Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głupiaja

zwiazek ponad 3 letni czyli zyciowe rozterki!Piszcie

Polecane posty

Gość głupiaja

Czesc.Siedze juz od dluzego czasu na forum i szukam osob z podobnymi problemami jak ja...jestem studentka,mieszkam ze swoim chlopakiem w jednym mieszkaniu..nie mamy razem pokoju bo twierdzil ze rodzice mu na to nie pozwola-sa bardzo religijni ofszem ale jestesmy razem 3lata nie raz bylismy sami na wakacjach itd..moi znajommi twierdza ze to dziwne..wiem o tym..ale przeciez nie przyznam im racji..od1,5roku mieszkamy razem On strasznie sie cieszyl ze bedziemy w jednym mnieszkaniu i wogole,ale od dluzego czasu mam wrazenie ze liczy sie dla niego tylko nauka.Dla mnie nie ma wogole czasu,nawet gdy mam naprawde jakas mega przerabana sytuacje nie spedza ze mna czasu tylko;kochanie ja sie musze polpzyc ale OBIECUJE CI JUTRO POGADAMY JUTRO ZNAJDE DLA CIEBIE CZAS albo DZIS SIE MUSZE UCZYC ALE JUTRO SOBIE ZAREZERWUJ CZAS...Jutro nigdy nie nadchodzi.najgorsze jest to ze on nie widzi w tym problemu twierdzi ze chce zadbac o to zeby w przyszlosci niczego nam nie brakowalo..Probowalam olewac zrywac bie gadac z nim ale to wszystko na marne..jest tak pewny siebie i tego ze go kocham ze wie ze i tak mu wybacze...wiele w zyciu przeszlam i naprawde potrzebuje tylko tego zeby ktos mnie zauwazyl i przytulil i wogole..od moich kolezanek Ciagle slysze ze jestem madra seksowan pracowwita utralentowana,matka polka w wersji HOT ale co z tego...gdybysmy nie mieszkali razem to penie wogole bym go na oczy nie widziala doradzcie jak wplynac na niego...juz naprawde mam ostatnio takie mysli ze nie wiem...zle mi poprostu bo czuje sie cholernie ale cholernie samotna,najgorsze jest to ze jestem z tym kompletnie sama-moja mama od pewnego czasu trzyma mnie na dystans jak ja nie zadzwonie to ona nie dzwoni,siostra odzywa sie do mnie tylko jak potrzebuje pomocy przy zadaniu bo jest w ogolniaku..nawet kumpela mnie zlala...nie musze tlumaczyc wam o czym czlowiek mysli w takich chwilach..poradzcie..prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfghghjh
juz cie zdobyl-> przeruchal->znudzil sie toba i to wszystko bez slubu... zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vijoletta
a śpicie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaja
Dzieki...to bylo wymowne...bardzo tworcze i pomocne;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaja
Czasem spimy..mieszkamy jeszcze z kilkoma osobami a on ma pokoj z kumplem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaja
Naprawde bardzo go kocham...ale nie wiem juz sama co robic..jesli nie dociera do niego ze jestem nieszczesliwa..nie wiem co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hurdy gurdy 1
macie problem.On większy.Bez konsultacji z fachowcem sie nie obejdzie chyba,że on jest zwyczajnie niedojrzały.Może ma jakieś lęki,zaburzenia i to wasze mieszkanie razem go przerasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaja
A zapomnialam dodac ze ostatnio wymyslil ze juz jak sie zacznie nowy rok akademicki to fajnie by bylo gdybysmy mieli w koncu razem pokoj ale nie chcial by zeby jego kumpel mial nowego wspollokatora...spytalam wprost czy chce miec awaryjne miejsce na ucieczke zaprzeczyl..jestem zalamana...najgorsze jest to ze caly czas wiem jaki byl a jaki jest teraz..nawet jego kumpel mi zwrocil uwage ze za bardzo go rozpieszczam i on sie zaczol czuc tak pewnie ze mnie zaniedbywac zaczol i traktowac jak cos oczywistego...traktuje mnie juz jak swoja zone ktora ma na wlasnosc i nie musi o nia dbac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
a po jasną cholerę tak mu włazisz w tyłek? on nie ma czasu dla Ciebie? Ty nie miej go też dla niego! Faceci są jak psy: łatwą zdobyczą się zabawią a potem znudzeni biegną dalej :) Zacznij nim pomiatać, miej swoje życie dla niego niezbyt dostępne a wróci po kolanach. A swoją drogą mieszkanie z facetem bez ślubu naprawdę się nie opłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaja
A z drugiej strony poznalam go w wieku18lat byl pierwszym moim chlopakiem i kurcze nawet do kosciola chodzimy razem, ale na codzien nie ma dla mnie czasu....a nie wiem moim zdaniem sstaz 3 letni to juz powazniejsza rzecz zwlaszcza jak chlopak mowi o checi wspolnego domu dzieci itd...nigdy nie mialam chlopaka wiec tez nie wiem jak innaczej taka relacja moglaby wygladac...a czasami jest naprawde cudnie...tylko przez ten jego brak czasu ciagly to te dobre chwile przestaja miec znaczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonawrona
