Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hfyjgf

czy jest tu ktos kto wygral w lotto lub moglby byc darczynca 150 tys zlotych...

Polecane posty

Gość miljoneerkass
wygralam w minilotto 350000 ale jestem zahlanna na piniunchy i gorsza ci nie dam zarob se

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do d.....y
pieniadze szczescia nia daja. ja mam ich duzo i przynosza mi tylko pecha. wolalbym byc biedakiem ale szczesliwym niz bogatym al z zyciem do dupy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeej nooooooooo
do dupy to skoro ich nie potrzebujesz to jesteś odpowiednią osobą żeby sie podzielić z autorką :) pomoc komus sprawi ze poczujesz sie potrzebny i dasz komus szczęście.Masz racje,po co ci tyle pieniędzy?? oddawaj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfyjgf
Tharwista..- no to masz szczescie..:( Pozazdroscic.. Do d....y- nie daja tez wychodze z takiego zalozenia. Jednak wlasne mieszkanie i zycie w ludzkich warunkach jest chyba podstawa..nie zadne luksusy..ale wlasny kat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do d...y
wiesz pomagac moge rodzinie :) wydaje bezsensownie kupuje niepotrzebne rzeczy i nic sie dla mnie nie liczy. planuje wydac je wszystkie i wyjechac w jasna cholere., pieniadze naprawde szczescia nie dadza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do d...y
kasy nie dam! moge wam wynajac mieszkanie i oplacic ale kasy nie dambo nie ufam ludziom! ludzie to k...y klamliwe i dlatego nie ufam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfyjgf
Do d....y..to naprawde przykre co piszesz... Ja oddalabym wszystko zeby moj synek mial wlasny pokoik.zebysmy wszyscy mogli byc gdzies razem zameldowani..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie oddam pieniędzy, ja nie Chrystus, nie wiem co z nimi zrobię, ale póki co wracam do Afganistanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do d....y
a gdzie mieszkacie? jakie miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfyjgf
Nie chce pisac szczegolow na forum. Z wiadomych wzgledow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz autorko my z mężem
też mieszkamy u jego rodziców i moje potencjalne dziecko też nie miałoby swojego pokoju ale my nie liczymy, że ktoś nam da pieniądze na mieszkanie bo my jesteśmy niezaradni i nie umiemy sami zarobić. jak Twój mąż mało zarabia to nich poszuka lepszej pracy. i nie mów, że nie ma bo dla mężczyzn jest dużo pracy. oczywiście, może być cięższa, może na wyjazdach ale za lepsze pieniądze. my mieszkamy w bardzo małym miasteczku i każdy facet, któremu na pracy zależy ma ją. oczywiście nie na kierowniczych stanowiskach, tylko np. przy układaniu kostki ale stać go utrzymać rodzinę. co do chorego dziecka to współczuję, ale zapewne masz na nie jakąś rentę czy zasiłek a jeśli nie to popytaj, może Ci się należy. są też różne fundacje, poszukaj w necie. na pewno jakaś Ci pomoże. ale prosić o pieniądze na własne mieszkanie bo nie możecie się dorobić? uwierz, że wiele małżeństw o tym marzy ale niekoniecznie szukają sponsora. nie każdy musi być na swoim przed 30 czy nawet 40. wiedz też, że ja marzę o dziecku ale nie możemy sobie na nie pozwolić i jakoś musimy zaciskać zęby i pracować w pracach, których nienawidzimy ale poświęcać też się trzeba. zwłaszcza, jak się ma dziecko na utrzymaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×