Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieprzyjemna sytuacja

Czy idac do kogos w gosci zdejmujecie buty?

Polecane posty

Gość bozgosh
no oczywiście, że nikt nie lubi, ale przecież nie ściągniesz butów na przyjęciu, prawda? Czasami przecież trzeba się przemęczyć:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
generalnie jestem wrogiem ściągania butów.Ale miewałem mieszane uczucia kiedy po wizycie zimową porą/chlapa,goście bezceremonialnie wchodzili do salonu,gdzie zawsze miałem jaśniutką wykładzinę dywanową.Po każdej takiej wizycie musiałem ją prać.Goście nie wykonywali żadnego manewru żeby oczyścić podeszwy z błota przed wejściem do salonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulkaaaaaaggg
Ja zawsze będąc w gościach zdejmuje buty, jeżeli proszą mnie abym nie zdejmowała to wtedy nie zdejmuje. Moim zdaniem wypada zdjąć, w butach nie wchodzi się do domu. Jak byście wy się czuli gdyby wam w butach po domu chodzono? Dla mnie to naturalne, aby zdjąć buty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozgosh
Anulkag, Ty na serio?!!! Po jakiego .... piszesz, że wypada zdejmować buty, skoro WSZĘDZIE, w poradnikach dotyczących savoir vivre jest napisane, że właśnie nie wypada ściągać butów!!! Czy potrafisz zrozumieć, że to obciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozgosh
a do oczywiscie ze.. skoro Twoi goscie sa wiesniakami, to inna sprawa. W naszych kregach zima ludzie przynosza ze soba zamienne eleganckie obuwie, a mezczyzni dokladnie czyszcza buty przed wejsciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczywiście że
chyba to nie jest kwestia wieśniactwa.Obecnie właśnie mieszkam na wsi /wyniosłem się z Wa-wy.I zauważyłem że na wsi goście ścinągają obuwie.Mój problem polegał na tym że miałem wykładzinę dywanową.A tego nie da się zmyć mopem.A ludzie są bezmyślni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest brzydka pogoda i widzę że mogłabym nabrudzić wtedy zdejmuję, chyba że ktoś sie uprze żeby nie. Za to zawsze zdejmuję buty dziecku, żeby nie pobrudziło np kanapy albo czegoś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitihelloooo
ja sciagam buty u moich znajomych i wali mnie to ze jestem zacofana i ze to niby nietakt, wole juz byc wedlug was zacofana niz biegac w tych samych butach po trawie i jasnej wykladzinie , najpirw poprzyklejaja mi sie rozne psie kupy , gumy a potem do kolezanki na dywanik w butach o taka bede swiatowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche szacunku do gospodarzy
bozgosh a do oczywiscie ze.. skoro TWOI GOSCIE SA WIESNIAKAMI, to inna sprawa. W NASZYCH KREGACH zima ludzie przynosza ze soba zamienne eleganckie obuwie, a mezczyzni dokladnie czyszcza buty przed wejsciem I tu wychodzi szydlo z worka :). Starasz sie wykreowac na osobe z wyzszych sfer a jestes zwyklym prostakiem. Osoba inteligentna, z wysoka kultura osobista NIE OBRAZA innych. A jesli chodzi zasady savoir vivre to powinny one byc jedynie wskazowkami dla nas. Czlowiek myslacy sam potrafi dostosowac sie do danej sytuacji. W Polsce realia sa takie ze mieszkania w wiekszosci przypadkow sa bardzo male. Czesto mieszkaja w nich male dzieci, ktore, raczkuja, pelzaja po podlodze. Nie ma osobnych pokoi zabaw dla dzieci, jak np w innych krajach. Tak wiec wchodzac w butach do domu kogos, kto ma male dziecko i sobie tego nie zyczy popelniamy nietakt. Niewazne ze savoir vivre mowi nie sciagac butow-w domu zasady ustala gospodarz i gosc powinin sie dostosowac. Jedynym wyjatkiem, uwazam, sa imprezy na ktorych rzeczywiscie nie wypada prosic gosci zeby obuwie zdejmowali. Dodam, ze nie mieszkam w Polsce i mam naprawde duzy dom, dzieci maja inne pomieszczenia do zabawy, nie tylko salon wiec ja decyzje o zdejmowaniu butow zostawiam gosciom, ale gdybym mieszkala w Polsce i miala male dzieci to nie byloby szans chodzenia u mnie w butach. Trzeba szanowac innych ludzi a nie na sile kreowac sie na osobe z klasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfgfg
"Na imprezce typu parapetówa przeważnie są nowe podłogi (choć nie jest to regułą). Klepka po takiej imprezie gdy dziewczęta tańczą w szpilkach nadaje się tylko do ponownego cyklinowania i lakierowania. Tak że drogie panie na nowych podłogach tańczymy w innym obuwiu." buhahaha! tzn, że w czym tańczymy? w przydeptanych kapciuchach po dziadku? prawie mi zwieracz puścił jak wyobraziłam sobie eleganckie towarzystwo pląsające przy muzyce w papuciach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×