nie męcz się tym problemem, wszystko się ułoży ale jeśli Cię to przerasta to musisz dać sobie czas na odpoczynek i regeneracje sił. odpuść... zmuś sie żeby o tym nie myśleć a wymyślaj za to sytuacje szczęśliwe dla Ciebie i to jak do tego doprowadzasz. Znajdź coś co kochasz robić i rób to. masz pasje? hobby? jesteś w czymś dobra? nie? to zgadzaj sie na wszystkie propozycje znajomych rodziny na jakieś rozrywki np pujście do kina ale nawet skok ze spadochronu. pójście na impreze, zapisaniue sie na taniec aerobik bieganie czytanie publikacji naukowych w swojej dziedzinie. Jeśli Ty pokochasz siebie docenisz wybaczysz sobie i innym to cały świat też to zrobi. a co do chłopaka, albo ma ze sobą problemy, albo nauka w sensie to czego sie uczy jest dla niego pasją i wtedy musisz to uszanować albo odejść, albo tez przestało mu na Tobie zależeć a wtedy wybacz, to nie ma sensu. Kochaj siebie najpierw i rób to co dla Ciebie jest najlepsze. tylko wtedy mozesz znaleźć szczeście ... sory za błędy;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaja
JAK to mowia madry Polak po szkodzie...probowalam olewac go ale to skutkuje tym ze na chwile jest dobrze a potem znowu to samo...albo slysze ze chcialabym zeby tylko nic nie robil i od rana do wieczora mnie wychwalal...a ja potrzebuje poprostu czulosci...wchodze mu w tylek wiem...i pracuje na tym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonawrona
i tak faceta trzeba trzymać na dystans zeby nie myslał sobie ze ma cie na własność!!! ich kręci zdobywanie staranie sie pogoń za niedostępnym, ale nie przesadź musisz być słodka jak miód ale dostępna wtedy kiedy ty tego chcesz a nie on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaja
Probuje...wiem z tego co przeszla moja mama z moim tata ze naprawde czasami odejcie nawet jesli sie kogos kocha jest lepsze niz trwanie w toksycznym zwiazku...ale kurde no jak odejsc kochajac tak bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonawrona
i uwierz w siebie! bo patrz kogo byś chciała mieć płaksliwego bobaska ktory mówi Ci o wszystkim bo kolega popchnął itp i Ci się żali, nie umie poradzić sobie z niczym, jest niepewny tego kim jest?? czy kogoś kto zaciska zęby jak jest źle i zamiast sie zalić ciężko pracuje żeby mieć to co chce. kogoś kto zna swoją wartość i nie pozwoli Ci sie obrażać i nie będzie ci w dupe właźił bo wie ile znaczy. bo kocha siebie. proste co nie? więc bądź zakochana w sobie nie daj sie a i jemu i tobie będzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonawrona
pisze strasznie nieskładnie ;/ bo mi nie wygodnie;p sory . ale chodzi mi o to że jak Ty zaczniesz sie cenić to i on pomyśli ooo ona ma coś co powoduje że nie musi mi wchodzić w tyłek bo i tak wie że jest wartościowa. zaczniesz go ignorować gdy on bedzie nie fair, pomyśli kurczę musze sie starać bo może ona mi uciec. a wszystko to bez słów, bez narzekania które wogóle nie działa. wymyślaj takie same preteksty jak on, oko za oko a zacznie sie zastanawiać nad związkiem. tylko tak to zrobi. narzekanie utwierdza go w przekonaniu że zrobisz dla niego wszystko i nie musi sie starać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaja
Wrona a ty jestes w sobie zakochana?jak zakochac sie w sobie gdy nie tylko twoj chlop ma na Ciebie zlew ale mama kumpela siostra..jednym slowem wszyscy najblisi..jak kochac siebie kiedy jest wiele rzeczy ktore sie nie udaja..jak kochac siebie kiedy masz problemy finansowe i nie masz kasy nawet na to zeby uzbierac sobie20zl miesiecznie..jak;;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonawrona
powiem Ci tak, kocham siebie. wybaczyłam sobie błedy staram sie wybaczać innym, bo każdy czasem robi jakąś krzywde. Wtedy sie łatwiej żyje. Odpuść sobie przeszłość. Pamiętaj ważne jest tylko to co tu i teraz oraz przyszłość. NP. nie rozgrzebuj starych ran, zapomnij o nich. Myśl co tu zrobić żeby było lepiej. Tylko to co możesz zrobić teraz jest ważne. Naucz sie optymizmu. badania dowodzą że jeśli zaczniesz myśleć pozytywnie to zaczniesz podświadomie wybierać to co jest dobre i przynosi szczęście. Jeśli masz depresje na siłe śmiej sie nawet z najgłupszych rzeczy mózg odczyta to jakby było wszystko wporządu i znajdziesz równowagę a co za tym szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonawrona
