinnaś ja uczyć we własnym łóżeczku. Powodzenia, będzie dobrze, dzieci są różne nie ma jednej złotej rady dla wszystkich, sama musisz wyczuć co jest dobre zarówno dla Twojego dziecka jak i Ciebie raz reszty rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thyrgtewfer
ja nie wiem,czy to nie jest tak,ze jak dziecko karmi sie tylko piersia to ono szybciej staje sie glodne i dlatego ciagle wisi na piersi,wiadomo ze wtedy wdych zapach mamy i czuje cieplo rmaion,z butelka jest inaczej dajesz butle,dziecko spi dluzej i nie krzyczy o noszenie.NIE WIEM JAK TO JEST bo ja mialam karmienie mieszane.. ale powiem,ze od poczatku dziecko kłądłam spac do łózeczka,nie wiem czy to dziecko takie grzeczne czy to,ze prawie nie karmilam z piersi a odciagalam pokarm plus mleko z puszki.Jesli kiedyś bede miec drugie dziecko z wasadzie jestem zdecydowana karmic je mlekiem z proszku,jets to wygoda,i nie wyobrazam sobie caly dzien miec dziecka na rekach :O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A masz jakiś leżaczek z wibracjami albo huśtawkę (nie wszystkie dzieci to lubią ale część tak) co do chusty to tak jak ktoś już napisał. Chusty są bezpieczne nosidła to szajs i trzeba się ich wystrzegać, a niestety nadal mozna je kupic na allegro. No ale jeśli Cię ten sposób nie przekonuje... Z bluzką to slyszalam ale że zostawia się to szczeniakowi zeby nie skamplal w nocy. W stosunku do dzieci o takiej metodzie nie slyszalam bo onie nie potrzebują twojego zapachu tylko raczej ciepla i odglosu bicia serca bo do tego byly przyzwyczajone w życiu plodowym. Wątpię zeby bluzka się sprawdziła. Rownie dobrze każda inna szmatka czy przytulanka moze zadzialać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Angelpoi
Dokładnie jw. "dzieci są różne nie ma jednej złotej rady dla wszystkich, sama musisz wyczuć co jest dobre zarówno dla Twojego dziecka jak i Ciebie raz reszty rodziny."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjuyt
W stosunku do dzieci o takiej metodzie nie slyszalam bo one nie potrzebują twojego zapachu Potrzebują. Zostawiałam trochę starszemu dziecku swoją apaszkę, prosiło :bo pachnie. Sprawdziło się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zastosowalam taka metode
po 3 miesiacach zycia,jak plalaka bralam na rece ,odkladalam jak sie uspokoila,znowu odkladalam i czekalam zaczela plakac przytulilam i tak wkolko do skutku,az sie przyzwyczaila,ze zawsze jst ktos w poblizu i zaczela mi praktycznie od 4 miesiaca cale noce przesypiac..i nauczyla sie zostawac sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w potrzebie;)
Głupio rezygnować z karmienia piersią, gdy ten pokarm jest i jest wola karmienia z mojej strony. Synka też karmiłam piersią prawie do roku i on dosłownie wisiał mi na tym cycku non stop, ale wtedy jakoś to było, bo był tylko on. Teraz trzeba pogodzić dom i dwójkę dzieci więc nie mogę tylko karmić i nosić;) Spróbuję właśnie z tym by nie brać dziecka na ręce, a głaskać, być blisko:) Bujaczek mam taki z Fisher Price z wibracjami, to też wypróbuję;) Zobaczymy jak to będzie;) Synek, gdy był mały i tylko zniknęłam mu z pola widzenia, to darł się tak długo jak mnie nie było:O I trwało to naprawdę długo. Dopiero po całkowitym odstawieniu dziecka od piersi i przejściu na MM zaczęło się jakoś normalnie dziać:D Nie chciałabym tego przerabiać na nowo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama w potrzebie;)
Bo chciałabym małą też pokarmić cyckiem do czasu aż ukończy roczek;) O to mi chodziło w tym ostatnim zdaniu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wole miec spokoj
niz sie masakrowac z karmieniem piersia,nie miec nawet czasu do toalety,juz raz to przerabialam,to bylo najgorsze kilka miesiecy w moim zyciu,teraz juz tylko Bebilon bedzie i swiety spokoj..mleko matki przez chemie wjedzeniu i skazone powietrze juz i tak stracilo na swojej wartosci i sie nie tlumacze,czytalam obszerny artykul o mleku z piersi i nie jest tak rozowo wcale jak sie powszechnie mowi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkkkkkkk
absolutnie lezaczków a tym badziej wibeacji dla noworodka!!!!!!!!!!!!lezaczek od 3 a nawet 5 miesiaca! a wibracje od 3-roku zycia. ja nie wiem kto produkuje takie rarytasy! ale bron cię panie boze telepac malucha! jak go przestymulujesz to bedzie dopiero! ja tez mam noworodka i jest tak samo! wyobeaz sobie, ze wyrzucono go z miłego cichego miejsca, gdzie czuł ciebie cały czas, kołysałas go przy chodzeniu itd. jak mozecie mówic, ze 9 dniowe dziecko nie tuli i nie nosic?! przeciez to jego prawo narazie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kiedy nie będzie to jego
prawo?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkkkkkkk
no dobrze, zbyt dosadne określenie...ale czy nie nalezy mu się troszkę zminimalizowania tego szoku po urodzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kiedy nie będzie to jego
a co ze starszym dzieckiem? jemu nic już się nie należy?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×