czy jest tu ktos kto wygral w lotto lub moglby byc darczynca 150 tys zlotych...

Jestesmy mlodym malzenstwem z malym dzieckiem..

Kaska to ty?

Nie jestem zadna kaska...wiem ze sa ludzie dla ktorych kwota o ktorej pisalam to tak jak dla nas 100 zl..

niecodzienna. wasze dziecko jest chore?

MIedzy innymi. Nie mamy tez mieszkania..pomieszkujemy katem u cioci meza.

Ja mógłbym Ci tysiaczka podrzucić ale tylko tyle. Więcej nie mogę bo poprostu nie mam

a to poważna choroba? są fundacje pomagające chorym dzieciom.

Musi byc w rechabilitacji.. Jednak mieszkac tez gdzies musimy...bo rodziny nie mamy zyczliwej zbytnio..niestety..:(

Wiem ze jest glupota ze tu pisze..ale sa ludzie majacy w zyciu duzo szczescia i pozniej chca sie tym dzielic...liczylam ze znajdzie sie ktos taki tutaj...

myślisz, że jak ktoś ma tyle kaski to spędza wolny czas na kafe????? :D

No nie wiem....:(

Tzn ze nie ma tu nikogo takiego?

milionow, to moge byc darczynca 50 000. Obiecuje.

Hmm..dziekuje. Jednak wygranej prawdopodobienstwo napewno nie jest duze:(

:( wiem,moje problemy tez by rozwiazala wygrana, a takze problemy moich przyjaciol i rodziny Trudno jest zyc w Polsce

jak sie wiedzialo jak sie ruchac to trzeba bylo i wiedziec jak zarobic pieniadze 150 kola to dla mnie zaden szmalec ale nie dam. dla zasady. bo na forse trzeba zapracowac. u wy jelopy nawet pisac ortograficznie nie umiecie. rechabilitacja... buhaha

Zamiast jęczeć, biadolić, żebrać i liczyć na cud Boski w postaci wielkiej wygranej lepiej zakasac rękawy do roboty...:)

Nie wyzywajcie mnie bo nic nie wiecie. Maz pracuje jednak za najnizsza krajowa..ja nie poniewax opiekuje sie synkiem. Do niski smrodek- dobro powraca.

"dobro powraca" tak gada kazdy nieudacznik ktory sam sobie tego dobra nie wypracuje

w lotto wygrał i na kafe siedzi? no chyba cię pogrzało:(

oddaj go do domu dziecka

wstydzilabys sie !

Oddac do domu dziecka? Nigdy w zyciu!! Chyba nie masz dzieci skoro tak mi radzisz..

ja moge dac 5 tys zl, to dla mnie nie jest duza kwota. skad jestescie?

Widze kolejny zebrak, idz i sobie zarob. Liczysz na latwizne. Glupia lalka. Sa fundacje jesli masz chore dziecko.

myślisz, że jak ktoś ma tyle kaski to spędza wolny czas na kafe????? no ja jestem pewna że jak wygram w lotto to nadal będe tu przebywać :D kafe jest bezcenne przecież kurde ja gram i gram i zawsze trafiam 2 liczby i kilka które są obok..np. wypada 4 a ja miałam 3...ale już jestem blisko,wygrywam,czuje to. Tak musi być. Jak to nastapi to się chętnie podzielę..

Okolice Krakowa

Jednak wygranej prawdopodobienstwo napewno nie jest duze dlatego zwycięstwo jest dla wybranych. Dla tych,którzy patrzą na siebie jak na zwycięzców. Zamiast patrzeć statystycznie patrzą jednostkowo. Jak ktoś założy że prawdopodobieństwo jest małe to dla niego będzie małe. Ale ktoś przecież wygrywa te pieniądze.

No tak..w sumie racja. Najwazniejsze jest pozytywne myslenie..jednak i to w pewnych chwilach przychodzi z trudem..

Tak, co człowiekowi z pieniędzy, ja mam na jednym koncie 100 tyś tgz (użytkowym) resztę mam ulokowaną na kontach w kilku krajach, tgz : zaskórniaki.