to wszystko działa bo mówię Ci o tym z mojej autopsji. Zacznij znajdować w swoim życiu to co pozytywne i ciesz si e z tego np ze zdrowia, z tego ze jestes młoda i jesli zechcesz to możesz wszystko :) Cio studiujesz? co lubisz robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaja
Sam optymizm nie wystarcza jkiedy facet Cie olewa...ja z natury jestem taka ze wszedzie mnie pelno i jestem taka osoba ktora kazdego potrafi podniesc na duchu poza soba...naprawde czasami mysle ze to ju depresja..lykalam jakies tabletki ziolowe na uspokojenie..pilam melise...ale przeiciez nie bede sie caly czas faszerowac zeby swiat sie wydal odrobine lepszy...jak mam nim wstrzasnac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaja
Ja jestem taka z charakteru ze choc mi idzie na studiach mam swoje pasje itd to jednak jestem zdania ze milosc to jedna z najwazniejszych rzeczy w zyciu....moze faktycznie moje podejscie do zycia jest za malo optymistyczne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonawrona
musisz zrozumieć jedno, nawet jakby on cie po stopach całował i na rękach nosił i kochał nad życie to po pierwsze bedzie musiał pracować i bedzie miał mało czasu, a co za tym idzie bedziesz sama długi czas kiedy on bedzie pracował i co wtedy??? po drugie ta sama sytuacja nawet jakby był zakochany po uszy i to cały czas to sam facet do szczęścia ci nie wystarczy Człowiek potrzebuje miejsca tylko dla siebie. Musisz znaleźć sobio coś co bedziesz kochała robić. Musisz mieć odskocznie od problemów, pasje dzieki której zycie nabierze sensu. Tak na teraz to może to być spotkania z przyjaciółmi bez faceta np 2 razy w tygodniu, może bedziecie robić jakies fajne nowe rzeczy np skusicie sie na zapisanie na taniec itp na przyszłość dobrze jest znaleźć cos co bedzie twoją pasją np gotowanie, prowadzenie kursów przeróżnych o tym co bedziesz lubiła, może twoja pasja da sie połączyć z zarabianiem pieniędzy to jescze lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonawrona
młoda jesteś i nie rozumiesz. Najpierw musimy zadbać o siebie, o pracę o utrzymanie sie, o to zeby być samodzielnym... emocjonalnie też. Miłość to piękna rzecz ale tylko wtedy kiedy jest w pełni odwzajemniona jeśli nie to sama wiesz jak sie czujesz. . . i tak z 2 beczki im dłużej bedziesz trwała w tym związku tym ciężej podjąć decyzje o rozstaniu nawet jesli okaże sie że to nie ten jedyny. jesli masz wątpliwości to odejdz póki możesz, szkoda życia . zawsze można wrócić jesli dorośniecie do związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaPrawdaPodWieczór
Jest gejem i tyle;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaja
Gotowanie to akurat moja pasja,szycie na starej nielektrycznej maszynie babci tez...Wrona czuje ze rozmowa z Toba naprawde mi pomaga..nawet jesli jeszcze nie wiem jak rozwiazac ta sytuacje....wiem ze takie sa dzis czasy ale chcialabym zeby chlopak mial dla mnie czas nie tylko w weekendy...chcialabym rozwinac swoje pasje spotkania z przyjaciolmi wszystko fajnie..tylko ze jak jestes studentka ktora ma 300zl miesiecznie na wszystkie rzeczy poza mieszkaniem to wyjscie na kawe nawet raz w tygodniu jest duzym kosztem..;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonawrona
i przepraszam jeśli sie za bardzo wtrącam. nie mówie Ci co masz robić. wyrażam opinie. chciałabym pomóc bo wiem jak sie czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonawrona
hm może spróbuj sobie dorabiać? np robienie tortów na zamówienie, narazie tylko dla znajomych, może spróbuj robić na szydelku biżuterie widziałam taką koleżanka robiła, perełki owijasz sznureczkiem za pomocą szydełka. Może znajdź dorywczą pracę np inwentaryzacja w marketach bądź ustawianie towarów, kilka godzin w tygodniu, da sie godziny sobie wybrać. Może wydajesz na coś nie potrzebnego pieniądze np na drogie prezenty dla chłopaka który to nie docenia:P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupiaja
Nie odbieram tego jako wtracanie..raczej dobre rady..a i do wiadomosci TAKIEJ PRAWDYPODWIECZOR-gejowi chyba by nie stawal na sam moj widok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpałka 34
ja ci odpowiem, twój chłopak jest gejem, tylko to ukrywa, woli mieszkac z chłopakiem niż z tobą, jak będzie spał, sprawdż jak wygląda jego odbyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szalonawrona
jak facet jest gejem to chyba dziewczyna by zauważyła bo mieszkają razem... eh. A głupiaja jak chcesz to dam Ci linki do czegoś co by ci sie przydało, chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×