CZY TO DUŻO???ZREZYGNOWAC Z KOLACJI??

o miesiąca jem mało, zdrowo itd dzis zjadłm sniadanie pozno - b. bialy z kromka ciemnego chleba bez dodatków obiad kasza, 2 małe kawałki wątróbki, ogórek kiszony 2 jabłka i mysle nad kolacja.. moze zrezygnowac?? czy to mozliwe z ekobieta przed okresem lub w trakcie wazy wiecej??

nikt sie nie wypowie?

Dziś zjedz, bo pora jest wczesna i możesz być głodna. Na przyszłość proponuję jednak przesunąć pory posiłków tak, aby ostatni zjeść o 17. Owoce można jeść na 2 śniadanie, po obiedzie lepiej sobie darować.

To co zjadłaś to akurat średnio zdrowe. Tak kobieta przed okresem waży wiecej, nawet do 3kg . Takim ograniczaniem kalorii bez wiedzy i pomysłu sobie bardziej zaszkodzisz tylko, a efekt jojo będzie szybki

trufelko, słyszałam opinie, ze osoba które tak jak ja kłada się o 1, 2 godzinie powinny jesc nawet później niż 18 owoce to jem jałbka, banany, pomarancze, ale najczesciej jabłka 2, 3 dziennie sniadanie jem ok 10,11 obiad 14-14./30 kolacja 18

Tak, to możliwe, że kobieta przed albo w trakcie okresu waży więcej. Bo się zatrzymuje wodę, puchnie i w ogóle jest do bani. I czemu w ogóle nie zrezygnujesz z jedzenia? Nie będziesz miała problemu czy przypadkiem nie zjadłaś za dużo.

wiem, ze srednio zdrowe, ale wykluczyłam ziemniaki makaron smązone słodycze fast foody nie słodzę zupy to barszcz biały, czerwony nie jem po 18 pioje tylko wode niegazowana i herbatę zieloną zadnych soków i gazowanych alkohol wykluczyłam tylko ciemny chleb mleko 0.5% poza tym wątróbke jem raz na rok, zdecydowałam sie, bo akurat ma ełno witamin, ogórek tez, a kasza to zamaist ziemniaków

No to ok, zjedz tę kolację o 18. Ważne by było to coś lekkiego - może zdrowa sałatka, serek biały, ryba.

dzisiaj mija miesiąc jak jem inaczej- nie zamierzam się głodzić i mam okolo 7 kg minus. po równym miesiiącu aa i z misa to tlyko gotwane, mało sole

Zasada ogólna mówi by nie jeść min 3godziny przed snem, więc dostosowujesz sobie pory do siebie. Jesz za mało w ogóle. Jesz zbyt mało warzyw! za mało białka!

Moim zdaniem twoje menu jest dobre, nie wiem czemu się czepiają :o Ja schudłam jedząc normalne obiady (ziemniaki, ryże, makarony, sosy itp.), ale nie jedząc kolacji.

7kg przez miesiąc to na prawdę za dużo! zdrowe gubienie to do 3kg miesięcznie. Makaron pełnoziarnisty, akurat polecam. Ziemniak na parze również. Powtórzę za mało warzyw!!! za mało zdrowego białka-ryb, drobiu.

Kobieta w trakcie i zaraz przed okresem może ważyć nawet 2 kg więcej gdyż zatrzymuje nam się woda w organizmie :) A kolację zjedz lekką koniecznie jest wcześnie a chyba nie chodzisz spać o 18? :> więc nie ma sensu się głodzić bo będzie to miało odwrotny skutek :)

troche sie przeraziłam bo mam miec okres dzis i zauwazyłam 1.5 kg wiecej na wadze. mam nadzieje, ze to efekt okresu a nie ze przytyłam. nie zamierzam sie głodzic schudłam z 6,7 kg po miesiącu, dla mnie to dobry wynik na kolacje jem najczesciej serek wiejski sam lub z kromka chleba, czy sałatke warzywną, lub jakis jogutr i owoc, nie zawsze mam mozliwosc byc w domu i kupuje cos na miesice. wiem, ze owocoe to sam cukier, ale to jest inny niz w slodyczach wiec sa mniej grozne.

wiem, ze duzo, ale ja sie nie głodzę, po prostu zanim sie odchudzałam to jadłam tylk osmazone, slodycze , fastfoody i o 22.23 piłam gazowane, czesto piwo, wiec to był szok dla mojego organizmu nie wiem ile schudłam dokładnie bo zwazyłam sie po tygodniu odchudzania jak kupiłam wagę i licze, ze schudłam w tym czasie 2-3 kg. cyzli, ze wazyłam 67 , teraz waze 60 wiec tak + - 7 kg, teraz waga spada wolniej

a co masz do ziemniaków??

a te kg co przybeda w okresie to szybko spadna po zakonczeniu go? czy bede musiala sie z nimi męczyć ?:(

Przecież już Ci parę osób powtórzyło, że to normalne jeśli chodzi o wage przed okresem! Serek wiejski akurat to średni wybór, zastąp go twarogiem chudym i do niego warzywa świeże wedle upodobań. Jogurty wyłącznie naturalne. Dużo sałaty. To co napisałaś o owocach to akurat prawda i tak naprawdę na redukcyjnej powinno się ograniczać do jednego jabłka.

ziemniaki ponoć bardzo tuczą. dlatego ja jem kasze, czasem ryż, albo po prostu jakis mieso otowane z sama surówka i owoc.

tak, jogurty jem tylko naturalne albo z ziarnami zbóż. tak , wiem co do wagi wiec nie pytam więcej. serek wiejski wybieram bo na miescie to najlepszy wybór, ja tez nie zamierzam jesc jak robot wg schematu i liczyc kazda kalorie. staram sie jesc zdrowo, ale jesli na kolacje zjem serek wiejsji z kromka chleba i wyjdzie mnie to max 150 kcl to nie rozpaczam

Bzdury z ziemniakami! Tuczy to z czym się je łączy! a ziemniak z pary z ziołami to super sprawa!

tuczą? widać jakie masz blade pojęcie o tym. ziemniak gotowany jest bardzo zdrowy a do tego niskokaloryczny. Tuczy to z czym je podasz dodatkowo -czyli tłuszcz jesli to frytki itp poczytaj sobie: http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fid/2/diety/dieta/article_id/394/offsetk/4

zakaz jedzenia po 18stej jest dobry dla osób, które kładą się spać o 22-ej. a ja np zawsze byłam i jestem chuda i najwiekszy posiłek jem własnie na noc.

TAK MÓWIŁa pani dietetyk, ze najlepiej zastąpic kaszą ziemniaki, wiec tak sie zastosowałam. nie rozpaczam jakos z tego powodu, wygodnie mi tak. i nauczcie sie rozmawiac kulturalnie a nie naskakaiwać na mnie, mam 20 lat wiec logiczne, ze nie wiem wszystkiego i mogę się mylić.

kto naskakuje? chyba jesteś przewrażliwiona :O a to co jesz to wg zasad pani dietetyk czy sama sobie tak ustaliłaś? kiepska ta pani musi być jeśli twierdzi że ziemniaki są złe.